Odpowiedz na ten temat

Badanie histopatologiczne wykazało, że przyczyną krwawień jest przerost błony śluzowej macicy z polipami oraz ogniskami atypii. Nie jest to rak, jednak stan, z którego rak może się rozwinąć. W tej sytuacji zaleca się leczenie progestagenami oraz częste kontrolne wyłyżeczkowania, aby trzymać rękę na pulsie; jesli jednak mama jest w wieku pomenopauzalnym, większość lekarzy zaleca usunięcie niepotrzebnej już macicy - dla pewności i wyeliminowania ryzyka raka; decyzja będzie należeć do lekarza prowadzącego. W tym momencie "nie pali się", można spokojnie poczekać do następnej wizyty.

bardzo proszę o wytłumaczenie wyniku

Właśnie dzisiaj odebrałam wyniki histopatologiczne mojej mamy. Nie za bardzo znam się na ginekologii, a lekarka, która wynik mi wydała nie udzieliła żadnych konkretnych odpowiedzi (podkreśliła wynik i dopisała do dalszego leczenia) poza tym była bardzo niemiła. Lekarz mamy jest na urlopie i będzie dopiero po 10 sierpnia. Próbowałam ją zapisać do innego ginekologa ale też z marnym skutkiem ok. 7 sierpnia najszybciej.

To badanie z kanału i jamy brzmi tak:

1. Fragmenty endocervix pokryte nabłonkiem gruczołowym;

2. Polypi endemetrialea
materiał skrojony taśmowo
gruczoły w obrębie polipów wykazują cechy rozrostu z ogniskową atypią.
Utkania nowotworowego nie stwierdzono.

Obraz mikroskopowy odpowiada rozpoznaniu: hyperplasia endometrii sinplex, cum atypia focale, in polypes.

Dodam tylko, że mama ma 56 lat markery nowotworowe, które wcześniej zlecił lekarz wyszły w normie, nadal czekamy na wyniki cytologii oraz mammografii a rozpoznanie początkowe było: krwawienie pomenopauzalne.

Bardzo proszę o informację czy możemy czekać do 10 sierpnia czy też szybko szukać innego lekarza?

Dziękuję i pozdrawiam