Odpowiedz na ten temat

Jeżeli podczas tego patrzenia odczuwasz iiracjonalny silny strach to może być zaburzenie psychiczne,Jeżeli nie,to po prostu wada wzroku.Fobie są leczone z marnym skutkiem [pprzez psychorterapię.Moim zdaniem to nie fobia bo nic nie napisałeś o lęku towarzyszącemu temu patrzeniu.

Ale może to być również podstawa do rozpoznania w kierunku schizofrenii:
psychiatria.pl/artykul/zaburzenia-schizofreniczne/625

omamy węchowe, smakowe, doznania typu seksualnego lub inne wrażenia cielesne lub pseudochalucynacje

Na szybko znalezione:
portal.abczdrowie.pl/fobie
Wygląda na to, że fobia. Jesteś młody, to się pewnie skutecznie wyleczy.

Problem ze wzrokiem - fobia (?)

Witam serdecznie,

mam pewien problem z oczami, który z czasem jest dla mnie coraz bardziej uciążliwy. Nie jestem w stanie znieść patrzenia (myślenia (?)) na małe elementy. Nie wszedłbym do gęstego lasu. Wszystkie wpatrywanie się w igły, małe elementy np. śrubki i podobne są dla mnie uciążliwe. Mam momentalnie odruch, że muszę złapać się palcami za oczy, bo mam uczucie jakby zaraz to miało mi w nie wpaść. Nie wiem z czego to się bierze. Byłem na początku roku u okulisty - wykryto mi małą wadę wzroku + astygmatyzm. Początkowo wmówiono mi, że to od tego, aczkolwiek miewam tak, że nawet jak myślę o patrzeniu się na takie rzeczy to już mam 'dość'. Przed chwilą chciałem włożyć szklankę do komody, w której było pełno innych, blisko siebie ułożonych szklanek. Patrzyłem na nie od góry. Nie byłem w stanie schować tej docelowej.

Mam 23 lata. Dodam, że problem występuje od jakichś 3-4 lat i z czasem jest coraz gorzej. Kiedyś go nie posiadałem.

Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelka pomoc,
Kamil