Odpowiedz na ten temat

Dawno się nie logowałam.
Wszystkie węzły znikły, jak byłam u lekarza praktycznie nic nie było już, ale wyniki zrobiłam to miałam powiększony (ale w normie) jeden parametr, doktor mówiła, że to poinfekcyjne i nie ma się czym martwić.

Witam.Węzły chłonne powiększają się przy byle infekcji w szczególności szyjne są twarde względem podłoża,bolące przy dotyku i twarde skóra może być lekko zaczerwieniona oczywiście po ustąpieniu choroby węzły ,które były w stanie zapalnym wracają do normalnej wielkości choć czasem bywa tak ,że pozostają minimalnie powiększone,niebolesne,miękkie,ruchome przy ucisku.Węzły chłonne mogą być czasem wyczuwalne u osób bardzo szczupłych wówczas takie węzły nie przekraczają kilku mm są ruchome nie bolesne,dobrze oddzielone od siebie,miękkie.Węzły chłonne,które mają powyżej 1 cm są twarde,bezbolesne,połączone w pakiety,nie dają się przesuwać względem podłoża takie węzły powinny być dokładnie zbadane bo to one budzą niepokój onkologiczny czasem do takich węzłów mogą dojść objawy ogólne takie jak :nocne poty,kaszel, świąd, bóle kości,bolesne węzły chłonne po wypiciu alkoholu.Myślę ,że u Ciebie nie ma się czym martwić zapewne limgafedonopatia miejscowa w twoim wypadku jest wywołana stanem zapalnym radzę obserwować te węzły czy nie zmieniają konsystencji w szybkim czasie,czy się nie powiększają,czy nie łączą się ze sobą.Jeśli to nie da Ci spokoju zawsze możesz pójść do lekarza i poprosić o skierowanie na ogólną morfologie krwi z rozmaem krwinek, i OB.Pozdrawiam

Powiększone węzły chłonne.

Witam dwa dni temu powiększyły mi się dwa węzły chłonne za uchem (jeden mniej, drugi nad nim bardziej), następnego dnia jeszcze 3 z tyłu szyi, z boku karku (węzły powiększyły się tylko po jednej-lewej stronie). Niedawno miałam bardzo bolesne bóle gardła, nie mogłam przełykać śliny, po dniu to ustąpiło (po wzięciu Rutinoscorbinu i Gripexu i jakiegoś leku na katar), ogólnie byłam wtedy przeziębiona-duży katar i kaszel, a taki ból gardła powtarza mi się już któryś tam raz. Co może być przyczyną powiększenia węzłów, problemy z gardłem czy może z zębami, choć mnie nie bolą są w złym stanie ( u dentysty nie byłam dość długo-parę lat ). W czwartek idę do lekarza, jednak może ktoś coś doradzi. Ostatnio oprócz kataru, który mnie bardzo często nawiedza (może to jakaś alergia), i osłabienia po przeziębieniu czuję się dobrze. Węzły wyskoczyły mi po zastosowaniu preparatu na kurzajki (Brodacid), ale nie wiem czy to ma jakiś związek, wątpię żebym była uczulona na jakikolwiek składnik leku, biorę także Aspargin, ale wcześniej nie powiększały się po zażyciu leku.. Co do powiększenia to te za uchem zmalały po 1 dniu, te z tyłu szyi są wyczuwalne pod większym naciskiem, nie powiększyły się, chyba trochę zmalały.. Proszę o pomoc. Martwić się czy nie? Robić badania krwii?