Odpowiedz na ten temat

psychiatra lub psycholog

Jak to się mówi z psychotropami to tylko zacząć. Ja leczyłam się na naerwice lekową i bardziej sama chciałam to zrozumieć co się zemną dzieje niż tłumić to tabletkami i daje nie wiedząc o co chodzi. U mnie wyglądało to tak, że po śmierci mamy zaczełam miewać bardzo silne stany lękowe i pierwsze co poszłam na konsultację do psychiatry i profilaktycznie wziełam receptę. Leki bardziej sprawiały, że byłam bardziej śpiąca i otumaniona. Znajoma poleciłam mi terapie u psychologa i zgłosiłam się na do Centrum Zdrowia i Psychoterapii w Warszawie na Ogrodowej. Pracowałam z psychologiem około roku i czuję znacznie lepiej i nie mam lęków.

Te naturalne trucizny wcale nie są tak łatwo dostępne, np. muchomor sromotnikowy pokazywany często w tv, a co dopiero wymieniony tutaj szalej - popisywanie się znajomością jakichś nazw... I też nie wydaje mi się, żeby tak łatwo się można uzależnić od jakichś ziołowych tabletek dostępnych bez recepty, które czasem mogą pomóc w stresującej sytuacji. Dopiero jeśli taka sytuacja się powtarza i nie ma dokąd uciec - to jest większy problem. Albo ktoś ma takie nastawienie, *że szuka sposobu na to co go w życiu przygniata, bo jest zmuszony uczestniczyć w jakiejś chorej sytuacji, jest w takim położeniu, że nie ma co ze sobą zrobić, ani się do kogo zwrócić, po prostu nie widzi wyjścia i wtedy sięga po coś takiego co pozwala to jakoś znosić. Natomiast podejście osoby, która na to patrzy z boku, może być takie, że ten przyduszony życiowo, jest niezadowolony ze swojej sytuacji, sfrustrowany niepowodzeniami i przejawia agresję ( a co, a niech, a dowalić mu) - coś w tym rodzaju, jeśli chodzi o podejście właśnie mnie spotkało, dlatego nie polecam szukać choćby wytłumaczenia, a co dopiero porady, pomocy, u psychiatrów. Prędzej psycholog, za pieniądze, ale też mają swoje zasady postępowania, w których korzyść pacjenta nie jest najważniejsza, a zawsze porządek, miejsce pacjenta w tym porządku.

Synapsa, z góry Ci dziękuję za nie udzielanie się...

Muchomor sromotnikowy to produkt naturalny.Z ziół polecam szalej/in.cykuta/.Produkty ziołowe nie są obojętne dla naszego zdrowia.Waleriana działa prawie identycznie co benzodiazepiny tylko słabiej.Nareszcie i tam jest zapis w ulotce ,że lek UZALEŻNIA.
Do uzależnionego,dla ciebie nie będę zużywał klawiatury bo kłamiesz.

Może warto się trochę wyciszyć i wtedy będzie lepiej. Mnie bardzo pomogły tabletki nervomix. Są ziołowe, więc nie uzalezniają

Synapsa, oczywiście chce odstawić.... Ale bez pomocy, sam nie dam rady. Stąd moje pytanie. Z drugiej strony zadaje inne ... czy moje lęki, pozwolą mi na to.... na dzień dzisiejszy chciałbym chociaż zminimalizować dawkę....

Czy ty uzależniony35 chcesz odstawić alprazolam czy aby Ci podać nazwę kliniki.Bo jedno nie idzie z drugim.
Pozdrawiam.

Uzależnienie od Xanaxu - prośba o polecenie dobrej, płatnej kliniki detoksacyjnej

Dzień dobry,
Od kilkunastu lat biore Xanax. Na dzień dzisiejszy doszło do sytuacji, że 6 mg na mnie

ledwo działa. W związku z tym prośba do Was o polecenie dobrego, prywatnego, sprawdzonego

osrodka detoxowego.
Osobiścię biorę pod uwagę Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej FENIX 2. Zależy mi na max

14 pobycie, gdyż na tyle urlop mi pozwala.
Jeżeli ktos z Was, może mi coś poradzić, to będe bardzo wdzięczny za info, gdyż moja

sytuacja wymknęla się spod kontroli.

Z góry Wam bardzo dizękuję za odpowiedzi.

Paweł