Odpowiedz na ten temat

portal.abczdrowie.pl/depresja-endogenna
też pasuje do mnie, ale to by było po mojej myśli, więc dała mi f-kę. Pozdrawiam służby państwowe i śledzących mnie, a ten tutaj, to oczywiście przylazł z tamtego forum. Miejsce w którym żyję (nędznie dość, a jednak ileż lepiej niż w dzieciństwie), miejsce mojego życia jest - toksyczne, niszczące, a na dzisiaj mam już dość, nawet nic nie poczytam, zresztą codziennie tak. Autorze: co z tego że masz "depresję endogenną" - ja mam to w d., wszyscy mają to w d. - zrozumże. Aha, no, ale Ty jesteś młody, po ssrririsiisisisrrrii, będziesz miał tam, co czytałem, że tę, no, neurogenezę i w ogóle przyszłość przed Tobą, jest Twoja. A ja to bym chciał mieć spokój. W sumie dziękuję, że mam gdzie pisać, tak jakoś niby z ludźmi, że mi tu niby nie zagrażają, nic nie zrobią, a co mam robić? Z kim? Nie nadaję się do nikogo; więc nie będzie merytorycznie, możecie też mi dać ban - to, wiem już gdzie pójdę - forum onetu, jak dawniej, tam będę czekał aż ktoś odpisze.

newsweek.pl/wiedza/nauka/jak-brak-snu-niszczy-mozg,artykuly,345817,1.html
crazynauka.pl/za-malo-snu-mozg-zaczyna-zjadac-sie-sam/
naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C414364%2Cprzewlekly-brak-snu-moze-uszkodzic-mozg.html
Mój jest jak sito. To co jakiś czas temu linkowałem, że przed epoką idustrializacji ludzie nocą nie sypiali... raczej naciągana teoria. Można się zastanawiać co jest przyczyną w tak młodym wieku; myślę, że chyba nie wyjdziesz z tego - może takie cechy osobnicze. Bezsenność chyba leczy się czymkolwiek, jaką bądź chemią, a potem następna. A - przypomniałem sobie, ktoś pisał na drugim forum o depresji endogennej, czyli osobniczej odziedziczonej, cokolwiek to znaczy; może to on się tu wpisał.

Słabnący wzrok i słabnące funkcje poznawcze a długotrwała niska ilość snu?

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy niska ilość snu: (3,5h do 5,5h) dziennie u 17 latka mogą powodować znaczne problemy z koncentracją, zapamiętywaniem, wzrokiem i pojawianiem się częstych "pudełek nicości"(patrzę się w punkt całkowicie się wyłączając). Po 3,5h-5,5h (w weekendy czasem dłużej, do max 8-9h) sypiam od około 4-5lat, już w gimnazjum zaczołem odczówać dziwne otępienie, pojawiły się problemy z matematyką i innymi przedmiotami a dodam że zawsze byłem dobrym uczniem, z roku na rok jest coraz gorzej. Teraz gdy jestem w szkole średniej "otępienie" staje się prawdziwym problemem. Brak motywacji,skupienia i słabnący wzrok mogą być spowodowane właśnie za niską ilością snu/niską ilością ruchu czy też powinienem szukać przyczyn gdzie indziej?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

PS:Gdy kładę się spać zazwyczaj leżę od 30min do czasem samego rana nie mogąc zasnąć.