Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Depresja. Pomocy!

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-17-2017, 11:00
    ofelia
    Witaj!
    Od kiedy Twój chłopak się czuje tak źle? Depresja to poważna choroba którą trzeba leczyć.
    Na Twoim miejscu spróbowałabym umówić go do psychiatry i stanowczo powiedzieć że ma termin i musi iść. Najlepjej jakbyś mogła pójść razem z nim i chociaż czekać w poczekalni.
    A jeśli byś spróbowała go namówić na wizytę u psychoterapeuty? Może rozmowa z specjalistą pomoże. Pozdrawiam
  • 11-16-2017, 09:20
    stalker8
    Z tym, że (nie napisałem wczoraj), jedna z tych osób, jeszcze w szkole, miała dobrze sytuowanych rodziców; drugi przypadek to... zawziętość w dążeniu do niezależności życiowej, ale też pomoc rodziny na starcie.
  • 11-15-2017, 20:58
    stalker8
    Jaja sobie robi autor wpisu, czy nie, ale tak: Zetknąłem się z dwiema osobami, które w młodym wieku dostały antydepresant (jedna ssri, druga nie wiem co) i z tym poszły do przodu, że hej, poradziły sobie; już pisałem, że w starszym wieku to nie zadziała, bo chyba musi być ta neurogeneza...
    Ja jesteś niepełnoletnia, to razem pójście nie jest skutecznym pomysłem, ale wiadomo - kobieta jako obrońca, to już w krzyżakach było. Nic pomocnego nie przychodzi mi na myśl, więc tymczasem nie mam więcej do napisania tutaj. Albo.. jedź do niego może jednak z przyzwoitką, jak bardzo Ci się wydaje, że powinnaś; na miejscu może się okazać kimś innym; po co ja to piszę.
  • 11-14-2017, 09:18
    Nie zarejestrowany

    depresa

    Tylko problem jest taki że on uwaza ze niema problemu. że on już taki jest. A pojechać to pojade do niego. Masz pomysł jak zachecic/namówić go do leczenia? Razem z jego mamą próbowałyśmy wielu rzeczy. Prośba groźba nie pomaga. Wytłumaczenie problemu też nie...
  • 11-11-2017, 18:55
    stalker8
    Wiele osób tutaj też ma 700 km do Twojego chłopaka, więc chyba brak możliwości dotarcia i osobistej rozmowy. ;]
    Jeżeli jest między Wami taka zażyłość, że to już, ach, ten jedyny, to pewnie adres jego zamieszkania przynajmniej znasz ;/ Weź przez internet namiar na najbliższy ośrodek kryzysowy w jego okolicy i tam złóż zawiadomienie. Bo wiesz - przy depresji może też pomyśleć, że 'bez wszystkich byłoby lepiej jemu'. Dlatego też zauważ, jest o tym w mediach i zachęca się chorych, aby się sami zgłaszali, zwłaszcza jeśli nie mają kogoś kto ich by zgłosił zaniepokojony, za niepokojące zachowanie. Według gazety wyborczej (chyba sprzed roku), okazuje się najczęściej, że to jednak nie depresja a zaburzenia psychiczne. Możesz użyć smartfona, albo laptopa.
  • 11-11-2017, 16:07
    Nie zarejestrowany

    Depresja. Pomocy!

    Mój chlopak prawdopodobnie ma depresje. Miewa myśli samobójcze sądzi że bez niego byłoby lepiej wszystkim. Niewiem jak mu pomóc. Mieszkam od niego około 700km. Nieraz samo pisanie nie pomaga nie mówiąc o tym że nie chce ze mną rozmawiać. Kocham go najmocniej na świecie i musze mu pomóc. Prosze o porade

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37