Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czy mogłem się zarazić w toalecie?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 10-23-2017, 17:28
    synapsa
    Masz lekkie na szczęście zaburzenie : "fobia publicznej toalety".Często współistnieje z innymi fobiami na punkcie czystości,bakterii itp.Znałem przypadek mycia rąk przez fobika- Domestosem,czyli chlorem a raczej wodnym jego roztworem.
    Nie nie zarazisz się.Wręcz odwrotnie .Osoby/fobicy na punkcie czystości/,częściej doznają różnych infekcji skóry gdyż zniszczyli naturalną florę bakteryjną/poparzenia domestosem -pomijam/.
    Pozdrawiam.
  • 10-18-2017, 17:04
    stalker8
    Przypomniałem też sobie jak, jednak rozwinę nieco niniejszy wątek; słyszałem o tym jak przyjezdny z sąsiedniego kraju gdzie jest bieda, aby pracować "u nas" nie wiedział do czego w publicznej toalecie służy załączona do muszli szczotka. I mnie również dawno niekiedy-to wprawiała w zasadzie w zakłopotanie; takie musiał mieć warunki w domu i został podobno nie grubiańsko, a więc jak, obrugany... co sobie pomyślał, że gdzie jest; czy też może aż tak się tym nie przejął, a stłumił gniewne emocje nie wstyd. Tylko sobie to wyobrażam. Natomiast jeśli w publicznej toalecie zastaniecie
    zafajdany sedes, proszę wspomnijcie mój wpis, o nieszczęśliwych w życiu z powodu niezadowolenia ze swojej sytuacji i statusu w społeczeństwie, wyrozumiale.
  • 10-17-2017, 21:14
    stalker8
    Z logowaniem.
    Faktycznie, ciekawy temat podjąłeś. Też czuję się w pracy wyalienowany w takim razie i myślę czy kibel mi zagraża. Tam mi wszystko zagraża... Czy to jest błędne koło? Nie umiem tego tematu rozwinąć, no ale czemu tak się czuję między ludźmi, obco, boję się ich - wiele razy odpowiadałem tutaj. Tylko kontakt przez internet, to jest jedyne forum gdzie (jeszcze?) przejawiam chęć czego - względem drugich, też było, był temat w dziale psychiatrycznym - "rzucawek", nie będę przejawiał takich, to będzie lepszy dla mnie ten 'kontakt' i moje funkcjonowanie że jakoś to leci.
    To może jeszcze, jak forum ze mną wytrzymuje: Dziś ciepły dzień; pojechać sobie za 5,5zł i pospacerować, popatrzeć na ludzi, młode dziewczyny; z rana miałem taki okropny nastrój, a to chodzenie go jednak trochę zmieniło, pisałem że od dawna pomagało, powinienem tak robić częściej, powrót też 5-6 zł, przeważnie jednak ponad 20, 11 to minimum. A i dzisiaj obczajałem też taki menelski zaułek dość urokliwy, średnio bezpieczny, ścieżkę którą znalazłem w Google, że miał być skrót, też będzie wspomnienie, a ta pora roku kojarzy się z piosenką radiową 'wesołe jest życie staruszka'.
  • 10-17-2017, 20:16
    Nie zarejestrowany

    toaleta w pracy

    To była toaleta w pracy, więc aż tak dużo osób z niej nie korzysta. Chyba musiałbym mieć dużo ,,szczęścia'' żeby akurat złapać coś groźnego... musiałoby być na desce, przenieść się na kciuk, papier i dopiero na mnie... to chyba mało prawdopodobne, prawda?

    a z tą wodą no to chyba czasem się zdarza nie tylko mi, ale do tej pory nic mi nie było
  • 10-17-2017, 19:20
    ст8
    a, no i jeszcze myślę, że jak robiłeś do publicznie obsranej muszli, to, w większych miastach masz jeszcze bidet, ale tego nie mam pojęcia jak się obsługiwać.
  • 10-17-2017, 19:09
    ст8
    raczej nic Ci nie będzie, niejednemu tak chlupnęła woda - doczytałem się z forum, że to dlatego, że jest moda na dolnopłuczące muszle, które są projektowane w ten sposób niestety. Za komuny i na początku lat dziewięćdziesiątych, pamiętam, były ze spłuczką pod sufitem i nie było tego problemu, a potem przyszła moda z estetykaą.
    Bakterie kałowe, można sprawdzić jak groźne są - bardzo groźne, ale: jak człowiek dobrze odżywiony, normalnie funkcjonujący bez upośledzenia odporności to organizm zwalczy; przecież wszyscy by się pochorowali, a jakoś żyjemy; bardzo ważne jest mycie rąk - podobno więcej zarazków przenosi się przez ręce niż kichanie, a brudniejsze miejsce niż kibel to klawiatura komputera.
  • 10-17-2017, 12:04
    Nie zarejestrowany

    Czy mogłem się zarazić w toalecie?

    W publicznej toalecie wyczyniam ewolucję nad muszlą byle tylko jej nie dotknąć. Nie zawsze się to udaje. Czy mogłem się czymś zarazić gdy woda chlupnęła do góry dotykając mojego odbytu?

    Sytuacja druga. Dotknąłem kciukiem deski klozetowej a potem zwijałem nim papier, którego użyłem do wytarcia się. Czy mogłem przez kciuk przenieść chorobę z deski na papier i do swojego ciała?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317