Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Co robię nie tak?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-20-2021, 12:59
    Grorska12
    O ile nie masz jakiś problemów zdrowotnych to po prostu jesz za dużo, albo za mało się ruszasz
  • 02-11-2021, 14:29
    Kasjo155
    Jeśli będziesz trzymać cały czas bilans kaloryczyny na poziomie 0 nie będzie szans na przytycie nawet bez treningów i reżimu dietetycznego
  • 02-20-2020, 10:56
    rysiek301
    Myślę, że konsultacja z dobrym dietetykiem (może psychodietetykiem), oraz badania (w tym hormonalne).
  • 12-02-2018, 23:52
    Nie zarejestrowany
    Takie działanie wykańcza organizm i po prostu prowadzi do drastycznego spadku odporności, odchudzac się trzeba po prostu z głową i tyle. Ja polecam jedzenie dużej ilości warzyw i owoców, 5 posiłków dziennie i picie wody. Nie bez znaczenia pozostaje także wzmacnianie odporności, ja robię to ziołami, zainwestowalam w preparat uwemba na bazie bylicy rocznej i naprawdę sobie go chwalę.
  • 10-12-2018, 12:37
    Granel
    Myślę, że za bardzo się przejmujesz. Waga to nie wszystko. We wszystkim trzeba mieć umiar, nie ma sensu się katować.
  • 03-16-2018, 11:49
    Nie zarejestrowany

    Dietetyk

    Ja odchudzałam się z dietetykiem z med-expert w Warszawie. Na pierwsza konsultację przyszłam rozbita bo stosowałam już 150 różnych diet i zawsze przegrywałam walkę z tymi kilogramami. Pani mnie zważyła zmierzyła i zleciła badania. Na kolejnej wizycie miałam już rozpisaną dietę i wszystkie zalecenia. W pierwszym tygodniu schudlam już 2 kilo.... teraz jestem po 11 tygodniach na diecie i na minusie mam 10 kilo.
  • 10-06-2017, 13:40
    med30

    za mało paliwa masz

    Jeżeli już schudłaś tak dużo to na pewno wiesz co robić, żeby nie przytyć. Moim zdaniem brakuje Ci witamin w tej ubogiej diecie. Organizm buntuje się i odkłada na zapas bo dajesz mu za mało paliwa. Powinnaś dodać suplementację w postaci witamin i minerałów, np. firmy Trec Nutrition a także białko przed i po ćwiczeniach, najlepiej też Trec. Poczytaj i daj znać co o tym myślisz. Pozdrawiam.
  • 10-06-2017, 10:18
    Justynagod

    Warto sie z tym zapoznać

    Według mnie najlepszą metodą na odchudzanie jest poznanie swojego organizmu i jego indywidualnych zapotrzebowań. Do takiego spadku kilogramów w bezpieczny sposób trzeba podejść indywidualnie. Bo przecież nikt z nas nie ma takiego samego organizmu. Przy pomocy badania genetycznego, można schudnąć. Też mi się wydawało to absurdalne więc próbowałam sama. Stosowałam diety, które zawsze były obarczone jo-jo, no i suplementy, które są nieskuteczne a z motywacją do diety bywa różnie. Każdy suplement kosztował mnie dwa razy drożej niż cena na opakowaniu ponieważ skutki uboczne o których nie mówi się zupełnie nic mogą zrujnować zdrowie a jest ono bezcenne. Po długim długim czasie postanowiłam powrócić do tematu badania genetycznego. Trafiłam do specjalistów, którzy zalecili realizację takiego badania. Wynik był po 4 tygodniach. Zdefiniował moje nietolerancje pokarmowe i odstawiłam wszystkie produkty, które powodowały problemy z moją przemianą materii. Dzięki temu udało mi się schudnąć i wcale nie było to obarczone wyrzeczeniami . Sukces tkwi w poznaniu przyczyny tycia i jej wyeliminowanu a nie skupianiu się na objawie czyli dodatkowych kilogramach. Pani Dietetyk opracowała indywidualny plan żywieniowy na podstawie wyników badań. Na dodatek na postawie badania określone zostały predyspozycje sportowe więc trening również został skomponowany pod mój organizm. i waga wskazuje już -13kg. Mój sukces zawdzięczam Fundacji Medycyny Stylu Życia. Każda osoba, która się do nich zgłasza zostaje otoczona bardzo indywidualną opieką. Serio. Jestem żywym dowodem na to że są skuteczni. Polecam to absolutnie każdemu. Kontaktować się można pod numerem 22 307 90 61! Spróbujcie się chociaż zapoznać z formą tej pomocy bo to nic nie kosztuje .
  • 09-20-2017, 18:51
    zuzanka1
    Spoko, rozumiem, spróbujesz, jak będziesz chciała. Po prostu mówię, że mi to pomogło osiągnąć lepsze efekty. W takim razie powodzenia!
  • 09-20-2017, 18:48
    misiunia87
    Na razie nie eksperymentuję z takimi produktami. Ale dzięki.
  • 09-20-2017, 18:44
    zuzanka1
    Są to kapsułki, batony, shake'i, zupki naturalne. 100% zdrowia. Wiele osób to stosuje i są zadowoleni. Zerknij na ich stronę w necie. Znajdziesz tam dane kontaktowe konsultantów, którzy udzielą ci więcej informacji.
  • 09-20-2017, 18:36
    misiunia87
    JUICE PLUS+? Co to za kolejne cudo?
  • 09-20-2017, 18:28
    zuzanka1
    Wiadomo, że dieta to podstawa, ale mi udało się osiągnąć lepsze efekty przy stosowaniu produktów, które zastępowały mi słodycze czy drożdżówki. Myślę, że na tobie też by się sprawdziły. Chociażby shake'i od JUICE PLUS+.
  • 09-20-2017, 18:24
    misiunia87
    Staram się jeść zdrowo i tak się "wspomagać".
  • 09-20-2017, 18:17
    zuzanka1
    Dietetycy jak lekarze- są różni i różne opinie. Zapytaj koleżanek o kogoś sprawdzonego. I uwierz w siebie. Rób tyle ile możesz. Rozumiem, że zdrowie niekiedy nie pozwala intensywnie ćwiczyć. Wtedy można się wspomagać różnymi produktami.
  • 09-20-2017, 18:14
    misiunia87
    Byłam u dietetyka, ale chyba u złego... Jak czytam, że tylu osobom się udało, to aż chce się samemu próbować. Tylko nie zawsze jest to możliwe. Zdrowie nie pozwala tyle ćwiczyć...
  • 09-20-2017, 17:05
    zuzanka1
    misiunia87 dlaczego miałoby ci się nie udać? Zacznij działać i się uda. Jest wiele diet, znajdziesz coś dla siebie. Może warto udać się do dietetyka.
  • 09-20-2017, 17:00
    misiunia87
    Ciekawe, czy mi się uda... Już tylu diet próbowałam. Załamka. Pomóżcie.
  • 09-20-2017, 14:24
    zuzanka1
    Dziewczyno! Nie załamuj się! Wiele osób dało radę to tobie też się uda! Na pewno! Ja też próbowałam różnych diet, specyfików. Aż w końcu się udało.
  • 09-15-2017, 12:22
    Nie zarejestrowany
    Cytat Napisal martynkaa85 Zobacz post
    Cześć
    Doskonale rozumiem co czujesz. Ja sama jako dziecko byłam bardzo żwawą i raczej szczupłą dziewczynką, natomiast moje problemy z wagą zaczęły się w momencie, kiedy stwierdzono u mnie problemy z hormonami, a z czasem również niedoczynność tarczycy. Próbowałam różnych diet, w tym restrykcyjnych głodówek, jednak żadna z nich nie sprawdzała się na dłuższa metę - waga wracała do poprzedniej, czasem oczywiście z nawiązką. Standard. Wiem, że piszą to wszyscy, ale regularność w przyjmowaniu posiłków oraz ich wyważona kaloryczność to podstawa. Dobrze więc, że starasz się jeść o stałych porach. Chwali się też, że ćwiczysz, aczkolwiek popieram tutaj @lukass15 - ciało potrzebuje czasu na regenerację, więc nie ma co przesadzać. Bardzo prawdopodobne, że Twój organizm jest też zblokowany psychicznie. To brzmi naiwnie, ale ma olbrzymie znaczenie. Wszelkiego rodzaju choroby typu bulimia, anoreksja, czy innego rodzaju zaburzenia odżywiania rodzą się przecież w głowie. Nie stresuj się tak. Przy Twoim wzroście i ćwiczeniach waga dochodząca nawet do 70kg nie będzie tragedią, wierz mi. A to, co udało Ci się już osiągnąć jest fantastyczne. Jeżeli natomiast chcesz koniecznie coś zmienić to ja ze swojej strony polecam również catering dietetyczny. Nie testowałam dotąd niczego konkretnego, ale sporo poczytałam i po prostu wybrałam ten, który najbardziej mi odpowiadał - nie żałuję. Od pewnego czasu stosuję Macro Bios Bar i jestem bardzo zadowolona. Potrawy są różnorodne, ślicznie wyglądają i nie nudzą się, a co ważne - bogate są w wiele odżywczych składników, dzięki czemu nie chodzę głodna i straciłam ochotę na podjadanie słonych przekąsek (do nich miałam wielką słabość - chipsy - omnomnom!). Kaloryczność posiłków będziesz mieć taką, na jaką się zdecydujesz, więc przy mniejszej ilości i ćwiczeniach, zgubisz kg i z całą pewnością osiągniesz wagę o której marzysz. Gorąco Ci w tym kibicuję i wierzę, że tak będzie, bo sama u siebie widzę już pierwsze efekty.


    Hej będę sie powtarzać ale moge ci pomóc tylko napisz do mnie ! to obawiajcie sie to nie żaden spam
    agnieszka.grabowska@interia.pl

    Sama zgubiłam ok 10 kg w ciągu 3 msc to dopiero początek .. Cera mi sie poprawiła i samopoczucie...Zapraszam po więcej info
  • 09-15-2017, 12:19
    Nie zarejestrowany
    Cytat Napisal Nie zarejestrowany Zobacz post
    Szkoda że mieszkam na przysłowiowym zadupiu bo tez skorzystałabym z takiego cateringu Czlowiek jada byle szybko czasem chemie z torebki a poźniej płacze że tyje, że coś się dzieje niefajnego z jego organizmem,


    Cześć mogę Ci pomoc w i skuteczny sposób napisz do mnie agnieszka.grabowska@interia.pl

    Sama zmagam sie z nadwagą ale weszłam w idealną diete o której Ci opowiem
  • 09-15-2017, 12:16
    Nie zarejestrowany
  • 09-15-2017, 12:12
    Nie zarejestrowany

    moja historia

    Hej ,
    Trafiłam tu przypadkowo ale am sie równiez z nadwaga ... Ogólnie niedawno trafiłam na fajny program na ktorym udało mi sie zgubić ok 10 kg na początku , program w ktorym jestem plus aktywność fizyczna dala mi fajne rezultaty ale to nie koniec! to dopiero poczatek

    Prowdze od niedawna fanpage na facebooku założony dopiero w poniedziałek więc totalny świeżak ale umieściłam swoją mała przemiane .


    Pamietaj zmiana zaczyna sie od Ciebie i twojego podejścia , a ze mna jest wspaniała grupa wsparcia dziewczyny są wspaniałe ! Piszczie na maila a następnie podam wam mojego facebooka tam bedzie lepiej sie kontaktowac

    Razem możemy więcej
  • 09-15-2017, 08:33
    Nie zarejestrowany
    Szkoda że mieszkam na przysłowiowym zadupiu bo tez skorzystałabym z takiego cateringu Czlowiek jada byle szybko czasem chemie z torebki a poźniej płacze że tyje, że coś się dzieje niefajnego z jego organizmem,
  • 09-04-2017, 16:23
    martynkaa85

    Catering dobra rzecz!

    Cześć
    Doskonale rozumiem co czujesz. Ja sama jako dziecko byłam bardzo żwawą i raczej szczupłą dziewczynką, natomiast moje problemy z wagą zaczęły się w momencie, kiedy stwierdzono u mnie problemy z hormonami, a z czasem również niedoczynność tarczycy. Próbowałam różnych diet, w tym restrykcyjnych głodówek, jednak żadna z nich nie sprawdzała się na dłuższa metę - waga wracała do poprzedniej, czasem oczywiście z nawiązką. Standard. Wiem, że piszą to wszyscy, ale regularność w przyjmowaniu posiłków oraz ich wyważona kaloryczność to podstawa. Dobrze więc, że starasz się jeść o stałych porach. Chwali się też, że ćwiczysz, aczkolwiek popieram tutaj @lukass15 - ciało potrzebuje czasu na regenerację, więc nie ma co przesadzać. Bardzo prawdopodobne, że Twój organizm jest też zblokowany psychicznie. To brzmi naiwnie, ale ma olbrzymie znaczenie. Wszelkiego rodzaju choroby typu bulimia, anoreksja, czy innego rodzaju zaburzenia odżywiania rodzą się przecież w głowie. Nie stresuj się tak. Przy Twoim wzroście i ćwiczeniach waga dochodząca nawet do 70kg nie będzie tragedią, wierz mi. A to, co udało Ci się już osiągnąć jest fantastyczne. Jeżeli natomiast chcesz koniecznie coś zmienić to ja ze swojej strony polecam również catering dietetyczny. Nie testowałam dotąd niczego konkretnego, ale sporo poczytałam i po prostu wybrałam ten, który najbardziej mi odpowiadał - nie żałuję. Od pewnego czasu stosuję Macro Bios Bar i jestem bardzo zadowolona. Potrawy są różnorodne, ślicznie wyglądają i nie nudzą się, a co ważne - bogate są w wiele odżywczych składników, dzięki czemu nie chodzę głodna i straciłam ochotę na podjadanie słonych przekąsek (do nich miałam wielką słabość - chipsy - omnomnom!). Kaloryczność posiłków będziesz mieć taką, na jaką się zdecydujesz, więc przy mniejszej ilości i ćwiczeniach, zgubisz kg i z całą pewnością osiągniesz wagę o której marzysz. Gorąco Ci w tym kibicuję i wierzę, że tak będzie, bo sama u siebie widzę już pierwsze efekty.
  • 09-04-2017, 16:21
    martynkaa85
    Cześć
    Doskonale rozumiem co czujesz. Ja sama jako dziecko byłam bardzo żwawą i raczej szczupłą dziewczynką, natomiast moje problemy z wagą zaczęły się w momencie, kiedy stwierdzono u mnie problemy z hormonami, a z czasem również niedoczynność tarczycy. Próbowałam różnych diet, w tym restrykcyjnych głodówek, jednak żadna z nich nie sprawdzała się na dłuższa metę - waga wracała do poprzedniej, czasem oczywiście z nawiązką. Standard. Wiem, że piszą to wszyscy, ale regularność w przyjmowaniu posiłków oraz ich wyważona kaloryczność to podstawa. Dobrze więc, że starasz się jeść o stałych porach. Chwali się też, że ćwiczysz, aczkolwiek popieram tutaj @lukass15 - ciało potrzebuje czasu na regenerację, więc nie ma co przesadzać. Bardzo prawdopodobne, że Twój organizm jest też zblokowany psychicznie. To brzmi naiwnie, ale ma olbrzymie znaczenie. Wszelkiego rodzaju choroby typu bulimia, anoreksja, czy innego rodzaju zaburzenia odżywiania rodzą się przecież w głowie. Nie stresuj się tak. Przy Twoim wzroście i ćwiczeniach waga dochodząca nawet do 70kg nie będzie tragedią, wierz mi. A to, co udało Ci się już osiągnąć jest fantastyczne. Jeżeli natomiast chcesz koniecznie coś zmienić to ja ze swojej strony polecam również catering dietetyczny. Nie testowałam dotąd niczego konkretnego, ale sporo poczytałam i po prostu wybrałam ten, który najbardziej mi odpowiadał - nie żałuję. Od pewnego czasu stosuję Macro Bios Bar i jestem bardzo zadowolona. Potrawy są różnorodne, ślicznie wyglądają i nie nudzą się, a co ważne - bogate są w wiele odżywczych składników, dzięki czemu nie chodzę głodna i straciłam ochotę na podjadanie słonych przekąsek (do nich miałam wielką słabość - chipsy - omnomnom!). Kaloryczność posiłków będziesz mieć taką, na jaką się zdecydujesz, więc przy mniejszej ilości i ćwiczeniach, zgubisz kg i z całą pewnością osiągniesz wagę o której marzysz. Gorąco Ci w tym kibicuję i wierzę, że tak będzie, bo sama u siebie widzę już pierwsze efekty.
  • 07-26-2017, 12:38
    Nie zarejestrowany

    dieta

    Bardzo dobrym rozwiązaniem jest catering dietetyczny. Z pośród wszystkich cateringów dostępnych na rynku najbardziej smakował mi dietbox.
  • 07-13-2017, 07:17
    lukass15
    W tej przerwie od śniadania do obiadokolacji zjedz sobie jakiegoś owocka, może arbuza jeśli lubisz? Uwielbiam lato i wakacje, bo jest sezon na arbuzy - możesz je jeść bez obaw, to w bodajże około 90% woda U mnie w diecie chociaż wiem, że to za mało to nieraz i pół arbuza potrafiłem sam zjeść, człowiek najedzony i napity za jednym zamachem Nie wiem jak jeszcze mogę pomóc, wszystkie moje pomysły już wyczerpałem.

    A co do basenu to dobra sprawa, bo pływanie w przeciwieństwie do biegania nie obciąża stawów i oddziałuje na tak mi się wydaje większą ilość mięśni: plecy, klatka piersiowa, nogi, brzuch, ręce. Może sam się przejdę po karnet na basen

    Powodzenia, będę zaglądał żeby cieszyć się razem z Tobą postępami. Trzeba być wytrwałym nie ma nic od razu.
  • 07-12-2017, 13:19
    Nie zarejestrowany
    Robiłam badania jakiś czas temu... może czas je powtórzyć?
    Co do ćwiczeń, w weekendy, które wcześniej całkowicie odpuszczałam, będę po prostu ćwiczyć mniej. Zamiast całego "bloku" kilka punktów. Muszę też wrócić do pływania - dobrze mi to robiło także "na głowę".

    Co do Twoich rad - jem więcej warzyw I staram się dodawać "coś" do moich sałatek popołudniowych - jajko, pierś z kurczaka, twaróg. Niestety przerwa od śniadania do obiadokolacji jest wciąż spora (od 12 do 17:30-18 nie mam jak zjeść...). Tego raczej nie uda mi się zmienić, przez co i nie ma szans na wprowadzenie kolejnego posiłku. Chyba, że przełożę ćwiczenia na rano - przynajmniej część. Wówczas po pracy czas na ćwiczenia się zmniejszy przez co przyszykuję szybciej posiłek, szybciej zjem i może znajdę czas na kolejny drobny posiłek. Tylko czy wprowadzenie kolejnego posiłku (i większej ilości kalorii przez to) nie sprawi, że zacznę tyć? Eh...
    Cóż... Prawda jest taka, że to w większości tkwi w głowie. Tak panicznie boję się utyć, że boję się jedzenia... A jednocześnie uwielbiam jeść, gotować, piec... Grubaską w głowie zostanę chyba na zawsze
  • 07-12-2017, 12:28
    lukass15
    Przepraszam, że długo nie odpowiadałem, ale wcale nie jest dobrze ćwiczyć dużo więcej.
    Organizm też potrzebuje się zregenerować, przetrenowanie nie jest ani trochę dobre. Wybierz sobie 2-3 dni w tygodniu, które poświęcasz na odpoczynek, a jeśli już w głowie masz "zakodowane", że musisz ćwiczyć to po prostu chodź na spacery. Ciekawy jestem które z moich rad wprowadziłaś w życie

    Musisz "wbić", bo nie wiem jak to ująć, sobie to do głowy, że większa ilość warzyw na pewno Ci nie zaszkodzi, mają dużo witamin, które też są potrzebne w diecie jak i do normalnego funkcjonowania.

    Do głowy przychodzi mi jeszcze jedna myśl - robiłaś badania na tarczycę?

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Ten temat zawiera wiecej niz 30 odpowiedzi. Kliknij tutaj, aby zobaczyc caly watek.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37