Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: pomocy ---co mi jest

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 09-02-2017, 17:51
    stalker8
    Jest: brak przerw w tekście i trudno się czyta. Ja nie robię, żeby się nie odkrywać za bardzo, niekiedy, zniechęcić nieżyczliwych. Podnoszę temat, przed moje dziś wpisy mało ważne w tym dziale. Nie znam się, ale z tak niespokojnie napisanej wypowiedzi, wydaje mi się, że to może być już nerwica - no nic dziwnego z takimi dolegliwościami po długim czasie. Też mam i jestem z tym tutaj, zwłaszcza dzisiaj, choć było i przez ten rok gorzej, i wcześniej, i boję się jak będzie.
  • 08-30-2017, 12:57
    Nie zarejestrowany

    podnosze

    podnosze tez bym chciala wiedziec
  • 07-22-2017, 13:42
    Nie zarejestrowany

    pomocy!!! mam podobnie

    mam podobnie bardzo prosze o kontakt tyle ze ja jestem kobieta. blagam o pomoc moja historia brzmi podobnie zaczelo sie rok temu od zapalenia pecherza pierwszy raz w zyciu je mialam i zaczelo sie lagodnie myslalam ze przejdzie byl dyskomfort przy siusianiu i czestomocz myslalam ze to nic po jakichs 2 dniach obudzialam sie kolo 2 w nocy z bolem jakby mnie nabijali na pal bol nie do zniesienia pojechalam na nocny dyzur dali mi leki przespalam sie potem troche i rano placz bol jeszcze gorszy niz tamten nerki jakby mnie ktos kopal po plecach nie moglam wytrzymac a zaznaczam ze od razu wzielam antybiotyk (bactrim) ktory mi dali na dyzurze wiec moze byl nietrafiony skoro pogorszylo sie w tak krotkim czasie. nie moglam chodzic przez ten bol leki przeciwbolowe nie pomagaly bralam ten antybiotyk pecherz mnie nie bolal juz tylko nerki. bo wykanczajacym bolu zglosilam sie po 2 dniach po pomoc bo lek jak widac byl za slaby. nie jechalam juz do szpitala bo bylo to w ciagu dnia wiec by mnie odeslali do por. rejonowej i i tak niewiele by tam pomogli. poszlam do normalnej przychodni nie moglam wytrzymac w poczekalni nawet widzieli ze nie symuluje kladlam sie na krzeslach lekarka (inna bo mojej nie bylo) od razu zlecila zatrzyk przeciwbolowy i niestety nie chciala mnie skierowac do szpitala (chociaz z ostrym zapaleniem nerek przewaznie kieruja do szpitala to nie wiem...) zbadala mnie i wypisala mi cipronex wlasnie jak przedmowcy i mocniejsze juz zaawansowane leki przeciwbolowe. dala mi na badanie ogolne moczu. bylam zawiedziona takim postepowaniem bo przecztalam o tym cipronexie co to za lek jak powazne skutki uboczne niesie a lekarze daja go ot tak. nie rozumiem takiego podejscia lekarzy powienni byc peewni co o jest a nie ladowac takie leki i poza tym prz takich choroach typu zapalenie nerek czy pluc lepiej sie sprawdzaja zatrzyki lub leczenie szpitalne (wiem bo mam kontakt z pracujacymi w szpitalu) stalo sie cos dziwnego jak ten zatrzyk przeciwbolowy zaczal dzialac moglam doslownie tanczyc i wszystko ustapilo, przedziwne ale bol juz nie wrocil moze jakies klucie przez sekunde a tak to nie i nie wzielam juz tego cipronexu balam sie i tak bylam juz oslabiona bo wczesniej bralam antybiotyki na inne choroby. badanie moczu wyszlo dobrze i nie bralam juz nic. 2 miesiace pozniej znowu zaczal mnie brac pecherz poszlam do lekarza (mojego juz byl) dala mi na posiew moczu i jeszcze raz badanie ogolne ale nie dala mi zadnych lekow czekala na wyniki. oczywsicie na skierowanie mnie do szpitala rowniez sie nie zgodzila( chcialam miec to porzadnie zalatwione nie takie chodzenie do przychodni szukanie bakterii i pierdzielenie sie) pytala sie tez czy bylam u ginekologa bo takie nawracajace zapalenia moga miec zwiazek ale ja bylam niedawno wiec to nie to. zrobilam te badanie z samego rana nastpenehgo dnia i po 2 dniach szok wszystko ustapilo samo (dodam ze nie by to tak nasilone jak tamto) wyniki odebralam posiew ujemny i bad. ogolne dobre.
    teraz napisze jakie mam objawy od tego momentu zostalo mi czeste parcie na mocz bol podczas wspolzycia parcie mawet jak mam malo moczu i nie moge do konca oddac moczu musze sie bardzo postarac nie zawsze tak jest ale mi sie to powtarza infekcji brak wyniki dobre posiew ujemny. co moge zrobic? czy to mi zostanie juz do konca zycia? to pierwsza infekcja i juz na stale zrobilo mi spustoszenie. w tym roku rowniez mialam lekka infekcje pecherza nie bolal mnie jedyny objaw to byl bol pod koniec oddawania moczu wyleczylam bez lekarza furagina ale czy to znaczy ze po takim czyms juz zostanie slad do kocna zycia ze nie da sie tego normalnie do konca wyleczyc? ze juz zawsze bede musiala uwazac na ten pecherz?? cale zycie nie mialam z nim problemow moglam chodzic lekko ubrana i nic a raz go przeziebilam i juz musze uwazac teraz jak pojde z golymi nogami gdzies (w lato) to od razu pecherz. czy takie cos jest nie do zlikwidowania?
  • 07-12-2017, 18:55
    Nie zarejestrowany

    pomocy ---co mi jest

    Witam, mój problem rozpoczał sie w pazdzierniku zeszłego roku,a mianowicie zaczeło sie od zwykłego zapalenia pecherza -cipronex i po kłopocie , po dwóch tygodniach problem wrócił-cipronex zaczał pomagac lecz nie do konca tzn, pozostał czestomocz.W listopadzie po stosunku płuciowym czestomocz "wybuchł"na tyle ,ze chciało mi sie sikac cały czas przez okres dwóch miesiecy.przez ten czas 3 wizyty u urologó ,3 serie antybiotyków (cipronex,doxsycylina,zinat),nic nie pomogło ,pan ordynator szpitala we WRocławiu stwierdził ze to w mojej głowie wszystko siedzi.Do tego wszystkiego doszły bóle prawego podbrzusza promieniujące do prawej nerki -raz mniejsze raz wieksze , potrafiły odpuscic na pare dni potem wracały.KOlejna wiztyta u urologa i diagnoza pecherz nadreaktywny z zespołem jelita nadwrazliwego - vesicare 5-słabo pomogło , kolejna wizyta u urologa i diagnoza niebakteryjne zapalenie prostaty - prostamol uno i omnic ocas -parcia stały sie troszke lżejsze- ból prawego podbrzusza promieniujacy do nerki dalej.Mineło 10 miesiecy i dalej nie wiem co mi jest bardzo boję sie ze to nowotwór prosze o jakies podpowiedzi ewentualne wnioski nasuwające sie porade co dalej . wykonane badania : usg układu moczowego około 5 razy wszystko bez zmian prucz zwapnien w prostacie (prawa strona) badanie ogólne moczu 5 razy zawsze wszystko w normie ,kreatynina dwa razy zawsze w normie,tomografia jamy brzusznej i miednicy małej(z kontrastem) zwapnienie prostaty lub zwapnienie w uchyłku cewki moczowej reszta narzadów bez zmian, posiewy moczu 3 razy bez bakterii,urografia bez zmian (z kontrastem),rezonans magnetyczny kregosłupa ledzwiowego tylko zwyrodnienie z delikatna wypuklina bez ucisku nerwów,kolanoskopia wszystko ok ---pomocy ból prawego podbrzusza zmniejsza sie po oddaniu moczu -pojemnosc pecherza to maks 300 ml , parcie odczuwam od 120-150 ml-

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317