Post a reply to the thread: Problem z gazami niszczy moje życie
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
To może być początek problemu jakim jest zespół jelita nadwrażliwego jakiś czas temu zdiagnozowali to u mnie, to poważny problem dotyczy głównie kobiet problemy żołądkowe gazy biegunka wzdęcia, ostatnio polecono mi trilac IBS preparat pomagający w leczeniu tej dolegliwości , kupiłam i stosuję zauważam poprawę mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.
Moja siostra ma ten problem i nie tylko, okazało się, że ma zespół jelita nadwrażliwego to bardzo poważny problem wyczerpujący organizm fizycznie i psychicznie. Stosuje trilac IBS preparat pomagający w tej chorobie i tego typu objawach.
A próbowałeś leczyć się cholestilem max? Ponoć jest bardzo skuteczny w tego rodzaju przypadłościach. z tego co wiem jest w każdej aptece , to sprawdzony lek i nie kosztuje zbyt wiele. Pij też mięte , nie jedz przetworzonych posiłków i nie przejadaj się
Brak słów Napisal Nie zarejestrowany na podrażniony przełyk i żołądek od antybiotyku, w dzieciństwie, zalecała pani doktor, której lepiej bym nie spotkał, ale właśnie kiszone ogórki i zsiadłe mleko (tak się wtedy nazywało), właśnie ze względu na bakterie gnilne. Tak, że dodaj do wszystkiego jeszcze takie, bo chyba zapomniałeś - no to Ci przypomnę: jeszcze śliwki. I bęðzie bąba - na maxa. A na fermętacje - piwo! Napisz mi to jeszcze raz, tylko wyraźniej.
Brak słów
bez logowania .. na podrażniony przełyk i żołądek od antybiotyku, w dzieciństwie, zalecała pani doktor, której lepiej bym nie spotkał, ale właśnie kiszone ogórki i zsiadłe mleko (tak się wtedy nazywało), właśnie ze względu na bakterie gnilne. Tak, że dodaj do wszystkiego jeszcze takie, bo chyba zapomniałeś - no to Ci przypomnę: jeszcze śliwki. I bęðzie bąba - na maxa. A na fermętacje - piwo!
bez logowania ..
Wklejam bo tema taki sam Wyleczyłem WZJG, gdzie jednym z objawów był właśnie taki "przykry" zapach. Co pomogło ??? Zdziwicie się zapewne. Pomogły mi naturalne probiotyki. Kapusta kiszona i kiszone ogórki, dodatkowo wprowadzenie do diety naturalnej miotły do jelit, czyli chleba z żytniej mąki na zakwasie, słonecznika, siemienia lnianego, ostropestu plamistego, do tego ziarno dyni, sezamu. Jak to działa ?? Jelito grube na skutek śmieciowego żarcia staje się siedliskiem bakterii gnilnych które wydzielają właśnie taki fetor. Dodatkowo wnikają po przez ściany jelita zatruwając organizm. Jedyny sposób to wyparcie bakterii gnilnych, bakteriami fermentacyjnymi, czyli kapusta kiszona (ale nie kwaszona) ogórki kiszone, zsiadłe mleko na żywych kulturach bakterii fermentacyjnych. Moim zdaniem kuracja potrwa do miesiąca i jelito zacznie wydzielać naturalne i nie śmierdzące gazy. Ostrzegam przed łykaniem suplementów diety. Talk jeszcze nikogo nie wyleczył :-) Pozdrawiam
Wklejam bo tema taki sam
Myślę, że stres to podstawa, ważne jest regularne odżywianie, a Twój opis to taki jak, by cos sie dzialo nie tak. Ja wiem, że to nie może być nic poważnego. Tylko myślę, że musisz jka moja bratowa spróbować czegoś skuteczniego i na trawienie. Patrząc na przypadek bardzo podobny właśnie w mojej rodzinie iem, że cholestil max ma dobrą skuteczność przy takich problemach.
[SIZE=1]Też ostatnio, a może tylko dziś, mam takie odczucie, jakbym nie mógł ich zatrzymać w sobie... To jest przy moim osłabieniu, zmęczeniu - jestem pewien, bo tak się z tym czuję. Zastanawiam się, czy ktoś z powodu mojej aktywności tutaj chciał mi zwrócić na to uwagę. Ale przy możliwym dla mnie stylu życia, nie ma to na razie znaczenia. Ani później, o ile jak długo... Z dietą też raczej na razie ujdzie. Za dużo glutenu chyba, powoduje takie dolegliwości, ale nie sprawdzam. Rozumiem, że i takich mogę oczekiwać od siebie.
Problem z gazami niszczy moje życie Witam serdecznie forumowiczów oraz płeć żeńską Jestem Dawid, mam 22 lata. Mój problem polega na tym, że umieram od moich wzdęć! Niszczę sobie życie i się tym zabijam. Dla jasności i przejrzystości wypunktuje: 1. Okropnie śmierdząco pierdzę, nie idzie przy mnie wytrzymać. 2. Jakieś niecałe pół roku temu miałem 3 miesięczną dietę którą sam sobie napisałem, aby sprawdzić efekty na siłowni oraz czy pomoże mi to z moim problemem wiatrów. 3. Wstaję rano około 6:30 i kompletnie nic nie zjem, a już gazuje w około cały teren 4. Codziennie staram się wypijać 3l wody dziennie ale zwykle sprawa wygląda tak, że pije dopiero jak mocz już jest żółty lub czuję że mam całą jamę ustną suchą. 5. Dochodzi do tego, że od rana do 17 nic nie jem żeby nie mieć wzdęć. 6. Rano mój brzuch jest jakby mniej wypukły, a pod wieczór wzdęty jakbym miał zaraz rodzić. 7. Z moich obserwacji wynika, że mogę być uczulony na laktozę, ale jak to sprawdzić? Bardzo często piję nawet 1.5l mleka UHT dziennie. Moja dieta często wygląda tak, że jem przykładowo 2-3 posiłki dziennie jedząc do sytości. Próbowałem odstawić mleko i produkty pochodzenia krowiego, lecz nawet po 3-4 dniach odstawki gazy nadal były i to w tym samym stopniu. 8. Jeśli cokolwiek zjem czuję jak w brzuchu często coś bulgocze. 9. Jestem wcześniakiem jeśli jest to ważne w tej kwestii. 10. Od małego miałem bóle brzucha ze zdenerwowania, musiałem wtedy wypić szybko szklankę ciepłej wody i zwykle przechodziło. 11. Możliwe jest to, że mam zespół jelita drażliwego? 12. Mam stresującą pracę, życie, boję się zmienić pracę w oparciu o te wzdęcia.. tracę pewność siebie, unikam kontaktu z ludźmi, najlepiej chcę wszystko robić sam, z dala od ludzi w obawie zasmrodzenia otoczenia.. Jeśli nie potraficie mi pomóc, proszę chociaż o polecenie dobrej maski gazowej, bo naprawdę cyklon B to przy mnie wymięka! Pozdrawiam
Problem z gazami niszczy moje życie
Zasady na forum