Post a reply to the thread: Łuszcząca się skóra
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Być może więc choruje Pani, jeśli nie na świerzb, na wyprysk łojotokowy, czyli łojotokowe zapalenie skóry objawiające się złuszczaniem skóry na ciele, głównie na głowie oraz również świądem. Przyczyną może być również łuszczyca. Pozdrawiam
Nie mam plam, skóra łuszczy mi sie na całym ciele, nie jest nawet zarumieniona.
Objawy, szczególnie ze względu na współistniejący świąd mogą sugerować świerzb, jednak rzeczywiście zastanawiające jest to, że nie choruje nikt z Twojego otoczenia. Możliwy jest nawrót łupieżu różowego Gilberta, który może objawiać się złuszczającymi plamami. Przyczyną może być również łuszczyca, ewentualnie wyprysk łojotokowy lub grzybica. Pozdrawiam serdecznie
Łuszcząca się skóra Na poczatku maja poszłam do dermatologa, bo zauważyłam na ciele krostki i wszystko mnie swędziało. Pani doktor zdiagnozowała u mnie łupież Giberta, dostałam jakies tabletki przeciw alergii i krem na swedzenia. Po jakims czasie poszłam na kontrolę, p. dr. stwierdziła, że wszystko jest ok. Zapisała mi krem na pozostałosci (w miejscach w których się drapałam zostały mi ślady). Swędzenie jednak nie ustepowało, byłam u niej jeszcze raz nic nie zauważyła. Po ok. dwóch tygodniach zauważyłam wodniste krostki głównie na dłoniach. Dermatolog stwierdziła, że to świerzb, zapisała mi maśc siarkową, na pięc dni. Na kontroli uznała, że już wszystko jest w porzadku. Potem poszłam tam jeszcze raz, bo bardzo swedziały mnie te 'pozostałości' dostałam na nie jakis krem. W zeszłaym tygodniu zauważyłam znowu te wodniste krosty, było ich mało i były drobne. Dermatolog uznała, że to może znów byc świerzb i zapisała mi na pięc dni Crotamiton. Kilka dni temu poszłam do niej na kontrolę (nastepnego dnia miała iśc na urlop, do końca lipca). Stwierdziła że wszystko jest ok, powiedziała, że mam natłuszczac skórę i gdyby coś się działo to mam przyjśc po jej urlopie. Wróciłam do domu i wieczorem zauważyłam, że schodzi mi skóra z pleców, karku. Posmarowałam sie balsamem z apteki. Rano skóra łuszczyła mi się na całym ciele. Myslałam, że to podraznienia po Crotamitonie, ale wczoraj zauwazyłam że skóra łuszczy mi się też na policzkach, a tam go nie stosowałam. Czuje sie okropnie, naskorek dosłownie się ze mnie sypie. Nawilzanie w ogóle nie pomaga, skóra przez chwilę jest nawilżona a potem znowu biała od fragmentów naskórka. Wieczorem wszystko mnie swędzi, szczególnie piety i całe stopy. Mam wątpliwości co do tego zdiagnozowanego świerzbu - nikt w mojej rodzinie nie był chory, nawet siostra, która często pożycza ode mnie ubrania. Co ot może byc ?
Łuszcząca się skóra
Zasady na forum