Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Depresja, niepokój, złe samopoczucie

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-13-2017, 19:42
    stalker8
    Nie wspomniałem o zdrowym odżywianiu. Z ćwiczeniami warto nie przesadzać, nie nastawiać się na spektakularne zwiększenie swoich możliwości... - zwykłe utrzymanie się w jako takiej formie, by móc realizować inne cele. Taka nieśmiałość, u mnie to cechy osobowości unikającej, wtedy; teraz jestem unikający w inny sposób, bardziej hazardzista - to właściwe określenie. I dalsze moje pisanie tutaj powoli traci sens, staje się wołaniem na puszczy. Niczego nie zmienię. No tak - że też nie pomyślałem: histeria. Też nie umiem zapanować nad nią, po prostu przestać.
  • 04-13-2017, 07:53
    stalker8
    aha.
    1. Zobacz moje posty, zwłaszcza w tym dziale.
    2. Ruch podnosi samopoczucie, zainteresuj się sportem. To samo tyczy się każdego kto się tu wpisuje; każdy kto może chodzić powinien dopasować do siebie formę ruchu, która mu odpowiada - kolejny raz link:

    →newsweek.pl/nauka/jak-dbac-o-mozg,artykuly,381669,1.html
    Po pół godzinie ćwiczeń dziennie organizm zaczyna wydzielać kannabinoidy, substancje identyczne do tych, które znajdują się w konopiach indyjskich. Dają one uczucie szczęścia, poprawiają nastrój i samopoczucie, a niekiedy mogą nawet zastąpić leki stosowane w łagodnych postaciach depresji.
    Sporty indywidualne: bieganie, ćwiczenia siłowe - najtańsze najskuteczniejsze, o ile nie ma przeciwwskazań wskutek fizycznych wad, defektów; drużynowe to bardziej rozrywka.
    W Twoim wieku też miałem takie lęki - czasem jakaś kolka, albo... krzywy kręgosłup (to u mnie), no i stres jeśli obok nie ma nikogo kto odpowie na pytania.

    3. Zadajesz je sobie sam. W tej cywilizacji obowiązuje konkurencja, a to oznacza samotność, rozwiązywanie swoich problemów w pojedynkę. Odpowiedzi szukać można w internecie, u innych ludzi, pytając anonimowo, tam są bardziej otwarci, ujawniają naturalny odruch pomocy, albo też mówią co myślą (jeszcze)bez cenzury.
    Czytanie odpowiednich książek umożliwia zrozumienie świata, są w nich przemyślenia tych, którzy tworzą postęp.
    Chociaż... 20 lat to już trochę za późno, żeby nabrać pewności siebie w ten sposób, nie zostać maminym synkiem, półsierotą; ja miałem już w tym wieku pozamiatane, ale urodziłem się do tego, starczy spojrzeć na mnie, tak miało być.
    Książka Susan Cain; jeszcze tego tu nie linkowałem: → Onet.pl
  • 04-12-2017, 21:22
    maciek96

    Depresja, niepokój, złe samopoczucie

    Witam, mam 20 lat. Mniej więcej od 2 gimnazjum miewam różne objawy. Ciągle mi coś dolega, głównie skurcze w klatce piersiowej oraz bóle które bardzo utrudniają funkcjonowanie. Miałem wiele razy robione EKG, holtera i zawsze wyniki były ok, kiedyś bardzo źle się czułem i poszedłem do mojej Pani doktor, gdy mnie osłuchiwała poczułem skurcz i powiedziała że to nie serce tylko jakiś skurcz mięśni. Ja te skurcze odczuwam jakby serce na jedno uderzenie nagle przyspieszyło. Ostatnio bardzo źle się czułem, w końcu po długim zwlekaniu poszedłem do mojego lekarza rodzinnego, zrobiłem podstawowe badania (mocz, krew). Bolał mnie brzuch po lewej stronie pod żebrami, po jedzeniu, czasami podczas gwałtownego ruchu. Zrobiłem USG brzucha, wszystko wyszło w porządku. Wszystkie wyniki mam dobre a czuje się nadal fatalnie.
    Domyślam się że to pewnie nerwy, jestem bardzo nieśmiały, cichy, wydaje mi się że mam depresję, nie chce mi się żyć, myślę o śmierci ale nie mam żadnych myśli samobójczych i wiem że sobie nigdy nic nie zrobię.
    Od poniedziałku czuje się tragicznie, nie mam siły, energii, boli mnie głowa i te cholerne skurcze cały czas dają się we znaki, czegoś się boję, jestem spięty, każdy głośniejszy dźwięk powoduje u mnie niepokój.
    Co z tym robić? Ostatnio praktycznie codziennie byłem u mojej Pani doktor, nie chce iść znowu bo z czym? Wyniki mam dobre... a samopoczucie dalej tragiczne.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127