Odpowiedz na ten temat

Olanzapina to świństwo, bo kastruje farmakologicznie czyli libido zerowe i do tego łeb i oczy jakoś tak dziwnie wykręca do góry, wyglądam wtedy jak obłąkany z porażeniem mózgowym. Radzę szybko zmienić ten lek własnie na kwetiapine, po której libido wraca do normy u sporej liczby pacjentów i nie ma oczopląsów. Jest za to czasami skutek uboczny w postaci zawrotów głowy więc można spaść ze schodów przy nieuwadze i występuje też zwiotczenie mięśni więc czasem leci ci z rąk jakiś przedmiot.

Napisal mateo3340

Witam,

leczę się 6 lat na Schizofrenię paranoidalną. Aktualnie biorę 20 mg Olanzapiny i 200 mg Solianu.

Odkąd biorę leki przytyłem 20 kg.

Mam te samą chorobę. Ja po roku przytyłem 10kg po olanzapinie. Lekarz zmienił na kwetiapine i waga zaczęła spadać ale powoli. Od kilku miesięcy mam niską dawke to schudłem już do poziomu niedowagi, czyli mniejszej niż jeszcze przed leczeniem. Wszystkie nawet stare spodnie są na mnie teraz za luźne.

A i przypomnę, bo już tutaj pisałem, że stwierdziła, że mam szczęście, że na nią trafiłem, bo jakby na kogoś innego to dostałbym bez dyskusji ze mną, benzodiazepinę.

→ medyczka.pl/brak-magnezu-i-uzupelnianie-go-58091#post164996

Napisal Nie zarejestrowany

Psychotropy przede wszystkim zwiekszaja apetyt, laknienie. Ja od poczatku leczenia na roznych lekach m. in. tez olanzapinie przytylam 60 kg. Udalo mi sie schudnac 50 kg. Ale od kiedy zaczelam brac Solian przyylam 20 kg, pewnie tez dlatego, bo mam po Solianie b. wysoka prolaktyne.

No i proszę. A mnie pani doktor, fałszywa, powiedziała że masturbacja = samoleczenie. To już pisałem tutaj. Co jeszcze mówiła, to aktualnie wpisać tutaj mam obawy; dość powiedzieć, że było to wkręcanie ciemnoty. Biorąc tamten syf farmaceutyczny nie doszedłbym do tego - intelektualnie - co jest choćby tutaj w ostatnich moich postach. O eugenice, albo ekonomii, przez niektórych zwanej "pozytywną". Mam gdzieś, czy ktoś uważa, że mam zwidy i paranoje. Z psychiatrami można głównie stracić czas, chyba nawet nie chce mi się oglądać na YouTube w jaki sposób, a to starczy wpisać tam cokolwiek w rodzaju: "jak jest...". A jest przy tym tam gdzie się było, tylko jeszcze bardziej w bagnie; jak ktoś nie rozumie durny, swojego miejsca w stadzie.
Znajdź sobie jakiekolwiek zajęcie, bo jeszcze nie otrzymałeś od ludzi, jakim jesteś gównem dla nich. Iść na spacer, jakie to jest szczęście, choćby; jeżeli się już wie co można się po nich spodziewać. Intelektualiści i brygadziści-sanitariusze w swojej wartości i mocy, ile żyje szczur.

Psychotropy przede wszystkim zwiekszaja apetyt, laknienie. Ja od poczatku leczenia na roznych lekach m. in. tez olanzapinie przytylam 60 kg. Udalo mi sie schudnac 50 kg. Ale od kiedy zaczelam brac Solian przyylam 20 kg, pewnie tez dlatego, bo mam po Solianie b. wysoka prolaktyne.

Tu jest na co można liczyć, przy takich farmaceutykach
→macierz.org.pl/artykuly/zdrowie/psychotropy_tylko_ciemna_strony_mocy.html

- z częścią tekstu o przeżyciach duchowych się nie zgadzam - już lepiej mieć te przeżycia techniczne. Stronę macierz.org traktować z dystansem, subiektywna.

Nie liczę, przecież pisałem już nieraz. Może bardziej na cud, albo "czekać co będzie... - może inwazja kosmitów, albo koniec świata" - jak tutaj napisano:

→ medyczka.pl/czuje-ze-moje-zycie-sie-51283#post129421

O! liczysz na pomoc,to tu nie licz,radzę zapytać na innym forum medycznym.

Czy biorąc Olanzapinę mogę utrzymać szczupłą sylwetkę?

Witam,

leczę się 6 lat na Schizofrenię paranoidalną. Aktualnie biorę 20 mg Olanzapiny i 200 mg Solianu.

Odkąd biorę leki przytyłem 20 kg. Nie mogę pogodzić się ze swoją sylwetką. Ćwiczę 5 razy w tygodniu i trzymam dietę, jednak chudnę bardzo powoli (ok. 2 kg. na miesiąc).

I tu moje pytanie - czy przyjmując psychotropy mam szansę na "normalną" sylwetkę czy jestem skazany na bycie grubaskiem?

Mam też pytanie na jakiej zasadzie psychotropy zwiększają masę? Czy poprzez zatrzymanie wody czy poprzez spowolnienie metabolizmu?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź