Post a reply to the thread: [DŁUGIE] Nietypowy problem gastrologiczny :(
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Jako,że tu nie ma specjalistów,to i nie ma co liczyć na sensowną odpowiedź. Radzę zapytać na innym forum medycznym.
[DŁUGIE] Nietypowy problem gastrologiczny :( Od ponad pół roku mam problemy żołądkowo-trawienne. Zaczęło się od szybkiego „zapychania się po posiłkach” + częste „odbijanie”, traktowałem to jako znak, że jem zbyt dziwne potrawy, fastfoody itd. Śniadania jadłem czasami o 8:00 czasami o 13:00 więc napewno mój styl jedzenia śniadań pomógł mi w moim problemie... W listopadzie byłem w stanach zjednoczonych, tamtejsze jedzenie ( fastfood, mega smażone potrawy i napoje gazowane ) sprawiły, że większą część wyjazdu spędziłem na szukaniu „toalet” ( efekt przeczyszczający ) + mega mdłości po prawie każdym posiłku. Po powrocie miarka się przebrała i na początku roku zrobiłem sobie badania krwi ( wszystko w normie ), moczu ( ) oraz gastroskopię. W gastroskopi wyszło, że mam zapalenie ściany żołądka oraz refluks. Zanim zapisałem się z wynikami gastroskopii do specjalisty – znajomy internista zasugerował mi branie BIOPRAZOL MAX dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Odziwo zaczynało mi pomagać. Specjalista gastrolog potwierdzony wynikami z gastroskopii przepisał mi: CONTROLOC 40, GAVISCON do żucia oraz SANPROBI SUPER FORMULA ( czerwone ). Brałem to dwa tygodnie i przez te dwa tygodnie i widziałem znaczną poprawę. Controlog skonczył mi się w niedziele wieczorem a w poniedziałek koło południa nagle uderzyły mnie mega mdłości i czułem, że wszystko wraca do starego stanu. Szybko wziałem BIOPRAZOL max i 30 minut później było już idealnie. Niestety mój specjalista gastrolog był na urlopie więc udałem się do innego, przepisał mi dalsze branie BIOPRAZOLU MAX oraz strasznie niedobre tabletki VENTER ( coś o smaku kredy do tablicy ). Gdy biorę BIOPRAZOL MAX czuję się już średnio ponieważ rano budzę się z delikatnymi mdłościami, potem cały dzień jest spokój i często w środku nocy budzą mnie mocne mdłości – czasami umię nad nimi zapanować i idę dalej spać a czasami męczę się godzinę, dwie zanim zasnę znowu. Pracuję w firmie gdzie stres jest na porządku dziennym, nawet czasami jak nie mam powodu do stresu – czuję, że wewnętrznie dalej się stresuję, żeby wszystko wyszło jak najlepiej. Staram się już jest śniadanie pół godziny po zażyciu BIOPRAZOLU, OBIAD również w porze obiadowej oraz kolację max o 22:00, przed snem biorąc jeszcze raz BIOPRAZOL. Na chwilę obecną od kilku dni piję jeszcze raz dziennie herbatkę uspokajającą NERVOSAN. Ale już czuję, że to dużo nie pomaga – chyba efekt placebo, że lepiej zasypiam. Dzisiaj rano zjadłem perfekcyjne śniadanie ale już czułem, że coś za szybko się zapchałem, obiad zjadłem delikatny i normalny – dwie godziny później w sklepie zaatakowały mnie takie mdłości, że kierowałem się do WC zwymiotować, ale opanowałem to zanim znalazłem WC... Cały dzień nie miałem apetytu, a będąc głodny na kolację zjadłem jedną kromkę z żółtym serem i oczywiście już mi się po niej „odbiło”, zrobił się korek w gardle i nic więcej nie mogłem już zjeść – mimo, że chciałem. Takie akcje mam 2-3 razy w tygodniu, czasami w nocy nagle się obudzę z nastawieniem, że CHYBA będę zwracał, po czym kilka minut później uspokajam się i zasypiam. Sytuacja robi się dość poważna bo nie mogę powoli już normalnie funkcjonować, mdłości pojawiają się czasami podczas jazdy samochodem ( nigdy nie było problemu ), czuję, że coś tam w środku jest nie tak. Test na helico bateri wyszedł negatywny. Oprócz problemów trawiennych, często czuję „obecność” organu zaraz pod mostkiem – tak jakby ktoś mnie tam naciskał ☹ Głośne burczenie w brzuchu, które potrafi mnie często obudzić ze snu (to już chyba wibracjami w brzuchu). Jest to dość uciążliwe, czasami jak napiję się czegoś to czuję wewnętrznie całą drogę jaką podąża napój, przełyk i niżej aż do samego żołądka. Najgorsze są jednak dla mnie te ciągłe nudności, szybka sytość oraz uzależnienie od bioprazolu max. Jeśli chodzi o moją dietę – jem same normalne rzeczy, żadnych fastfoodów, ograniczyłem mocno słodycze, przesiadłem się z herbaty i nestea na wodę mineralną ( dzieki czemu wyleczyłem się z zaparć ale teraz w drugą stronę – częściej mam luźny stolec ) Czy ktoś w stanie jest mnie nakierować, gdzie się udać? Co sporzywać? Jak się leczyć?
[DŁUGIE] Nietypowy problem gastrologiczny :(
Zasady na forum