Odpowiedz na ten temat

a właśnie, pomylił lekarz u kogoś świerzb z azs? bo nie wiem czy czasem teraz nas to nie spotkało

krostki

Bylam u 4 lekarzy, każdy twierdził ze to nie świerzb...

swierzb

to równie dobrze może być świerzb tylko leczenie trwa bardzo długo około miesiąc.. więc musiałabyć być cierpliwa.. nie wyleczyc tego w tydzień

swędzące krostki

Zgadzam sie z tym ze dziwne AZS by to bylo, bo sporo sie naczytałam i część objawów sie zgadza, a czesc nie. Kosmetyki do atopowej skory jakie stosuje to kosmetyki z firmy mediderm.. Moze za slaba firma.. Ale na chwile przynoszą ulgę, na dłuższą niż maść sterydowa.. Sa miejsca bez zmian które tez swędzą, grzbiety dloni i stop. Robią sie czerwone i zgrubiałe... Faktycznie moze to być alergia i pomyslalam o kocie, gdyż zawsze ze mna śpi a rano świąd jest największy.. Z tym ze alergia na sierść to nie tylko świąd ale i katar, lzawienie co u mnie nie występuje. Ponadto straszę drażnią mnie ciuchy, metki, szwy, koronki... A nie daj Boże jakis wlos znajduje się pod ubraniem. Dzis to juz plakalam z niemocy... A do wizyty jeszcze troche... dziekuje bardzo za odpowiedzi

dziwny ten AZS

moim zdaniem dziwne że niby azs i krosty? to raczej suche plamy, czerwone, wysuszone i swędzące miejsca. Ale może to jakas odmiana albo mieszanka alergii z azs???. I tylko nie sterydy, bo działają krótko i doraźnie, a niszczą skórę, która staje sie bardzo cienka i jeszcze bardziej wrażliwa na wszystko. Próbowałaś maści aptecznych z cholesterolem? Albo płynu do skóry linomag? To nie są drogie preparaty a przynajmniej naturalne i lekarze też je zalecają na tego typu choroby skóry.

Jeśli to jednak azs to podrzucam do poczytania poradnik dla AZS'owców, znajdziesz tam informacje skąd sie bierze alergia, jaka ja opanowac i na co zwrócić szczególną uwagę: latopic.pl/resources/poradnik/Poradnik_Latopic_A5_15122016.pdf

swędząca skóra calego ciała

Witam wszystkich . Moj problem zaczął się jakies 5 tygodni temu, kiedy dopadla mnie jakas dziwna wysypka. Swędzące krosty pojawily sie od pasa w gore przede wszystkim, ale tez kilka na stopach. Swedziala mnie także szyja, twarz i Glowa. Spanikowana podejrzeniem swierzba pobieglam do lekarza ogólnego, który zapewnił mnie ze to nie świerzb, przepisał maść triderm i dal skierowanie do dermatologa. Po kilku dniach odwiedzilam specjalistę, przepisała maść sterydowa i zalecila kosmetyki do atopowego zapalenia skory oraz zakazala niektórych produktów. Ja jednak postanowiłam na własną rękę wszcząć leczenie przeciw świerzbowi. Przez tydzień smarowalam sie novoscabinem, mylam sie mydlem siarkowym, pranie, prasowanie, dezynfekcja domu. Po tygodniu wrocilam do dermatologa, ale innego, który jak poprzedni stwierdził ze to nie świerzb, kolejna maść. Juz teraz zastosowalam sie do zaleceń lekarza. Stosuje przepisana maść i pielęgnuje ciało kosmetykami do atopowej skory.. Odczulam ulgę ale krosty jak sie pojawiały tak sie pojawiają.. Swędzą. Wyglądają jak ukąszenia od komara, staram się nie drapać... Zrobilam badanie krwi i moczu. Krew ok, w moczu bakterie. Nastepna wizyta u dermatologa 10 kwietnia.. Mam juz tego dosyc.. Macie moze jakiekolwiek doświadczenie w tej sprawie? Z góry dziękuję za pomoc...