Odpowiedz na ten temat

osobo powyzej sam jestes zjebem i to genetycznym. nie wygaduj ludziom bzdur o hiv

to sa objawy HIV

jeśli wcześniej mieliście objawy typu : pieczenie w odbycie i ciepły oddech na plecach a teraz macie to to macie hiva i nic wam nie pomoże......a tak poważnie to do lekarza debile a nie się necie leczyć...co za zjeby

zatoki

Napisal Mi23

To dłuższa opowieść. Proszę o podanie e-maila, napiszę .

Witam
Jak pan sobie poradził z zatokami? proszę o pomoc.
pozdrawiam
Artur

pomoc

mnie w gęstej i trudno a nawet bardzo trudno odksztuszanej ślinie pomaga sal ems 3x2tbl lub woda morska puri-nasin do nosa. działa to jednak na krótki okres do 3-4 m-cy i wszystko wraca. Ta dolegliwość gęstej i b. trudnej do wykrztuszania śliny dotyka mnie już kilka lat, a ostatnie pół roku to bardzo. Nie pomogły porady lekarza Igo kontaktu, p. laryngolog i gastrologa. Jest to tylko gęsta ślina, niby nic wielkiego, ale czasami doprowadza mnie do szału aż chce mi się wyć i płakać. To jest niesamowite zwłaszcza gdy jestem w towarzystwie, normalnie szał, a pomocy brak. Koszmar

Polecalbym zrobic badania na pasozyty,powodem tego moga byc np lamblie

wiem na pewno!

Gusta ludzka lub tasiemiec

Pasożyty

To są objawy glisty ludzkiej albo innego pasożyta w organiźmie.

Mam to samo, u mnie to niestety może być gronkowiec .

Napisal Nie asd123

Mi23 daj znac jak sobie poradziles z tymi zatokami . mam to od poltora roku i chyba tylko wizyta w prywatniej klinice moze mi pomoc . prosze wyslij mi swoja historie na mejla sanki123@hotmail.com

Opis mojego przypadku wysłałem.
Proszę potwierdzić czy dotarł. Pozdrawiam.

Mi23

Mi23 daj znac jak sobie poradziles z tymi zatokami . mam to od poltora roku i chyba tylko wizyta w prywatniej klinice moze mi pomoc . prosze wyslij mi swoja historie na mejla sanki123@hotmail.com

zatoka

Napisal damian382

Krzysztof, dziękuję Ci za odpowiedź.
Właśnie mi również nie pasuje gęstość wydzieliny (bo w okresie pylenia oprócz zalegania wydzieliny w gardle dodatkowo mam płynny katar, że tak to określę). Jak wspomniałem jestem również uczulony na roztocza/pleśnie ale wg testów alergicznych jestem "mniej" uczulony na to niż właśnie na trawy itp.
Przewlekły stan zapalny zatok - byłem u kilku laryngologów, którzy mówili różne rzeczy, a ja miałem wrażenie, że po prostu chcą mnie spławić. Oczywiście przepisywali mi leki typu Sinupret i nawet mocniejsze ale one wcale nie działały...

I nie mam pojęcia co mam robić, skoro żaden lekarz nie potrafi mi pomóc w konkretny sposób i żadne leki zdają się nie działać. Niby taki błahy problem ale potrafi skutecznie zatruwać normalne funkcjonowanie. Dlatego, skoro lekarze nie potrafią mi pomóc (albo może trafiam tylko na takich, którzy nie chcą...), tak uporczywie szukam jakiejś porady/leku, który chociaż pomógłby mi rozrzedzić tę bardzo gęstą i lepką wydzielinę...

Pozdrawiam.

Moze to zatoka klinowa. Zrób tomograf, w żadnym innym badaniu nie da się zobaczyć tej zatoki. Nie wiedzieć czemu lekarze nie kierują na to badanie a jest częstą przyczyną takich dolegliwości.

u mnie to były objawy przewlekłego zapalenia zatok- dostałam odpowiednie leczenie czyli antybiotyki, szczepionkę do nosa polyvaccinum , oraz zalecenie płukania zatok roztworem soli. Leczenie było długie- całość zamknęła się w 6 tygodniach , ale jest efekt - od pół roku nie mam infekcji.Polecam znaleźć dobrego lekarza , który prawidłowo zajmie się leczeniem.

Gęsta wydzielina

To dłuższa opowieść. Proszę o podanie e-maila, napiszę .

Mógłbys podpowiedziec , jak sobie poradzić z tą spływającą wydzieliną ?

Gęsta wydzielina w zatokach

Napisal Nie zarejestrowany

w gęstym śluzie zdecydowanie łatwiej mogą mnożyć się patogeny , a organizmowi trudniej je usunąć. Najlepiej nie kombinować i zrobić wymaz , oraz zastosować leczenie celowane, a także uodparnianie szczepionką do nosa polyvaccinum. Z doświadczenia wiem że przynosi to najlepsze efekty .

To patogeny w zatokach powodują wytwarzanie się gęstej wydzieliny. Gęsta wydzielina ma za zadanie wyłapanie i wydalenie szkodliwych drobnoustrojów. Dlatego często towarzyszy temu gęsty katar i zwiększona ilość wydzieliny spływającej po tylnej ścianie gardła. Płukanie zatok i inhalacja pomaga oczyścić zatoki.
Nie wszyscy wiedzą ,że chodzenie z gołą głową zimą powoduje zamykanie się zatok. Tak organizm broni się przed wychłodzeniem mózgu (najważniejszego organu człowieka). Że tak się dzieje to bardzo łatwo może przekonać się każdy kto ma chore zatoki. Po wejściu z dworu do ciepłego pomieszczenia mamy napady kaszlu. To zatoki otwierają się i zgromadzona wydzielin intensywnie wypływa i podrażnia gardło. Tak się dzieje gdy zatoki są jeszcze drożne. Problem jest gdy zatoki nie są w stanie wydalić gęstej wydzieliny i wtedy mamy ropne zapalenie , ból głowy i powikłania.
Piszę to jako doświadczony "zatokowiec" po 20 latach walki z przewlekłym zapaleniem zatok. Obecnie problem mam całkowicie opanowany pomimo skłonności do nawrotów ( chłody jesienne , wiosną- pyłki roślin. nie zdezynfekowana klimatyzacja i.t.p) Pozdrawiam

w gęstym śluzie zdecydowanie łatwiej mogą mnożyć się patogeny , a organizmowi trudniej je usunąć. Najlepiej nie kombinować i zrobić wymaz , oraz zastosować leczenie celowane, a także uodparnianie szczepionką do nosa polyvaccinum. Z doświadczenia wiem że przynosi to najlepsze efekty .

Napisal manuka

mam podobny problem po operacji tarczycy,zalegania w gardle/3lata męczarni/ przeszkadzały przy oddychaniu ,postanowiłam spróbować Miodu Manuka 400plus używam 3razy dziennie po łyżeczce nie połykam ale pozwalam aby spływał pomału po gardle pierwsze dni dużo odkrztuszałam dużo wydzieliny ,używam 4ysłoik oddycham bardzo swobodnie do tego używam CLATRE raz kupiłam miód manuka 550plus wydaje mi się że bardziej rozrzedzał wydzielinę
400plus 230zl 550plus 375zł starcza na ok2tygodnie
zgaga może występować przy nietolerancji pokarmowej tutaj trzeba drogą dedukcji odrzucić to co szkodzi lekarze mi nie pomogli proponowali dziurke i rurke
podobno na tę chorobę zmarł CHOPIN opisałam swój sposób może jeszcze komuś pomoże pozdrawiam

Ale czujesz dużą róznice? Bo ja nie potrafie sobie z tym poradzic;/
mialem prostowaną przegrode ale to nie to bo oddycha mi sie teraz naprawde super ale wydzielina nadal jest...

Tez to mam

Walczę z tum od września 3 laryngologow 2 alergologów badanie uszu rezonans głowy morfologię ob crp wszystko w normie nie wiem do kogo sie udać aby wskazał drogę
Plikami gardło płukanka wit a i d przepisana przez lekarza i krople do nosa moze jest ciut lepiej jeden z karyngologow dopatrzył sie krzywej przegrody nosowej tylko pytanie czyvtaknjest czy szukamy na sile . 13.03 idę do pani laryngolog która specjalizuje sie w takich sprawach jeśli potwierdzi krzywa przegrodę idę na zabieg skierowanie juz mam.

gęsta wydzielina

mam podobny problem po operacji tarczycy,zalegania w gardle/3lata męczarni/ przeszkadzały przy oddychaniu ,postanowiłam spróbować Miodu Manuka 400plus używam 3razy dziennie po łyżeczce nie połykam ale pozwalam aby spływał pomału po gardle pierwsze dni dużo odkrztuszałam dużo wydzieliny ,używam 4ysłoik oddycham bardzo swobodnie do tego używam CLATRE raz kupiłam miód manuka 550plus wydaje mi się że bardziej rozrzedzał wydzielinę
400plus 230zl 550plus 375zł starcza na ok2tygodnie
zgaga może występować przy nietolerancji pokarmowej tutaj trzeba drogą dedukcji odrzucić to co szkodzi lekarze mi nie pomogli proponowali dziurke i rurke
podobno na tę chorobę zmarł CHOPIN opisałam swój sposób może jeszcze komuś pomoże pozdrawiam

przemek551@interia.pl prosze o kontakt..

Płukanie zatok.

Czym lekarz płukał w gabinecie zabiegowym to nie wiem , mówił że jest to antybiotyk w płynie ( taki jak do iniekcji z fiolki) oraz zestaw innych leków. Za leki skasował ponad 500 zł. Potem odważyłem się płukać zatoki sam. Na początku solą fizjologiczną z apteki, potem kupiłem amerykańską sól SINUS RINCE w saszetkach ( jest dostępna w aptece internetowej). Sam dodatkowych leków nie stosowałem , zresztą nie było to konieczne.
Jeżeli Cię interesuje jak sam wykonałem płukanie metodą podciśnieniowa Proetza to proszę o kontakt meilowy.
Pozdrawiam.

Możesz podpowiedziec czym płukałeś zatoki ? zeby skutecznie pozbyć sie spływającej wydzieliny po gardle?
Strasznie jest to uciążliwe;/

płukanie zatok

Napisal Nie zarejestrowany

To juz powoli spedza mi sen z powiek..boje się zasnąć bo budzę się z przyspieszonym biciem serca..dusze się wręcz..dopiero gleboki oddech pozwala mi odetchnąć. Zauwazylam ze to nasila się po slodyczach.. Skleja mi się wszystko wtedy.. Ograniczam je juz do minimum.. Myślałam o plukaniu zatok, ale nie wiem czy pomoże..moze ktos miał robione?! W takich przypadkach??

Płukanie zatok metodą Proetza jest skuteczne o ile podczas płukania podaje się antybiotyk lub leki likwidujące przyczynę.
Pierwszym krokiem powinno być zrobienie wymazu i antybiogramu ale nie ze spływającej do gardła wydzieliny ale z wypłukanej treści z zatok. U mnie podczas płukania z zatok wychodziła czerwona wydzielina z "farfoclami", pomimo że do gardła spływała czysta przeźroczysta gęsta wydzielina. Można płukać metodą Proetza samą solą fizjologiczną ale to tylko usuwa wydzielinę i to co zgromadziło się w zatokach ale nie likwiduje przyczyny. Płukanie samą solą daje ulgę na 10 do 12 godzin. Piszę to z własnego doświadczenia po 20 latach walki z przewlekłym zapaleniem zatok. Od 4 lat mam je opanowane ale nawroty są i trzeba płukanie powtarzać. Płukanie zatok jakimiś Irygasinami przy pomocy butelki przynosi tylko krótkotrwałą ulgę bo oczyszcza tylko małżowiny nosowe a zatoki dorosłego człowieka produkują ok. 1000 ml wydzieliny na dobę. Jak wydzielina ta spływa to jeszcze pół biedy ale jak zostaje w zatokach bo są niedrożne to robi się problem. Powstaje ropne zapalenie zatok z bólem głowy i innymi powikłaniami. Przechodziłem przez to wszystko i nikomu takiego doświadczenia nie życzę. Życzę natomiast wizyty u mądrego laryngologa i powrotu do zdrowia.

Mam to samo od dwóch lat.Ani laryngolog, ani alergolog nie pomógł.Miałem 20 zabiegów płukania zatok i efekt żaden.

To juz powoli spedza mi sen z powiek..boje się zasnąć bo budzę się z przyspieszonym biciem serca..dusze się wręcz..dopiero gleboki oddech pozwala mi odetchnąć. Zauwazylam ze to nasila się po slodyczach.. Skleja mi się wszystko wtedy.. Ograniczam je juz do minimum.. Myślałam o plukaniu zatok, ale nie wiem czy pomoże..moze ktos miał robione?! W takich przypadkach??

wydzielina w gardle

tez mam ten problem.
zaczalem sie zastanawiac czy to nie jest przypadkiem mukowiscydoza.....
w moim przypadku jest tak ze praktycznie cale dnie mi sie zbiera ta wydzielina...
najgorzej gdy spie nie wypluwam wydzieliny i nie popijam. gdy sie przebudze to jest masakra.
do tego zbiera mi sie ciagle wydzielina w oczach... tak jak by zapalenie spojowek czy cos takiego...

bralem leki i na zatoki
i na zapalenie spojowek.
nic nie pomaga...
lekarze nie potrafia mi pomoc.
pomocy bo to robi sie naprawde straszne......

Jaki leki ? reklamiarzu ?

Ja też miałam ten sam problem jakieś 2 tyg temu. Po konsultacji z lekarzem online przez serwis medivio dostałam jakiś lek na receptę, niestety już nie pamiętam jaki spróbuję poszukać ulotki i dam znać. No ale pomógł mi po 4 dniach od otrzymania recepty do domu. i nie musiałam stać w kolejkach do lekarzy

Mam podobny problem. Bylam u kilku laryngologow i kazdy mowi to samo. Przewlekle zaniedbanie suchosci gardla. Nie wiem czy to prawda, ale na tomografii komputerowej nic nie wyszlo. Jakies niegrozne torbiele usuniete potem laserowo. W kazdym razie problem nie zniknal. Czytalam gdzies tutaj komentarz ze to wieloletnie zaniedbanie i uwarunkowanie genetyczne- w co jestem sklonna uwierzyc, bo moja babcia cale zycie miala to samo i nieleczone juz w pewnym momencie nie dalo sie wyleczyc :/. Ktos pisal rowniez ze duzy wplyw ma stres - pod tym tez moge sie podpisac. Mnie zadne tabletki od laryngologow nie pomogly. Nawilzanie kroplami- cos tam moze pomaga... Od laryngologa mialam zalecenie a wrecz NAKAZ, zeby robic opary z sody oczyszczonej 3x dziennie ( tylko kto ma na to czas...) ale moze warto sprobowac

Dokładnie to co piszesz

Mam tak prawie dwa lata, dokładnie jak piszesz, ze skórą, twarzą, ta wydzielina do tego mam czarne mety w oczach których ilość się zmniejsza po płukaniu nosa i zatok. zacząłem myśleć ze to nietolerancje pokarmowe, gluten mleko ale sam już nie wiem, do tego moja siostra i mama podobnie, ale ja najgorzej. Wiesz już co to jest i jak to leczyć?