Odpowiedz na ten temat

pomaga

Napisal whyme

Zazwyczaj się załatwiam średnio co 2-3 dni. Czasami nawet 4 czy 5 dni potrafię tego nie robić Ogólnie nie widzę w tym problemu, ale robię sobie książeczkę sanitarno-epidemiologiczną i muszę się 3 dni z rzędu załatwić. Jak ja mam to zrobić?

Najpierw sobie pomasuj i po uciekaj środek tyłka a później wciskaj palec z odstępami 1 minutowymi
Napisz czy pomoglo bo mi to zawsze pomaga

pomaga

Najlepszy sposób to palec mi to pomaga
Instrukcja


Najlepiej na początek pomasować i po uciskać środek d**y a później wciskać palec z odstępami 1 minutowymi

Widocznie masz taką przemianę materii,trzeba ją jakoś przyspieszyć,dobrze działa na to np: kawa. Poza tym też kwestia Twojej ogólnej diety,nie wiemy co jesz i jaki tryb życia prowadzisz więc podaj tutaj szczegóły.

dobrze tez jest tuz po przebudzeniu wypic trochę wody, np z plasterkiem cytryny, plus przez kilka dni regularnie jeść i wstawac o tej samej porze. dobre jest też przypieczone jabłko. ale jak juz załatwisz tę ksiażeczkę to serio radzilabym sie wybrac do lekarza

Tabletki, typu Xenna są dosyć skuteczne. Ale na dłuższą metę jakby je używać, to nie wiem, czy takie chemiczne wspieranie nie jest oby szkodliwe dla organizmu. Orientuje się ktoś w tym temacie?

Problem też może być z dietą; zgadzam się z lekarzami, ale proszę jeść też codziennie np. jeden owoc, albo w ostateczności błonnikowy suplement diety.

Witam!
Można nauczyć organizm do załatwiania się o określonej porze dnia (najlepiej w godzinach rannych, po przebudzeniu). Wstaje Pan rano, myje zęby, czesze włosy, siada na ubikację, nawet jeżeli nie ma Pan parcia na stolec. Jeżeli się nie uda - trudno, ważna jest sama czynność. Czynność tę powtarza Pan codziennie. Po pewnym czasie organizm zostanie nauczony oddawać stolec o określonej porze dnia.

Witam!
Można nauczyć organizm do załatwiania się o określonej porze dnia (najlepiej w godzinach rannych, po przebudzeniu). Wstaje Pan rano, myje zęby, czesze włosy, siada na ubikację, nawet jeżeli nie ma Pan parcia na stolec. Jeżeli się nie uda - trudno, ważna jest sama czynność. Czynność tę powtarza Pan codziennie. Po pewnym czasie organizm zostanie nauczony oddawać stolec o określonej porze dnia.

Jak musisz na już to zostaje palec albo gumowa hydrauliczna przepychaczka

Teraz na pierwszym miejscu jest książeczka, bo już byłem w sanepidzie, mam pojemniki na kał i wyznaczoną datę kiedy muszę je zanieść do badania, więc muszę już to załatwić.

Witam
Jeżeli chcesz wymusić to najlepiej gumową hydrauliczną przepychaczką do syfonów umywalkowych.
A tak na poważnie i z przeproszeniem bo masz problem.
Trochę mam z tym do czynienia na co dzień (patrz stopka posta).
Piszę poważnie - zdrowy człowiek powinien wypróżniać się 1-2 razy dziennie.
Jeżeli tego nie robi to znaczy , że z jelita do krwiobiegu wysyłasz masę toksyn z gnijącego w cieple kału.
Tylko zaawansowana grzybica jest gorsza.
Masz zaburzony metabolizm. Coś to spowodowało.
Moja ostatnia pacjentka z wypróżnianiem co 4-6 dni miała bruzdogłowca szerokiego.
Poczytaj sobie o nim w sieci a książeczką będziesz się na końcu przejmował.
A jak się teraz nie przejmiesz , to zapewniam Cię że kiedyś się przejmiesz.

Pozdrawia Terapeuta

Hm, mam trochę wątpliwości czy to coś da. Może jakieś specjalne preparaty?

czesto jedz w ciągu dnia

Jak "wymusić" oddawanie kału co dzień?

Zazwyczaj się załatwiam średnio co 2-3 dni. Czasami nawet 4 czy 5 dni potrafię tego nie robić Ogólnie nie widzę w tym problemu, ale robię sobie książeczkę sanitarno-epidemiologiczną i muszę się 3 dni z rzędu załatwić. Jak ja mam to zrobić?