Post a reply to the thread: Zapalenie krtani
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
inhalacja Można na różne inhalatory trafić, są większe mniejsze, tańsze droższe itp. Ja kupiłam model z serii tych bardziej ergonomicznych – Simple Sanity.
inhalacja
inhalacja Mam proste urządzenie Simple Sanity, ale daje radę. Mało zapłaciłam bo jakieś sto złotych, ale gwarancja jest na 36 miesięcy więc już całkiem przyzwoicie. Można stosować przy każdym schorzeniu, nieważne czy jest to na górze dróg czy na dole. Ja jestem bardzo z tego aparatu zadowolona, moja córka też sobie chwali, nie boi się inhalacji.
inhalacja Nam się dobrze sprawdza polskiej firmy inhalator -Baby Sanity. Dobra cena, bo dałam mniej niż dwieście złotych, gwarancja na 3 lata, pełny komplet ze smoczkiem i maskami, torba tak samo już w cenie. Wygodnie się tutaj lek podaje, tempo generowania mgiełki jest idealnie dopasowane do możliwości dziecka. Plusik też za poziom hałasu który tutaj jest wyjątkowo niski.
Nawet, jeśli czujesz się dobrze najlepiej byłoby, gdybyś przez kilka dni unikał wysiłku takiego, jak siłownia i ograniczył wychodzenie z domu - infekcję najlepiej przechorować, aby unikać jej przedłużania się lub powikłań, a także zarażania innych. Pozdrawiam serdecznie
Zapalenie krtani Witam serdecznie! Mam 17 lat. Właśnie wróciłem od mojej pani doktor pierwszego kontaktu i jestem lekko poirytowany jej diagnozą. Sprawa przedstawia się następująco: Dzisiaj mamy czwartek, 18 sierpnia, od przełomu niedzieli/poniedziałku zacząłem odczuwać lekkie zmęczenie, senność, w poniedziałek pojawił się narastający ból gardła. Medycyną domową w postaci grzańców, herbatek, holinexów, płukania ziółkami we wtorek wieczorem ból już praktycznie minął. Zamiast gardła "przerzuciło" mi się na nos, kaszel - no po prostu objawy przeziębienia/kataru - zaznaczam, że 10-ego sierpnia byłem na dużym koncercie (przepocenie, wyjście na zimną noc - standard) i ponad rok czasu chorowałem na zatoki, które niekiedy wracają. Wczoraj (środa) czułem się już po prostu dobrze - lekkie osłabienie po polopirynie, no i ten nos, który również spokojnie sobie "mijał" - dzisiaj rano jednak troszkę mnie osłabiło, także zdecydowałem wybrać się po profesjonalną diagnozę. Po przebadaniu pani doktor stwierdziła, że mam zapalenie krtani i tydzień mam siedzieć w domu bez jakiegokolwiek wychodzenia, co delikatnie mnie zaniepokoiło - przecież czuję się na siłach, zakaszle mnie raz na kilka godzin, gardło praktycznie przeszło - została lekka chrypa. Chciałbym się dowiedzieć, czy ta diagnoza jest aby na pewno odpowiednia, cholera, może się nie znam na medycynie ale termometr wskazuje prawie 30 stopni. Najgorszym kruczkiem oprócz oczywiście ślicznego końca wakacji jest to, że od pierwszego sierpnia zapisałem się na siłownię, ciało mam już dość "wprawione w cykl", a taka przerwa automatycznie skreśla mi trening, ciągły wysiłek, blokuje mnie fizycznie i psychicznie. Myślę, że na pierwszy post tyle wystarczy, dzięki za wszystkie odpowiedzi - na pytania również chętnie odpowiem. Pozdrawiam, Krzysiek.
Zapalenie krtani
Zasady na forum