Post a reply to the thread: Helicobacter,lamblie,candida i toksyny w organiźmie..i co teraz
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
czey jest szansa że teraz poprostu organizm nie odbudowuje i dlatego jeszcze są te dolegliwości? troche się uspokoiło ale co jakis czas pojawia sie ból brzucha,mdłości i silne osłabienie.Czy to przejdzie pomału czy mam się martwić że i helio i lamblie jeszcze żyją?jest lekka poprawa ale co dalej?zaczęłam pić ostropest plamisty na usunięcie toksyn z organizmu. jestem świadoma że anybiotyki wykończyły mi organizm ale co teraz?zacznie to ustępować czy dalej będzie tak jak jest?
Witam Wszystkie rzeczy jakie Pani leczy to wynik ewidentnie złego odżywiania i zanieczyszczenia organizmu. Tu leczyć trzeba przyczyny choroby przez zmianę stylu życia a nie wlewać w siebie kolejne toksyny. Widać , że Pani rozumie już co robi antybiotyk z organizmem. To samo dzieje się z innymi lekami trującymi. Na jedno pomagają a na większość szkodzą. Tu trzeba elaboratu albo co najmniej godzinnej rozmowy by dociec w określonym zakresie co Pani jest i jak pomóc. Napiszę tylko , że przy leczeniu intensywnym wiele rzeczy pada w organizmie i martwe białko które krąży w ciele może powodować wszystkie objawy które zostały wymienione. To wielkie wyzwanie dla Pani ukł immunologicznego . Im lek ma szersze spektrum działania tym większe czasowe zatrucie. Ale dobrą stroną takiego buntu ciała jest to , że w przyszłości ludzie bardziej zastanawiają się co do buzi wsadzają. W razie pytań bardziej szczegółowych ewentualny kontakt przez mój nick. Pozdrawia Naturopata
odp tzn jaki masz na myśli? juz pisze wszędzie gdzie się da i licze że może wreszcie trafie na jakieś konkretne odpowiedzi
odp
Ja sądzę, wskazane zapytać na innym forum medycznym
Helicobacter,lamblie,candida i toksyny w organiźmie..i co teraz Witam. Jestem po leczeniu na helicobacter i doszły jeszcze lamblie.Także już dostałam leki i zarzyłam.Co teraz gdyż moje samopoczucie jest kiepskie,pobolewania w brzuchu,osłabienie,zawroty głowy..ogólnie źle.Zakładam że organizm jest zagrzybiony ponieważ antybiotyki brałam 1.5 mies.Jak wygląda leczenie po lambliach?kiedy te toksyny sie usuną z organizmu?Co mam dalej robić?nie wiem co leczyc i co brać.czy po leczeniu lamblii mogę się kilka dni jeszcze źle czuć?czy to wina grzybicy? Bardzo prosze o pomoc....nie mam juz sił i zdrowia do walki z tymi paskudztwami
Helicobacter,lamblie,candida i toksyny w organiźmie..i co teraz
Zasady na forum