Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Długoletni związek z mężem flirciarzem, jak sobie pomóc?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-29-2017, 10:39
    stalker8
    Link:
    --> medyczka.pl/zwiazek-czy-relacja-bez-zobowiazan-55969#post152201
    Cytat Napisal Jaaa Zobacz post
    "Nawet, jakbyście byli formalnie parą, mieszkali ze sobą i wzięli ślub, to nie masz pewności, że któregoś dnia facet nie spotka kogoś innego i od ciebie nie odejdzie. Nigdy nie będziesz mieć takiej pewności z nikim. Nigdy. Z nikim. Nawet z mężem. Więc ciesz się tym, co teraz macie, ciesz się związkiem, bliskością. [...] Bądźcie otwarci, nic nie ukrywajcie, wyjaśniajcie wszelkie sprawy i niedopowiedzenia od razu."
  • 01-27-2017, 18:46
    Aquatio
    Ja ale mądrze napisałaś..Życie w toksycznym zwiazku to najgorsze co może być dusisz się.I czujesz poniżana rozumiem,żę czuje się inteligentniejszy i wogóle lepszy od Cb.Z tego co piszesz to on jest "the best".A ty jesteś przysłowiową kurą domową w domu..
  • 01-25-2017, 23:22
    Jaaa
    Mąż uważa się za lepszego, uważa że wszystko mu się należy, że wszystko ma, więc i o nic nie musi się starać, dbać, nie musi się wysilać. Cały czas jesteś, ciągle. Kochasz go, okazujesz mu to, chcesz z nim spędzać czas. Co on ma się wysilać? Szuka wyzwań gdzie indziej, ciebie już ma - szuka nowych wrażeń, nowych "łupów" do zdobycia (choćby tylko w takim sensie, że jakaś kobieta go zacznie mocniej lubić, że się komuś bardziej spodoba). Stąd te jego starania, chce być zdobywcą, chce być "na topie". Ty zawsze jesteś, na wyciągnięcie ręki, ciągle ta sama, już trochę nudna... Taki fakt. Chcesz, by zaczął z tobą spędzać więcej czasu, by zaczął cię bardziej cenić - to podnieś swoją wartość, stań się trudniejsza do zdobycia, bardziej cenna. Przestań o niego trochę dbać, prasować koszule, szykować obiadki (np. ugotuj coś a potem powiedz "Tam jest to i to, jak będziesz chciał to sobie weź"). Zacznij go ignorować, zachowuj się jak on, komplementuj przy nim innych facetów, flirtuj. Wzbudź w nim zazdrość, krótko mówiąc. Ale głównie myśl o sobie! Baw się dobrze, "bierz wiatr w żagle", idź z koleżankami do klubu, na potańcówki, wszystko jedno, flirtuj z mężczyznami, znajdź hobby i się nim zajmij intensywniej, częściej wychodź z domu, zapisz się na różne zajęcia itp. itd. Kobieta, która potrafi się sama sobą zająć, nie potrzebuje faceta i ma swoje pasje jest znacznie bardziej atrakcyjna niż taka, która ciągle tylko błaga męża o więcej uwagi. Nie możesz nikogo zmusić, aby chciał z tobą spędzać czas. Sam musi zacząć chcieć.
  • 01-25-2017, 19:46
    Nie zarejestrowany

    Długoletni związek z mężem flirciarzem, jak sobie pomóc?

    Witam!
    Jestem w długoletnim związku. Mój mąż jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną. Dodatkowo jest tego świadomy i cały czas to podkreśla. Dba o swój wygląd- uprawia sport, modnie i gustownie się ubiera. Problem polega na tym, że bardzo mi na nim zależy a jemu chyba mniej. Dodam, że ma absorbującą pracę, często wraca późno do domu, często nie ma go w weekendy. Dorosłe dzieci i teraz nie ma ich domu-studia. Moglibyśmy z mężem teraz spędzać razem czas choćby robiąc coś razem- zwykłe zakupy. Ale on robi wszystko osobno. Dopiero po moich kłótniach i dopominaniu o uwagę czasami najdzie go refleksja i przyzna mi rację to wyjdziemy razem np do kina. A potem znów to samo, nie zwraca na mnie uwagi. Muszę jeszcze dodać, że od początku naszego związku to on był tą 'piękniejszą " połową. Jest mi bardzo ciężko,czuje się bardzo samotna. Nie chcę się poddawać i staram się walczyć- różnymi sposobami bo go kocham. Bardzo mnie boli, że wszystko przede mną ukrywa- hasło o e-maila, telefonu, facebooka. Myślę, że często flirtuje- co najmniej! Raz, dawno temu, przeczytałam jego esemesy do " koleżanek" . Zrobił mi awananturę potem przeprosił ale jak burza minęła założył hasła do telefonu itp. Nie wiem, czy nie zdaje sobie sprawy z tego że komplementują moje koleżanki w mojej obecności a mnie nie zauważając, poniża mnie, czuję się gorsza, nic nie warta. Czy coś można zrobić? Rozmawialiśmy nie raz, obiecywał poprawę lub mówił, że przesadzam. Ja się bardzo męczę w takim związku, jak go naprawić, co robić???

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317