Odpowiedz na ten temat

Podsumowując, brzuch nie jest już spięty gdy chodzę. Aby tak było musiałbym się tego z powrotem nauczyć. Nie wiem czy warto, ponieważ mam dylemat, który stan jest dla człowieka naturalny.

Spięty brzuch - czy wy też tak macie? Czy to normalne?

Zawsze gdy chodziłem miałem wrażenie jakby brzuch się zaciskał. Zastanowiłem się więc czy to normalny proces, czy wszyscy ludzie tak mają oraz czy nie powoduje to problemów z robieniem siku i kupy i ogólnym procesie trawienia. No więc spróbowałem rozluźniać ten mięsień (nazywa się prawdopodobnie kresy białej) w trakcie chodzenia.Wrażenia: lepsze trawienie, zwiększone ciśnienie brzucha podczas kichania, lekki dyskomfort w trakcie schylania się, chodzenia - miałem wrażenie, że mój brzuch jest wzdęty, że tak powiem niemile napompowany. Z czasem dyskomfort ten zmalał. Obawiałem się także czy jest to bezpieczne - nie poszerzy przerwy pomiędzy mięśniami kresy białej. Nigdzie nie znalazłem na ten temat żadnej wiadomości. Jedynie na angielskim forum było kilka komentarzy na ten temat. Jednak na chłopski rozum jakiekolwiek przykurcz to jakby problem emocjonalny na tle nerwicowym - jedni mają tiki nerwowe a inni co innego.

I teraz pytanie: Czy gdy chodzicie macie całkowicie rozluźniony brzuch - czy możecie go wtedy jeszcze bardziej, że tak powiem zrelaksować - opuścić spięcie. Czy zaciskanie tego mięśnia to naturalny stan. Czy towarzyszy wszystkim.