Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Ból szyi, karku. Dokładny opis.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 05-31-2011, 21:22
    habina_anna
    Też miałam coś podobnego. Myślałam że może po prostu mnie zawiało ale też czekam na odpowiedź, co to takiego.
  • 05-17-2011, 18:11
    karwan1988

    Ból szyi, karku. Dokładny opis.

    Witam.
    Opiszę mój przypadek szczegółowo.
    Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie mi nieco pomóc czy coś doradzić.
    Otóż:

    Jakieś 3 tygodnie temu, po grze w piłkę nożną na dworze, następnego dnia zaczęła boleć mnie szyja/kark i przy tym zatoki.
    Co do zatok to nic nowego...często mam z nimi problem, jakieś 2,3 razy w roku pobolewają mnie dość ostro, ale radzę sobie z nimi antybiotykiem czy theraflu. Grałem w krótkim rękawie ponieważ było ciepło, później wracałem do domu na pieszo (około 20min drogi), myślałem że mnie po prostu przewiało i wystarczy mi smarowanie szyi Fastumem i owinięcie jej szalikiem na kilka dni. Niestety to nic nie pomogło, po 3,4 dniach takiej kuracji zgłosiłem się do lekarza rodzinnego, ten powiedział że jest to raczej przewianie (zatoki nadal bolały, lekkie zawroty, po prostu dyskomfort), wypisał mi jakiś antybiotyk, kolejny lek: Clarinase i Febrofen czyli po prostu Ketoprofen 200mg - raz dziennie. Wykluczył zdecydowanie węzły chłonne. Brałem te leki przez około 8-10 dni, zatoki owszem jakby puściły, już nie mam żadnych zawrotów, nic z tych rzeczy, ale dalej czuję ten dyskomfort jeśli chodzi o szyję bądź kark. Odstawiłem na kilka dni mimo wszystko kolejną wizytę, zacząłem smarować znowu szyję Fastumem, przez jakieś 5 dni. Dalej bez rezultatów dających zadowolenie.
    Kolejny raz zgłosiłem się do lekarza rodzinnego, zalecił badanie krwi, OB, Morfologię i jeszcze jakieś inne dodatkowe. Z badania nic nie wyszło, wszystko OK, w normach. Mimo tego doktor zapisał mi lek Apo Napro 250mg, raz dziennie na sen, biorę go już 6 dni i również nie widzę większych zmian na korzyść. Dodam że przez ten czas mam ciągły stan podgorączkowy: 37-37,3, który się tak waha.

    Co to może być?
    W czasie gry na pewno nic mi nie strzeliło w szyi, nie czułem żadnego bólu, tylko następnego dnia po przebudzeniu jakby jakiś dyskomfort, szyją mogę obracać, nic mi się nie blokuje, ale gdy robię przykładowo jakieś ćwiczenia na kark (obroty, kiwanie głową "TAK, NIE", itp.) w pewnym momencie czuję ból właśnie z tyłu szyi, jakby kark, coś z mięśniami.
    Nie wiem jak to dokładnie opisać ponieważ spotykam się z takim czymś pierwszy raz w życiu.
    Nie jest to ból przy którym bym kwiczał, zasypiam normalnie, ale jednak jest dość denerwujący...

    Jakie kroki podejmować dalej?
    Wiemy wszyscy jakie są procedury w NFZ...czekać i czekać...z takim czymś nie skierują mnie nigdy na rezonans czy tomografię...

    Proszę o odpowiedź,
    Jakby co odpowiem również na Wasze pytania.

    Pozdrawiam. W.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37