Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: padaczka czy nerwica?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 12-13-2016, 10:07
    Nie zarejestrowany

    porada

    Będzie najwłaściwiej jak zapiszesz się do neurologa , zrobią Ci wszystkie badania i będziesz spokojny. Ja do swojego neurologa z podejrzeniem padaczki jeździałam do Płocka na ulicy Medyczną z samej Warszaw . Bardzo dobry specjalista wyjasniła co i jak. Padaczki niema ale jest bardzo ciężka postać migreny.
  • 11-26-2016, 18:15
    Jaaa
    Nie wiem co ci jest, ale do głowy przychodzi mi myśl, że może masz rozwalone zatoki - wtedy głowa może boleć ciągle, non stop. To częsty skutek uboczny przeziębienia. I poza bólem głowy możesz nie mieć żadnych innych objawów. Poleciłabym zrobić tomografię zatok (rtg zatok najpewniej by nic nie wykazał, na rezonansie głowy zapalenie zatok też nie wychodzi). Osłabienie i zawroty głowy, które miałeś po chorobie, nie są niczym niezwykłym, mogą trwać nawet kilka tygodni po końcu chorowania (do nich mogą też dołączać inne przejściowe objawy, jak np. kołatania serca). Bierz magnez i witaminę D na wzmocnienie.
  • 11-26-2016, 15:50
    Marcin 312

    padaczka czy nerwica?

    Cześć
    Jak byłem niemowlęciem miałem wycinanego naczyniaka jamistego, oraz włożoną zastawkę do głowy.
    Czasem ponoć miałem jakieś napady (nie pamiętam bo byłem dzieckiem). Często mi się zdarzało zapatrywać w jakiś jeden punkt, brałem tegretol CR 200 do 14 r życia, potem neurolog mi go wycofał. Nie miałem żadnych problemów "neurologicznych", aż do zeszłego września ( mam teraz 19 lat). Najpierw byłem tydzień chory (chyba przeziębienie), po dwóch tygodniach kolejny tydzień, ale już bez objawów typowego przeziębienia (tylko lekki ból gardła), ale miałem mocne zawroty głowy i takie osłabienie, że nie mogłem się zwlec z łóżka). Lekarz rodzinny powiedział, że to może być nerwica/depresja przez to że przez chwilę ktoś z mojej bliskiej rodziny mógł umrzeć, ale to było mięsiąc temu, a ja trochę pochodziłem do szkoły i znowu mam straszny, wręcz nie do wytrzymania ból głowy. Miałem rezonans i nic nie wyszło, a psychiatria zalecił mi zotral i powiedział że to nerwica, ale nie mogę w to uwierzyć. Już nie mam aż takich stesów, a czaszka tak po prostu cały czas mnie boli ( jest coraz gorzej) i nie mam pomysłu co z tym zrobić, dodatkowo od kilku tygodni mam straszną nawrażliwość na dźwięki. Jakikolwiek niechciany dźwięk powoduje u mnie duże rozdrażnienie a nawet ból głowy jak fizyczny cios
    Pomóżcie proszę

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37