Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Jak zwalczyć ból głowy?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 05-05-2018, 11:19
    Klimczek
    Te olejki MediHemp ze strony konopieizdrowie.pl o której piszesz są rewelacyjne! Sam od jakiegoś czasu miałem problemy z bólami głowy i właśnie te olejki okazały się dla mnie złotym środkiem biore juz drugie opakowanie i poki co bole nie powrocily i mam nadzieje ze juz nigdy nie powroca ;/
  • 02-20-2018, 16:57
    Marlenkaxx
    Szczerze powiedziawszy tez chcialam sie leczyc neurologicznie ale pewna Pani polecila mi strone konopieizdrowie.pl i generalnie zebym poczytala sobie o olejkach konopnych - maja swietne wlasciwosci lecznicze mi wlasnie tak udalo sie bol glowy przezwyciezyc i polecam sprawdzic
  • 10-03-2016, 10:41
    MalTur
    Jeśli szukasz wielu informacji na temat chorób zwiazanych z bólem głowy to poszukaj na fb. Mi przypadła do gustu strona abc migrena albo prowadzony przez nią fanpejdż - migrena z główy. Opisują przeróżne objawy, które mogą świadczyć o tej przypadłości. Ja się zdziwiłam, bo nie miałam typowej migreny ale dopasowałm objawy do siebie i teraz leczę się neurologicznie.
  • 07-02-2015, 10:37
    Nie zarejestrowany

    Jak zwalczyć ból głowy?

    Witam,
    Mam ból głowy, który mnie nurtuje od blisko trzech miesięcy i dlatego też proszę osoby wtajemniczone w neurologię człowieka o pomoc.
    Chciałbym zacząć od czegoś, co może się wydać śmieszne, ale proszę o zrozumienie i cierpliwość :
    (coś czego nie chce słuchac mój francuski neurolog) Na początku kwietnia tego roku tak, jak i parę razy wcześniej w moim życiu, pewnego dnia podczas skrętu głowy w lewo lub w prawo, miałem uczucie ciągnięcia przeciwnego ucha do środka głowy. Uczucie to z całą pewnością dotyczyło ucha wewnętrznego i z całą pewnością też nie wymyśliłem sobie tego.
    Problem polega na tym, że wtedy też w przypływie głupoty wymyśliłem, że rozciągnę sobie TO COŚ w danym ułożeniu tak, by więcej w życiu już tego nie było. udało się. Parę chwil potem wszystko wróciło do normy.
    Maksymalnie 3dni później nagle pojawił się ból głowy (określiłbym jako 2/10). Zajmował niewielki obszar w okolicy skroni lewej (przy uchu wcześniej ciągniętym). Od tamtej pory, aż do dziś (3miesiace później) jest ze mną od obudzenia się do zaśnięcia.
    Z czasem przybierał na sile i powoli zwiększał swój obszar. Po około dwóch tygodniach poszedłem na pogotowie. Wtedy bolało 7/10 i zajmowało całą głowę poza potylicą. Pobrano mi krew, zrobiono rezonans i punkcję lędźwiową. Nic nie znaleziono. Umówiono z neurologiem.
    Neurolog stwierdził, że to migrena, ale kiedy zgłosiłem coś jakby pulsowanie schodzące z czoła na kość nosa, to skierował na tomograf z kontrastem. Czekałem miesiąc.
    W tym czasie zauważyłem:
    Małe skurcze części mięśnia łydki lewej. Coś jakby drżenie pęczkowe. Było ze mną cały czas przez około 3-4dni, od rana do nocy. Później przeszło do dołu podkolanowego zanikło.
    Ból kości nosa. Gdy boli mnie czoło, to zawsze schodzi do nosa.
    Serce – z około 65-75uderzen na 1min, wzrosło do 110-120ud /1min. Podejrzewam nerwicę, ale wolę nadmienić.
    Piszczenie w uszach. Pojawiło się jakoś w pierwszym miesiącu bólu. Głośniejsze na wieczór, ale możliwe jest zaśnięcie.
    Zdjęcia tomografu nic nie wykazały. Na ponownym spotkaniu u neurologa opowiedziałem o nosie i łydce, zdjęcia zostały sprawdzone ponownie i nic nie znaleziono. Łydka została powiązana z kręgosłupem w odcinku lędźwiowym (nie boli, więc nie mam pewności), a nos do zatok i zalecono wizytę u laryngologa.

    Jeśli chodzi o sam ból głowy, to gdy się budzę, to boli na około 2/10 cała głowa, a potem w ciągu dnia dochodzi ból czoła z kością nosa LUB za jednym okiem LUB za drugim okiem LUB jednej LUB obu skroni. Zawsze jest to ogólny ból i dodatkowy silniejszy ból czegoś jeszcze. Te okolice dodatkowe bolą aktualnie między 3/10 a 4/10. Obecnie nie mam już raczej silniejszych bólów. Charakterystyczne jest też to, że miejsce bolesne często się zmienia. Nawet co godzinę. Być może jest to powiązane z ruchem głowy, ale zmiany są tak słabo skorelowane, że nie potrafię tego potwierdzić lub zanegować.
    Co jest pewne, to to, że jeśli boli na 4/10, to każdy mój krok czuję w miejscu bolącym. Tak jakby wibracja z nóg przechodziła do głowy i przejawiała się momentalnym skokiem ból z 4/10 do 5/10 i przed kolejnym krokiem znowu jest na 4/10 by skoczyć na 5/10.
    Przypominam sobie, że dzień przed pójściem na pogotowie jeździłem na rowerze (wibracje) i być może to spowodowało tak duży wzrost bólu.
    Kolega, który jest studentem 1.roku osteopatii stwierdził, że ucho wewnętrzne połączone jest z nerwem trójdzielnym i że to moje ciągnięcie faktycznie mogło coś spowodować, ale żebym się nie martwił, bo za niedługo przejdzie.
    Moje pytanie do tej części : czy badanie krwi lub tomograf wykazałyby jakieś zmiany gdybym faktycznie naruszył ten lub inny nerw czaszkowy?
    Po pewnym czasie kolega stwierdził, że być może w skręcie głowy przemieszcza mi się nieprawidłowo jeden z kręgów odcinka szyjnego i naruszał struktury kanału kręgowego i że w okolicy kręgów szyjnych należy szukać problemu.
    Neurolog również sugerował, że być może jest to napięcie jakiegoś mięśnia karku i dał leki na rozluźnienie.

    Moje pytania:
    Czy ktoś z obeznanych w temacie neurologii słyszał o możliwości uszkodzenia struktur mózgu przy pomocy ciągnięcia za ucho opisanego powyżej? Jest to komiczne, ale z całą pewnością nie wymyśliłem sobie tego odczucia.
    Czy drżenie pęczkowe może być spowodowane nerwicą?
    Czy moja sytuacja jest poważna?
    Jaki krok powinienem wykonać? (bólu głowy nie wiązałbym z nerwicą. To ona pojawiła się u mnie podczas miesięcznego czekania na tomograf)
    Czy możliwe jest, że minimalne ruchy głową powodują ból z powodu naruszenia struktur mózgu z okresu wcześniejszego, a nie z odcinka szyjnego ? tzn. Czy mogłem coś tak popsuć, że teraz np. minimalna zmiana położenia w obrębie szyi i w niej rdzenia kręgowego rzutuje na struktury wcześniej uszkodzone?
    Proszę o delikatne podejście do odpowiedzi. Tu chodzi o moje zdrowie, które już jest nadszarpnięte.
    Jestem osobą niezaznajomioną z neurologią w tym stopniu, a z lekarzem we Francji nie mogę się porozumieć w takim stopniu jak bym to mógł zrobić w języku polskim.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37