Odpowiedz na ten temat

Co tu poradzić,skoro na tym forum nie ma lekarzy,więc trudno się czegoś dowiedzieć sensownego.Ja korzystam z innej strony medycznej i jestem zadowolona.Szukaj w przeglądarce, innego forum medycznego. Gdzieś na pewno uzyskać pomoc.

Wyblakłe kolory po wizycie u okulisty.

Witam,

Historia jest dosyć długa, ale mam nadzieję, że ktoś przeczyta i mi doradzi.
Jestem facetem, mam 32 lata i wadę wzroku ok. -0.7 lewe oko, -1.1 prawe oko.

Otóż dwa miesiące temu zaczęły pojawiać mi się męty ciała szklistego, proces ten trwa do tej pory.
Po miesiącu od ich pojawienia się zaczęły mnie szczypać (kłuć, smyrać) oczy (zwłaszcza lewe oko) tak z tyłu, wokół gałki ocznej (trudno mi to było zlokalizować). W oku tym mam mały męt (nitkę ok. 2 cm), który jest prawie w centrum widzenia. Kłucie to występowało zwłaszcza po przebudzeniu, albo chwilę po patrzeniu się na monitor komputera.

Wystraszyłem się, że odrywa mi się siatkówka i poszedłem do innej okulistki (ta do której chodziłem była na urlopie). Przedstawiłem problem, że mam męty i że boję się, że odrywa mi się siatkówka.

Okulistka zakropiła mi oczy. Już dokładnie nie pamiętam, ale najpierw patrzyłem przez jakieś okulary, gdzie pani zakładała różne szkła i pytała się czy męty są mniej widoczne. I faktycznie były.
Potem zostało wykonane badanie dna oka i soczewki za pomocą lamy szczelinowej (tak mi się wydaje, że to było to. Patrzyłem się w jakiś sprzęt gdzie w oko świeciła mi podłużna kreska światła).
Pani skrupulatnie, świeciła mi w jedno i drugie oko, przez dobre 5 minut na każde.
Potem stwierdziła, że mam "zwyrodnienie ciała szklistego" i "stan zapalny". Przepisała mi krople Nevanac i do widzenia. Zero wyjaśnień, dlaczego oczy mnie kuły itp.

Następnego dnia po przebudzeniu zorientowałem się, że mój wzrok na kilka defektów, których nigdy wcześniej nie miałem (w dzień badania nic nie zauważyłem ponieważ po badaniu miałem zakropione oczy, a do domu wróciłem zmęczony podróżą późnym wieczorem). Pojawiły mi się takie dolegliwości:

- wszytko widzę rozjaśnione, kolory straciły na intensywności (sprane kolory). Dalsze obiekty widzę jakby były za biała mgłą,
- jakby oczy były mniej czułe na światło. Słabo widzę w ciemności. Oczy długo się przystosowują do ciemności. Np. w pokoju dopiero po minucie zaczynam coś widzieć (kontury mebli, drzwi). Wcześniej to było kilka sekund.
- prawe oko ma powiększoną źrenicę (zawsze miałem równe) i mam rażenie jakby pole widzenia było mniejsze.
- oczy szybciej się męczą
- ból gałek ocznych przy zamknięciu oczu i pochyleniu głowy albo palmingu.

Istotna sprawa to, że po tym badaniu okulistycznym wspomniane kłucie, szczypanie oczu, natychmiast ustąpiło.
Minęło 3 tygodnie od tej feralnej wizyty u okulisty i widziane kolory stają się coraz bardziej wyblakłe.
Wieczorem, mam przebłyski jeszcze większej szarości .

Co okulistka mogła mi zrobić, że widzę wyblakłe kolory?
- Dlaczego przepisała mi krople Nevanac - przecież to są krople do stosowania po usunięciu zaćmy?
- Skąd diagnoza, że mam stan zapalny, skoro dwa tygodnie wcześniej byłem u okulisty i było wszytko ok?
- Jak to się stało, że magicznie przestało mnie rwać, kłuć oko?

Byłem z tym u dwóch okulistów z tymi objawami i generalnie mnie olali. Jeden odesłał mnie do neurologa i na rezonans magnetyczny.

Powiedzcie mi proszę, co zostało mi uszkodzone, że mam takie dolegliwości - wyprane kolory.
Nie dość, że byłem podłamany mętami, to jeszcze okulista zafundował mi takie dolegliwości!

Z zawodu jestem grafikiem komputerowym, na co dzień zajmuje się programowaniem aplikacji internetowych, ale czasami także wykonuję projekty graficzne stron internetowych. Teraz z zawodem grafika to mogę się pożegnać

Jestem załamany
Pomóżcie. Co się dzieje z moimi oczami? Jakie badania powinienem zrobić?

Z góry dziękuje za odpowiedź.