Odpowiedz na ten temat

Uważam,że trzeba pytać tam gdzie są lekarze,tu ich nie ma.Ja wpisuję w wyszukiwarkę google temat forum medyczne a na pewno gdzieś można uzyskać fachową poradę

Bardzo czeste oddawanie moczu, skraplanie do bielizny POMOCY

Witam

Pisze do was poniewaz od kilku lat mecze sie z problemem zbyt czestego oddawania moczu i innych nieprzyjemnosci zwiazanych z tym problemem. Jestem po kilku wizytach urologicznych jednak nie uzyskalem pomocy. Pisze poniewaz chce was zapytac czy warto walczyc dalej i szukac kolejnych urologow czy moze pogodzic sie z ostatnia diagnoza mianowicie ''genetycznie nadwrazilwy pecherz''.

MOJ PROBLEM

Mocz oddaje srednio co 30min-1godz przez caly dzien nie wylaczajac nocy, niezaleznie od tego jak duzo plynow wypije. Im wiecej plynow spozyje tym czesciej musze odwiedzac toalete, nawet ponizej czestotliwosci 30 minut. Zwykle jedno piwo badz kawa rowna sie kilkunastu wizytom w toalecie z czestotliwoscia rowniez ponizej 30 min. Chwile po oddaniu moczu czuje ze kolejna dawka nadchodzi, w zasadzie siedzac w lazience 5 min dluzej moge spokojnie wypuscic kolejnych kilka kropel co rowna sie temu ze na upartego z toalety moglbym nie wychodzic nigdy i zawsze bede mial uczucie naplywajacej kolejnej dawki. Ilosc oddawanego moczu jest rozna, bardzo czesto jest tak ze kiedy mocno czuje potrzebe jestem w stanie wycisnac zaledwie kilka kropel. Strumiec zwykle jest bardzo maly, w zasadzie jest to bardziej nieregularne skraplanie malych dawek moczu. Pondto zanim owe skraplanie sie rozpocznie musze poczekac kilka minut i intensywnie sie skupic (czesto odkrecam wode w kranie co mi w tym pomaga). Czesto tez jest tak ze gdy ktos jest obok lub ja sam nie jestem w stanie dostatecznie sie skupic badz cos mnie rozprasza (nawet kolejka do toalety bywa czynnikiem rozpraszajacym) mimo silnej potrzeby, wrecz bolu nie jestem w stanie wydalic moczu i musze chodzic z bolacym pecherzem do czasu mozliwosci nastepnej wizyty. Bywa tak ze siedze w toalecie kilkanascie minut i wyciskam co chwile kilka kropel bo nie ma sensu wychodzic i zaraz wracac. Najgorzej jest przed snem kiedy bywa ze zanim zasne musze odwiedzic toalete nawet do 15 razy z czestotliwoscia co kilkanascie-kilkadziesiat minut. Kolejnym problemem z tym zwiazanym jest nie mozliwosc wydalenia calosci moczu na zewnatrz. Nie wazne ile bym siedzial w toalecie po wstaniu z kibelka czesc moczu laduje w majtkach. Nie musze mowic jak klopotliwe jest zmienianie bielizny kilka razy dziennie czy poscieli co kilka dni, o nieprzyjemnym zapachu z okolicy krocza nie wspominajac. Jeden z lekarzy u ktorych bylem po zaaplikowaniu mi palca do odbytu stwierdzil bez zastanowienia zapalenie prostaty, przepisal leki i odeslal do domu. Nastepny wysmnial poprzedniego, stwierdzajac genetycznie nadwrazliwy pecherz i koniecznosc zmiany trybu zycia - zwierzylem sie mu ze duzo czasu spedzam przy komputerze. Jestem normalnym chlopakiem, uprawiam sporty, mam dziewczyne i tryb zycia ktory prowadze napewno nie jestm powodem tych problemow. A, klopot trwa 4-5 lat.

Bardzo prosze o jakikolwiek odzew w tej sprawie, pozdrawiam