Odpowiedz na ten temat

→wikipedia.org/wiki/Yasujirō_Ozu
Stąd ten nick? Też spotkałem w internecie jednego miłośnika sztuki japońskiej...
...Że akurat tutaj pani "Psycholog Wrocław" raczyła się wypowiedzieć - o wrażliwości. ...A w temacie o niedoli młodego ślusarza - nic.

No więc, w tej Japonii, gdzie ludzie tak z szacunkiem i w ukłonach się do siebie odnoszą... - przypominam, tym którzy nie wiedzą, a ja już znalazłem, mając wreszcie w życiu dostęp do internetu, a spotkawszy akurat tamtego "miłośnika" - również pająków, satanizmu, metalowej muzyki i wszystkiego na co można się snobować na młodzieżowo-artystycznym forum:

Że ta japońska kulturalność, powściągliwość, dystans, wzięła się z feudalnej tradycji i respektu przed silniejszym w roli pana, władcy, tego który przymusza; przed nieobliczalnym z natury człowiekiem, który jeśli nie jawnie to w skrytości właśnie
odrąbie mi głowę, jeśli mu się nie spodoba moja postać, nie zgodzi z jego zapatrywaniami na to, do czego mu mógłbym
usłużyć.

Trochę to niepokojące i dziwne, jakby pani miała jakąś intencję - wiedziała o tym od kogoś, od nich, którzy tam stwierdzili, że "mam zaburzenia", po czym nastąpiły prowokacje - tak to widzę. Uległem temu. To się chyba nazywa samospełniająca przepowiednia. Faktycznie, nie warto zbliżać się do takich, a ja durny próbowałem fikać, walczyć, użalać się na tym ich forum. Mogę to sobie wyobrazić, że był jakiś kontakt z panią psycholog tutaj, tamtych osobistości, skoro tu tak bezczelnie wypowiadałem się o nich.
Bardzo mnie boli nerw trójdzielny, źle ze mną.

Dzień dobry

Z tego co Pan pisze można wnioskować, że jest Pan młodym, wrażliwym mężczyzną, który przejmuje się wieloma rzeczami. Szuka Pan źródła problemu, ale zakłada Pan również, że tym źródłem jest Pana psychika.

Uważam, że powinien Pan zrobić sobie podstawowe badania gastrologiczne, ponieważ w pierwszej kolejności powinien Pan wyeliminować możliwość występowania chorób somatycznych. Faktycznie, z tego co Pan pisze, to bardzo możliwe, że Pana objawy są o podłożu psychicznym, stresogennym. Nie miej jednak co to Panu daje? nic, jeżeli Pan nic z tym nie zrobi. Konsultacje u psychologa nie oznaczają od razu długotrwałej terapii. Warto aby umówił się Pan na wstępną konsultację, omówienie problemu. Jestem pewna, że to wiele Panu wyjaśni.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Jeśli oczkujesz profesjonalnej odpowiedzi, szukaj forum gdzie są lekarze, tu nie ma żadnego lekarza. W wyszukiwarce google znajdziesz wiele portali medycznych gdzie można uzyskać odpowiedź,wystarczy wpisać w wyszukiwarkę, forum medyczne, i gdzieś na pewno uzyskasz odpowiedź

Problemy z układem pokarmowym i erekcją - czy to przez nerwy?

Witam. To mój pierwszy post tutaj i nie wiem od czego zacząć, może na początku opowiem kilka słów o sobie. Jestem dwudziestoparoletnim chłopakiem i od pewnego czasu miewam różne problemy ze swoim zdrowiem, jestem raczej osobą wrażliwą, bardzo nerwową i podejrzewam, że te problemy związane są właśnie z tym że się bardzo denerwuję - zwłaszcza ostatnimi czasy (stres związany ze studiami i egzaminami, niedawno poznałem dziewczynę, mocno ją pokochałem, spotykałem się z nią a to dla mnie też nieco stresująca sytuacja, tym bardziej że mieszka ona bardzo daleko, na drugim końcu kraju). Ale przejdźmy do sedna.

Zacznijmy od problemów z układem pokarmowym. Otóż czasami mam tak, że wcale nie chce mi się jeść, gdy próbuję jeść na siłę to mnie mdli, mało tego - w skrajnych sytuacjach na sam widok jedzenia zbiera mi się na mdłości. Dzieje się tak najczęściej przed stresującymi sytuacjami, właśnie wspomnianymi egzaminami czy spotkaniami z dziewczyną. Nie jestem pewien czy to faktycznie ma podłoże psychiczne, czy jednak mam jakieś problemy z układem trawienia (jakieś wrzody na żołądku czy inne tego typu rzeczy). Jest to bardzo męczące, bo po pierwsze gdy jestem w towarzystwie i chcę coś zjeść to po prostu nie mogę i zwyczajnie jest mi głupio i trochę przykro, a po drugie jestem bardzo chudy, chciałbym przytyć a ten problem bardzo mi w tym przeszkadza.
Jeśli chodzi o problemy z erekcją, to gdy dochodziło do sytuacji gdy całowałem się z dziewczyną to członek niezbyt chętnie stawał, a gdy już jakoś stanął to po chwili opadał. Umówiłem się z dziewczyną, że za jakiś czas "to" zrobimy i bardzo mi zależy żeby nie dać plamy, bo wtedy chyba spalę się ze wstydu... Tu też nie wiem, czy to wszystko jest powiązane z moją psychiką czy po prostu problem leży gdzieś indziej, ale jednak podejrzewam że problem leży w mojej psychice i nadmiernym stresowaniu się, podobnie tak jak problem z jedzeniem.

Czytałem trochę o tym w internecie, ale w internecie są różne rzeczy i nie można tam wszystkiemu wierzyć. Dlatego piszę to wszystko tutaj po to aby się dowiedzieć, czy mogę sam jakoś z tym walczyć i czy na 100% to wina mojej psychiki czy czegoś innego. Szczerze mówiąc nie lubię chodzić po lekarzach, a zwłaszcza nie chcę iść do psychiatry czy psychologa i rozmawiać o tego typu rzeczach. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś się zapoznał z tymi moimi wypocinami i udzielił mi jakichś porad