Odpowiedz na ten temat

Masturbacja ,jako forma aktywności seksualnej jest całkowicie normalna i nie można mówić o uzależnieniu.W ten sposób zaspakajają się samotni mężczyźni i samotne kobiety.Oglądanie pornografii w Twoim wieku to raczej norma i ciekawość.
O uzależnieniu można mówić wtedy,gdy cała Twoja aktywność życiowa będzie koncentrować się na masturbacji.Dorośniesz,partnerka,żona i samo przejdzie.
Nic się nie martw.

Napisal Nie zarejestrowany

Ja sie leczylem w ośrodku....i bardzo go sobie chwale choc poczatkowo ciezkie tam mialem zycie, trzymam kciuki za Ciebie...pozdrawiam
Ośrodek odnalazłem tutaj: osrodkiterapii. pl/

Jak ciężkie? - ciekawe... Pochwalisz się? I jak teraz? - Pomogło? Trzepiesz się więcej czy mniej? A choć rozumiesz dlaczego?

A po co się z tego leczyć, jak ktoś ma takie życie, żeby jeszcze żałować sobie tego. Nawet nie bardzo mam na to siły, w tym wieku i przy moim stanie zdrowia.

Ośrodek

Ja sie leczylem w ośrodku....i bardzo go sobie chwale choc poczatkowo ciezkie tam mialem zycie, trzymam kciuki za Ciebie...pozdrawiam
Ośrodek odnalazłem tutaj: osrodkiterapii. pl/

Tak więc, jest to objaw, jeden z wielu możliwych, które miewam. Co powoduje taki rozstrój z przekaźnikami, jakie bodźce. I dlaczego akurat w taki sposób przebiega reakcja (u mnie - co jeszcze? - pisanie tutaj...?). Jak to skierować w inną stronę, żeby było... normalnie.
Z niewielu książek, które w końcu przestały mnie interesować,
zapamiętałem Desmonda Morrisa;
wspominał o małpach zamkniętych w zoo, jak się okaleczają.

Też ciekawe:
→ hyperreal.info/talk/prawda-lekach-psychotropowych-t26947-40.html#wrap

zibimark » 17 lutego 2010, 12:21
myśle ze pojawiło sie tu wiele nieporozumień odnośnie ludzkiej seksualnosci w tym seksu i masturbacji... to ze seksualnosc jest naturalnym stanem luddzkiego organizmu nie znaczy ze moze byc nadużywana ...faktem naukowym jest to ze jeszcze dwa tygodnie po orgaźmie utrzymuje się obniżony poziom dopaminy ,jednocześnie zwiększa sie poziom prolaktyny która odpowiedzialna jest za przywiązanie i wierność -nie jest to przypadkowe-ów stan w procesie ewolucji ma "ekonomiczne" uzasadnienie biorąc pod uwagę przetrwanie gatunku-po orgaźmie w wyniku wzrostu hormonu przywiązania i wierności-prolaktyny- następuje zacieśnienie relacji pomiedzy "potencjalnymi rodzicami"-czemu w konsekwencji po przyjsciu na swiat młodego samiec bedzie partycypował w jego wychowaniu... wynika z tego ze dopamina odpowiada za "poszukiwanie" właściwej partnerki prolaktyna zas pełni funkcje scalającą związek...
nadmierna masturbacja to nie tylko zaburzenia dopaminy ale równiez acetylocholiny odpowiedzialnej za koncentracje i pamięć a także noradrenaliny , serotoniny... w czasie wytrysku w mózgu wydziela się koktajl z substacji takich jak noradrenalina,serotonina,dopamina,oksytocyna,wazop resyna,tlenek azotu i acetylocholina.Poziom prolaktyny wzrasta ,jej ilosc jest większa podczas snu,stąd po orgaźmie u mężczyzn zwykle pojawia się lekka senność.Dopamina stanowi centralny system wynagrodzeń w mózgu,jest prekursorem noradenaliny i adrenaliny ,w naturze "uczy" powtarzać zachowania które prowadza do maksymalizacji korzysci.Zaburzenia dopaminy w przednim płacie mózgu powoduje spadek neurokognitywnych funkcji zwłaszcza pamięci,uwagi i rozwiązywania problemów.Podwyzszenie prolaktyny(obnizenie dopaminy) powoduje silny spadek testosteronu.Towarzyskość równiez związana jest z poziomem dopaminy.Równiez masturbacja jest szczególnie duzym zagrozeniem gdy jest naduzywana badz /i stanowi nazbyt czesto łatwy sposób na rozładowanie stresu,dowiedziono ze podczas współzycia z ukochaną osoba wydziela sie ok 400% wiecej prolaktyny(odpowiedzialnej za relaks) niz podczas masturbacji... masturbacja to niemal zawsze proba dazenia do zadowolenia,spełnienia(pogon za dopaminowym hajem) z czasem zwieksza sie ilosc orgazmów gdyz te do tej chwili nie daja juz pozadanego zadowolenia i rozluznienia..konsekwencje sa zgubne tak jak przy kazdym innym nałogu poprzez który dazymy do zadowolenia i rozładowania stresu.... dopamina napewno zostaje obnizona przy zbyt czestych orgazmach i powraca do wzglednej równowagi tym dluzej im dłuzej trwa nadmierna stymulacje poprzez seks/masturbacje.Nie jest wiec prawda ze nadmierna stymulacja jest zdrowym objawem...przecinie jest szkodliwa,prowadzi do silnego rozregulowania gospodarki głównych neuroprzekaźników w mózgu co w nieunikniony sposób wyzwala zespół chronicznego zmęczenia/depresje/nerwice....

Tak więc, wydaje mi się: kto nie żyje przy swojej drugiej połowie, tego marny los.
Szukałem informacji na temat neurogenezy, a trafiłem na to.

Napisal Nie zarejestrowany

cichy głos Boga...

Głos z YouTube, na kanale "Uwaga naukowy bełkot" mówi do mnie, że dłuższy czas bez orgazmu - trzy miesiące, coś - i spada testosteron. Podobno zasada jest taka, żeby sobie znaleźć babę, to i ręka odpocznie. Z wiekiem szanse na znalezienie spadają, chyba. I więcej odpoczynku ręka też ma, przecież.

Pomaga na ból kręgosłupa, choć chwilowo; czasem też łatwiej znowu zasnąć jeżeli pobudka w środku nocy. Uspokaja - gdzieś tu linkowałem związek między prolaktyną, a dopaminą - znalazłem w końcu...

→wikipedia.org/wiki/Zaspokojenie_seksualne
Tak, to ten przekaźnik, który obniżają neuroleptyki... - wybór: trzepać się czy nie - raczej: kiedy, a kiedy nie. - Też tu o tym pisałem. Pozdrawiam.

Pierwsza sprawa, zauważyłeś, że masz problem i że chcesz z niego wyjść. Coś Cię gryzie w środku, nie daje spokoju. To Twoje sumienie, cichy głos Boga, który delikatnie upomina. Nie daj się nabrać na leki, psychologów, to wyciąganie kasy. Z masturbacji może uwolnić jedynie Jezus Chrystus, a więc spowiedź i modlitwa. To on chce Ci dziś powiedzieć, że jesteś wartościowym człowiekiem i że zasługujesz na wspaniały seks w małżeństwie. Nie daj sobie odebrać tej godności człowieka i prawa do prawdziwej miłości. To zły zniewala, chce Cię upokarzać i trzymać Cię w ten sposób na uwięzi. Czy chcesz tak żyć? Czy wolisz być człowiekiem wolnym od swoich nałogów? Każda zmiana wymaga wysiłku, więc sam pomyśl o tym, co z tym zrobić.

Ludzie wyrzucili Boga ze swojego życia, chcą wszystko robić sami, ale bez Niego nic nie można. Jesteśmy za słabi naszą ludzką mocą, ale poproś Go już dziś i zobacz, jak będzie w Twoim życiu działał.

chlopie idź do lekarza, ja tak miałem, po czasie jak już wyszedłem z uzależnienia, nie mogłem mieć wzwodu w ogóle, nic mnie nie podniecało. To był jakiś koszmar. Pomogło mi doraźne stosowanie ziołowej suplementacji erekton fast, teraz jest duuuużo lepiej.

.

Niestety my Ci tu nie pomożemy, w Walce z uzależnieniami pomóc może jedynie wizyta u psychologa. Jeśli jesteś z Warszawy, wybierz się do ośrodka wrelacji.pl. Powodzenia.

co takiego się dziś wydarzyło.

Wyplenić, to chyba w odniesieniu do populacji - przeprowadzić, jak odwszawianie - na jednej głowie, albo wielu...

Powinno być raczej: wyplenić (...) - (to) jak przeprowadzić odwszawianie (...).
Nie mogę znaleźć gdzie czytałem, że skrócone przytoczenie własnej wypowiedzi - w nawiasie okrągłbym, nie kwadratowym (to obcej).

Niewłaściwie dobieram słowa...
Wyplenić, to chyba w odniesieniu do populacji - przeprowadzić, jak odwszawianie - na jednej głowie, albo wielu...

gdy dana osoba zauważa, że przez większość czasu myśli i emocje, działania kierują się głównie w tematykę seksualną, co wpływa na samopoczucie, relacje z innymi, codzienne funkcjonowanie.

Tematykę... można tak to ująć. Staranność w doborze słownictwa, w tym momencie myślę, jest u mnie czymś mało istotnym; lepiej dla mnie odzywać się jak najmniej - ze względu na "tematykę", która interesuje wszystkich, przejawiających aktywność w "tej sferze", ale mających do tego - prawo. Natomiast obecnie, mnie napawa lękiem - ta uprawniona "aktywność" u innych.
W niej może się zawierać "dzień dobry", lub takiego nazwania sytuacji - brak... - czyli milczenie; "witam" wyraźnie oznajmujące dystans i wyższość, niepokoić ma dużo bardziej, zapowiadać przegraną; oznaczać, iż błędem było przekroczenie dystansu, przez niewłaściwą "aktywność w tej sferze". Brak przyzwolenia - jednoznaczny, na podejmowanie takowej. Zapowiedź ostrych sankcji.

Zgodnie z nauką kościoła? - "jedno słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja"? = "Witam". No tak. Zauważam. Żądanie "satysfakcji" - spotykane w literackich dramatach o "tematyce" z życia wyższych "sfer".

---
wszędzie włażę w syf.

Gintrowski - "Karzeł"

, mimo że - przed 'że' bez przecinka - lekarski poradnik językowy. Wyplenić nawyk ciężko, ale przecież ja zasad nie przestrzegam. Bo nie znam, nie chce mi się poznawać.

Sfera seksualna zawsze budzi wiele kontrowersji i jakiekolwiek problemy w tym obszarze bywają często postrzegane jako temat tabu. Bywa, że sygnały zaczynają być niepokojące, gdy dana osoba zauważa, że przez większość czasu myśli i emocje, działania kierują się głównie w tematykę seksualną, co wpływa na samopoczucie, relacje z innymi, codzienne funkcjonowanie. W takiej sytuacji trzeba się dowiedzieć, co wywołało objawy i w jaki sposób można się z problemem uporać. Uzależnienie od masturbacji często bywa odreagowaniem ważnych emocji i problemów, jakie mają miejsce w psychice pacjenta. Jednak aby to wszystko ocenić, ustalić i pomóc, konieczna jest psychoterapia.

...Jest z oczywistych względów "tabu", jak już tu nieraz bezczelnie pisałem.

Druga rzecz, co jeśli "dana osoba" nie "zauważa" - wpływu na samopoczucie. Czuje się z tym dobrze? Albo nie wie, dlaczego czuje się źle...
Szkoda, że pewnie opinia specjalisty nie będzie tutaj dostępna, ale znalazłem taką dyskusję:
facetemjestem.pl/uzaleznienie-od-masturbacji-test-kryteria-diagnostyczne-i-leczenie/

Fragment o kryteriach, określających uzależnienie:

[...] modele psychiatryczne (masturbacja jako wyraz czynności przymusowej) rzadko pasują tutaj i leczenie w oparciu o nie nie przynosi efektów

1. "Ktoś może poprzez masturbację regularnie rozładowywać stres, któremu jest często poddawany (reakcja obronna).
2. Masturbacja może być ucieczką od kompleksów, niskiego poczucia własnej wartości itp. (reakcja obronna).
3. Masturbacja może stać się substytutem życia seksualnego, które wcześniej nie było satysfakcjonujące. Osoba uzależniona woli robić, to sama, żeby np. nie dać klapy"
totalne nieporozumienie i nieścisłości i nieakceptowalne skróty myślowe.
ad 1. seks nie może służyć do rozładowywania pozaseksualnych napięć i emocji, ponieważ jest to podstawowy trigger (włącznik) mechanizmu budowania uzależnienia
ad. 2 niskie poczucie wartości, np. poczucie braku kompetencji w relacjach damsko-męskich skutkuje samotnością, a ta może prowadzić do wpadnięcia w nałogową masturbację, a ta - wtedy utrzymuje tego kogoś w samotności i pogłębia ją.
ad. 3 może tak być, ale świadczyłoby to raczej o mechanizmie regresji i przeżyciu poważnych nieporozumień i dysfunkcji na tle seksualno-emocjonalnym

Kolejny link:
portal.abczdrowie.pl/zobacz-jak-ogladanie-pornografii-wplywa-na-twoj-mozg

Czy ktoś ze specjalistów mógłby tu potwierdzić wnioski z obserwacji, w przeprowadzonych badaniach? ...Mnie pani doktor w rozmowie, nawet nie odradzała pornografii (wcześniej wspomniałem jej, że czuję się uzależniony, mimo, że powstrzymywałem się od oglądania wtedy).
Z tego co mówiła, rozumiem, że według niej mógłbym odnieść korzyść z oglądania, skoro nie widzę (nie mam) szans na znalezienie "partnerki". Jednak odbieram jej słowa jako ironię - element terapii, z czym jednak nie jestem sobie w stanie poradzić, gdyż podejrzewam... kpinę. A przez to - niepokój, który zagłuszą leki? - Jakie??

I kogo to obchodzi co mi się roi znowu... jakieś dylematy głupka. Na to przecież nie ma odpowiedzi. Każdy funkcjonuje jak chce, albo jak może, a skoro jestem takim degeneratem nie rokującym na pełnienie ról społecznych, to po co wskazywać mi drogę - do czego nie mam predyspozycji. Seks niby w sferze marzeń zatrzymać?

Witam,

Sfera seksualna zawsze budzi wiele kontrowersji i jakiekolwiek problemy w tym obszarze bywają często postrzegane jako temat tabu. Bywa, że sygnały zaczynają być niepokojące, gdy dana osoba zauważa, że przez większość czasu myśli i emocje, działania kierują się głównie w tematykę seksualną, co wpływa na samopoczucie, relacje z innymi, codzienne funkcjonowanie. W takiej sytuacji trzeba się dowiedzieć, co wywołało objawy i w jaki sposób można się z problemem uporać. Uzależnienie od masturbacji często bywa odreagowaniem ważnych emocji i problemów, jakie mają miejsce w psychice pacjenta. Jednak aby to wszystko ocenić, ustalić i pomóc, konieczna jest psychoterapia.

Pozdrawiam,
Barbara Michno-Wiecheć, psycholog psychoterapeuta

Przpraszam

Czyli napytałem sobie kłopotów. Przepraszam za mój poprzedni post - kwalifikuje mnie na sprawę w sądzie. I pobyt w zakładzie zamkniętym, albo gorszym miejscu. Proszę o wybaczenie. Nie będę wchodził tu więcej.

Ojciec Goriot

"Samogwałt" - czyli pogwałcenie własnej godności?
Takiej jak ją zdefiniował Burrhus Frederic Skinner?
Powtórzę, co już tutaj pisałem, skoro znowu jestem:
Wyróżnił zachowania organizmów (tytuł książki): - poszukujące; - reakcje na bodźce. Stan, w którym organizm może uniknąć nieprzyjemnych bodźców nazwał GODNOŚCIĄ. Jeżeli nie może (uniknąć), wówczas zaprzestaje zachowań poszukujących i ten stan nazwał: APATIĄ. W perspektywie stan ten może prowadzić do śmierci.

"Trzepać się, czy nie trzepać - oto jest pytanie". Odpowiada na nie: "Tren Fortynbrasa."
Sypię dzisiaj tytułami... ;]

Poza tym - należy sobie odpowiedzieć kiedy można. U mężczyzny - hormon: prolaktyna, który też z tego co czytałem, wydziela się podczas obcowania z malutkimi dziećmi... Więc - z jednej strony "obrazki" i "porno" - "jeden hormon"... - a drugi... no właśnie po wszystkim. I wtedy chcesz spać, nie masz energii

na ćwiczenia - przy których przydaje się naturalny steryd: testosteron. Inaczej 'masa nie pójdzie'. ...Jak u kobiet - nie mam pojęcia.

Skinner określił też prawa facylitacji - bodźców; w skrócie - z jakim skutkiem się łączą... Istnieje też coś takiego jak 'facylitacja społeczna' (czytałem) ...przez analogię - czyli: "chcę bo inni chcą i mają".
Obecnie pornografia nie jest chyba tak zaciekle zwalczana jak kiedy pamiętam, że była - przez jakie-tam organizacje... Dobór naturalny funkcjonuje i nie jest zagrożony... a właściwie - poniekąd sztuczny... Obowiązuje jakiś-tam Darwinizm Społeczny (kolejne hasło do sprawdzenia) - bo się sprawdza.

Ogólnie - to na niczym się nie znam (w życiu), ale mam nadzieję, że pomogłem - nie mieć konfilktów moralnych i stresu:
Stres - przez niego nie rozwiniesz inteligencji, rozumianej jako zdolność uczenia się (nowych rzeczy) i kojarzenia faktów. Powoduje też wydzielanie kortyzolu - w uproszczeniu katabolizm, nawet rozpad tkanek - utratę masy ciała.

Znów - żeby było na wierzchu: choruję przewlekle i mało mi zostało w życiu. Ino skrupuły.
Pozdrawiam Panią z atrakcyjnym avatarem, o niefortunnym nicku - sugerującym... blacharę. :P

To pisałem "Ja Cham" (znów tytuł).

PS (nie: P.S.)
Wikipedia podaje wulgaryzmy na liście środków wyrazu artystycznego, więc proszę mnie nie karać - grzywną, a zwłaszcza aresztem.

wikipedia.org/wiki/Prolaktyna

Z każdym uzależnieniem należy walczyć, aby być wolnym i nie żyć w bagnie własnego więzienia, które sami sobie stworzyliśmy.

Może na początek poczytaj sobie artykuły z seksoholizm-terapia.pl
Albo w formie video na youtubie: kanał bonzaj czyta

zxc

Podzielę się swoimi doświadczeniami. Mam 27 lat i od ok. 13-14 roku życia masturbuję się codziennie, czasem rano i wieczorem. Najdłużej bez orgazmu wytrzymałem 6 dni. Przez te naście lat tworzyłem normalne relacje z kobietami (dwa poważne związki, jeden ponad 4 lata, czasem jednorazowe przygody - normalne życie).
Seks dwojga ludzi wymaga czasu, zaangażowania i pomyślunku o przyjemności partnerki - masturbacja, czasem 40 sekundowa, to czysta przyjemność dla mnie i nawet będąc w związkach jej sobie nie odmawiałem.
Miałem to szczęście, że nigdy nie zostałem przyłapany przez dziewczynę, nie wiem czy nie byłoby awantury - chociaż nic złego przecież nie robiłem - moje życie seksualne nigdy na tym nie ucierpiało.

Uzależnienie od masturbacji.

Witam serdecznie .Mam 15lat i od kilku lat borykam się z ogromnym problemem jakim jest uzależnienie od masturbacji.Dokładnie nie pamiętam kiedy się to zaczęło ale wiem że minęło już kilka lat,a ja ciągle nie moge przestać,niszcząc sobie psychikę(np.poprzez oglądanie filmów pornograficznych,choć z tym akurat nie mam problemu bo nie oglądam ich tak bardzo często).Nie jestem pewien czy jestem uzależniony czy poprostu się wyładowuję,robie to zazwyczaj raz dziennie,choć ostatnio się niepokoję ponieważ często zdaża się robić to dwa razy dziennie.Myślę że jest to także spowodowane tym,że często się nudzę(Gdy byłem na obozie,nie nudziłem się praktycznie wcale i potrafiłem wstrzymać się od masturbacji przez 12dni,nie mając z tym żadnego problemu,ponieważ nawet o tym nie myślałem,jednak po przyjeździe do domu wytrzymałem tylko 1dzień i znowu się zaczęło...).Mój problem wynika także z tego,że nie mogę się skoncentrować przy nauce,myśląc ciągle o seksie itp. Jednak gdy to zrobie odrazu wracam do rzeczywistosci. i jestem sobą i mogę się dalej uczyć (Z nauką nie mam problemu,uczę się dość dobrze).Nigdy jeszcze nie miałem dziewczyny,ponieważ jestem nieśmiały,jeśli chodzi o poznawanie dziewczyn które mi się podobają.Gdy już skończe się masturbować,na jakiś czas zupełnie zapominam o seksie i o masturbacji.Czytałem wiele artykułów o onanizowaniu,jednak informacje zawarte w tych artykułach mi nie pomagają,dodam także że nawet wtedy gdy uprawiałem sport(Grałem w piłkę nożną w klubie)nie potrafiłem sobie odmówić masturbacji.Czasami fakt,iż niestety to zrobiłem mi wcale nie przeszkadza,a czasami jak np dzis strasznie mnie to gryzie,i chciałym wreszcie z tym przestać,lub to chociaż ograniczyć do np 2-3 razy w tygodniu.
Bardzo proszę o jakieś porady.Z góry dziękuje