Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Pokrzywka, ale...

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-05-2017, 14:12
    malinka87
    oj, to niedobrze, ale z drugiej strony dobrze, że szybko znaleźli przyczynę problemów u Ciebie
  • 11-20-2016, 23:15
    Nie zarejestrowany

    Ja

    Odkopałam wątek (tak, jestem jego założycielką) - otóż moja historia skończyła się tak, iż od czasu gdy pojawiły mi się te wszystkie problemy, moja tarczyca nawaliła . Dopiero po badaniach w szpitalu wyszło, iż mam Haszimoto.
  • 05-31-2016, 18:41
    Pokrzywkowiczka

    Pokrzywka

    witam, ja tez zmagam się z pokrzywką od końca lutego. Robiłam wszystkie możliwe badania od morfologii do testów na przeciwciała przeciwjądrowe, usg przewodu pokarmowego i etc. Tydzien lezalam w Klinice dermatologii a WAM w Łodzi i tez nic nie wykryto.Jjedyne co mnie meczy to obrzeki w zatokach, ale nie wiem czy to ma zwiazek. Gdy pojdziesz do alergologa czy dermatologa uslyszysz jedno "baaardzo trudno jest wykryc przyczyne". Tez puchly mi usta i oczy, pokrzywka wystepuje głownie na nogach i rekach. Brałam wiele lekow przeciwhistaminowych i sterydy. Za duzo to nie pomagalo. W klinice zlecili mi Flonidan 10mg 2*dziennie w raqzie wysiewu babli i pomaga. Biore raz na 5 dni i bable moze sa ale szybciutko znikaja. Dodatkowo 6 tyg temu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy i te zmiany skorne pojawily sie tak 2 tyg przed ciaza. Tez sama nie wiem co o tym myslec...
  • 05-25-2016, 23:48
    Bombi

    Pokrzywka, ale...

    Witam,
    Od końca stycznia mam pewien problem, otóż... pewnego poranka obudziłam się z połową górnej wargi, która wyglądała dosłownie jak wiśnia. Nic takiego nie zjadłam, nic nie pyliło, kompletnie nic co by mogło wpłynąć na jakąkolwiek reakcję alergiczną. Tego samego dnia zwróciłam się do lekarza, który kazał brać mi wapno oraz dostałam zastrzyk na uczulenie (nie mam pojęcia jak się nazywał ). Myślałam, że problem mienie ale nie, zaczął się dramat. Z dnia na dzień zaczęła mnie swędzieć skóra, na dobrą sprawę - jej kawałki. Gdzie się tylko podrapałam dostawałam ogromne, czerwone bąble. Największa ich część skumulowała się na stopach. Myślałam, że to uczulenie na proszek czy cokolwiek innego, więc to zlekceważyłam. W połowie lutego ponownie spuchła mi warga i do tego te bąble. Zgłosiłam się na pogotowie (był to już wieczór), pani przepisała mi tabletki Rupafin 10 mg i stwierdziła, iż to na pewno reakcja alergiczna. Gdy zaczęłam brać tabletki, wszystko wróciło do porządku. W międzyczasie dostałam skierowanie do alergologa. Gdy musiałam odstawiać tabletki na czas testów alergicznych, wystarczył jeden dzień aby bąble powróciły. Testy nie wykazały nic. Plastry na plecy także. Do tego ostatnio dostałam duszności, na które dostałam Ventolin.
    Jestem już zrozpaczona... Czy ktoś z Państwa zetknął się już może z takim przypadkiem lub może podejrzewa co to może być? Podkreślam - całkowicie nic nie zmieniałam w swej diecie oraz kosmetykach, które używam.
    Pozdrawiam[IMG]file:///C:/Users/Blondynka/Documents/My%20Bluetooth/20160424_225107.jpg[/IMG]
    [IMG]file:///C:/Users/Blondynka/Documents/My%20Bluetooth/1463996509474.jpg[/IMG][IMG]file:///C:/Users/Blondynka/Documents/My%20Bluetooth/1463996494397.jpg[/IMG][IMG]file:///C:/Users/Blondynka/Documents/My%20Bluetooth/1463996503754.jpg[/IMG]

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127