Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Co mi dolega??? Bardzo proszę o pomoc!

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 05-24-2016, 13:01
    bardzochora
    Cały czas jestem w leczeniu prywatnym.
  • 05-23-2016, 18:37
    Nie zarejestrowany

    Ko1

    A kontaktowala sie juz Pani z prywatnymi osrodkami w Polsce ?
    Po prostu czasami koszty diagnostyczne przewyzszaja wartosc pacjenta i nalezy szukac pomocy poza nfz.
  • 05-23-2016, 14:27
    bardzochora
    Samo na pewno nie przejdzie, skoro męczę się już pół roku i jest coraz gorzej. A skoro polscy lekarze nie potrafią wykorzystać wiedzy zdobytej na studiach, to skontaktuję się z jakimś zagranicznym ośrodkiem. Liczyłam jednak, że w Polsce mi ktoś pomoże.
    Z takimi "poradami" to lepiej zlikwidować to forum, szkoda miejsca na serwerze.
  • 05-23-2016, 14:26
    bardzochora
    Samo na pewno nie przejdzie, skoro męczę się już pół roku i jest coraz gorzej. A skoro polscy lekarze nie potrafią wykorzystać wiedzy zdobytej na studiach, to skontaktuję się z jakimś zagranicznym ośrodkiem. Liczyłam jednak, że w Polsce mi ktoś pomoże.
    Z tskimi poradami to lepiej zlikwidować to forum, szkoda miejsca na serwerze.
  • 05-23-2016, 10:12
    Nie zarejestrowany

    Ko1

    Imo, bardziej prawdopodobne ,że Pani sano przejdzie lub przyzwyczaji się Pani niż ,że ktoś postawi jakieś konkretne rozpoznanie.
  • 05-23-2016, 10:10
    Nie zarejestrowany

    Ko1

    Możliwe, że Pani schorzenie wykracza poza aktualną wiedze medyczną.
    Weźmy np taką borelioze - jest to teraz bardzo popularna choroba, ale diagnoowana dopiero od 20 lat. Osoby które cierpiały na nią wcześniej nie uzyskały żadnej pomocy.
  • 05-22-2016, 18:44
    bardzochora
    Po co??? Ja potrzebuję lekarza, a nie programu od sensacji i interwencji.
  • 05-22-2016, 13:11
    Nie zarejestrowany
    Jeżeli nie ma pani już wyboru to ja zgłosiłabym sie do programu Jaworowicz, uwaga lub cos w tym stylu...
  • 05-21-2016, 11:03
    bardzochora

    Co mi dolega??? Bardzo proszę o pomoc!

    Dzień dobry. To forum jest moją ostatnią deską ratunku. Ten sam post zamieszczę na zagranicznych forach lekarskich bo już nie wiem co mam robić. Żaden lekarz nie potrafi mi pomóc. Ale do rzeczy. Mam 29 lat, jestem kobietą. Wzrost 1,63. Ostatnio znacząco przytyłam (85 kg). Dotychczas byłam fizycznie okazem zdrowia. Problemy zaczęły się w grudniu 2015 roku. Najpierw zaczął pobolewać mnie odbyć przy oddawaniu stolca. Stwierdziłam, że po prostu się tam skaleczyłam przy jakimś twardszym stolcu. Jednak ból z czasem się nasilił i to bardzo. Zatem poszłam do lekarza rodzinnego. Przepisał czopki z antybiotykiem. Na czas brania czopków ulżyło. Jednak potem ból powrócił ze zdwojoną siłą. Doszło też dwa razy do silnego krwawienia (dosłownie chlusnęło podczas wypróżniania). Ból już praktycznie towarzyszył mi cały czas. Bolało za przeproszeniem jak cholera. Nie mogłam ani siedzieć, ani leżeć. Dostałam skierowanie do proktologa. Wykonał dokładnie badanie per rectum oraz wziernikowanie. Stwierdził ostry stan zapalny. Nie stwierdził żadnych hemoroidów, które podejrzewałam. Przepisał 2 maści z antybiotykiem (Mupirox i jeszcze tam jakąś, ale już się skończyła i nazwy nie pamiętam). Obecnie odbyt zaleczyłam, jednak są jeszcze chwile, kiedy podczas oddawania stolca troszkę pobolewa.

    W tym samym czasie...

    Na nogach zrobiły mi się ropnie mnogie. Lała się z tego ropa. Było to zaognione. Bolało. Poszłam do dermatologa, ale lekarka potraktowała mnie dosłownie jak menela z ulicy, który się nie myje i stwierdziła że to z braku higieny (a ja zawsze bardzo dbam o higienę). Przepisała mi do smarowania maść Fucidin na rano i wieczorem maść robioną. A doustnie tetracyklinę brać przez trzy miesiące. Trzeciej serii tego antybiotyku już nie wzięłam bo by mnie wykończyła. Mój organizm po tym znacząco się osłabił, zważając na to, że wraz z tymi wszystkimi objawami miałam też inne m.in.:

    - niezwykle silne poty o bardzo kwaśnym zapachu, które towarzyszą mi do dnia dzisiejszego
    - bardzo silne osłabienie
    - stany podgorączkowe, raz zdażyła się gorączka 39 C po dniu przeszła.
    - bóle stawów i kości
    - postępujące objawy neurologiczne - trudności w poruszaniu się, coraz większe trudności w wiązaniu butów i prostych czynnościach takich jak np. mycie zębów, silne drżenia rąk.

    Chodziłam już do wielu lekarzy, praktycznie każdy leczy mnie tylko objawowo, a żaden nie docieka przyczyny co mi jest! Przecież to nie jest normalne, aby u młodej zdrowej osoby występowało tyle objawów na raz. Tak się nie da żyć, nie da funkcjonować! Ja od 3 miesięcy kompletnie nie wychodzę z domu! Bo nie jestem wstanie. Wcześniej całymi dniami tylko spałam. Bardzo chciałabym iść na rower, iść na spacer, marsze, biegi ale nie jestem wstanie. Mam tyle planów, zajęć a ta choroba mi to uniemożliwia i wyniszcza mój organizm. Jestem dosłownie wycieńczona. I to postępuje. Jak tak dalej pójdzie skończę w hospicjum, w najlepszym razie na wózku. A lekarze nadal błądzą, nadal nie wiedzą i kluczą. A ze mną jest coraz gorzej. Na dzień dzisiejszy zażywam ok. 20 różnych leków na dzień i się coraz częściej zastanawiam co jest nowym objawem, a co skutkiem ubocznym danego leku. Chodzę prywatnie do internistki, która widzę ma głowę na karku. Niby stwierdziła zespół metaboliczny o podłożu genetycznym, tylko żaden z moich objawów mi nie pasuje do tej jednostki chorobowej. Najgorsze są te poty. Jak próbuję przejść się po mieszkaniu to strasznie się męczę, mam zadyszkę. Mam trudności w chodzeniu.

    Miałam już robione chyba wszystkie możliwe badania, jakie istnieją:
    1. Podstawowa morfologia krwi - OB wyszło 17, wysoki poziom żelaza, cholesterolu, liczne bakterie w moczu ale nie boli mnie pęcherz ani nerki.
    2. RTG płuc w normie
    3. USG jamy brzusznej i nerek - książkowe, organy gładkie, bez żadnych uchybień anatomicznych
    4. USG tarczycy - jw.
    5. Badanie na krew utajoną w kale - ok
    6. Badanie na pasożyty - brak cyst, jaj i innych
    7. Badanie krwi (TSH, FT3, FT4) na tarczycę - w normie
    8. EKG - arytmia
    9. Badania hormonów (w tym prolaktyny) - w normie
    10. Cukrzycy - nie stwierdzono z badań krwi
    11. Dodatkowo stwierdzono obrzęk nóg, dużą ilość wody w organizmie

    Choroby współistniejące od 1994 roku:
    - padaczka skroniowa po urazie głowy (przytyłam tak właśnie na Lyrice, której obecnie już nie zażywam)
    - nerwica/depresja - psychiatra wykluczył aby ten stan był spowodowany depresją. Chodzę do bardzo dobrego specjalisty i pod tym względem jestem ustabilizowana lekowo i psychoterapeutycznie. Wiem, kiedy mnie łapie "dołek". Zażywam dulcevię od 2 tygodni.

    Szczupła nigdy nie byłam, ale też nigdy nie miałam takiej nadwagi jak teraz. Sądzę, że ma to też związek z tą wodą w organizmie, zaburzonym metabolizmem i obrzękiem nóg.

    Powiem tak. Głupia nie jestem. Sama miałam kiedyś być lekarzem. Wiedzy trochę mam, ale te objawy wykraczają poza moją wiedzę. Do końca nie pasuje to do hemochromatozy. Ani też do boreliozy. Sądzę, że trawi mnie jakaś bakteria. Podstawowy błąd popełniono, że nikt nie pobrał mi wymazu z ran, póki były otwarte i sączyła się z nich ropa. Może to gronkowiec? Nie ukrywam, że od paru lat mam ogromne problemy skórne (liszaje, łupież, kaszaki, włókniaki). No i od pół roku czuję się, jakbym miał cały czas grypę. Nie wiem, czy to coś komuś pomoże, ale w październiu przeszłam bostonkę. Ze względów neurologicznych w dzieciństwie nie mogłam być na nic szczepiona. Dlatego od dzieciaków łapię wszystkie możliwe choroby.

    Naprawdę chciałabym wiedzieć co mi jest. Może ktoś w końcu mi coś podsunie, jakiś trop. Ja już tak nie umiem wegetować, bo życiem tego nazwać nie można...

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127