Odpowiedz na ten temat

Łuszczyca z Clobex nie ma szans Polecam skonsultować się ze swoim lekarzem i porozmawiać o tym produkcie! Ja go z całego serca polecam.

Ze wszystkim produktów które stosowałam na łuszczycę to clobex spisał się najlepiej! Dzięki temu lekowi łuszczyca jest tylko moim złym wspomnieniem. Polecam!

Witam stosuję clobex od ponad 3 miesięcy. Na początku przez miesiąc bardziej intensywnie potem po wizycie u lekarza stosuję sporadycznie - tak żeby zachować dobry stan skóry (bardziej profilaktycznie) takie były zalecenia lekarza zresztą tak też jest na ulotce. Jestem zadowolony ze skuteczności. Jestem osobą, która ma łuszczyce nie tylko na głowie i z takich środków do stosowania miejscowego uważam że clobex jest najlepszym rozwiązaniem.

Dermatolog do której chodzę z moim problem z łuszczycą unika leków sterydowych starała się wyleczyć moją łuszczyce omijając sterydy lecz nic mi nie pomagało w ostateczności przepisała mi clobex czyli szampon na sterydach i okazało się to najlepszym rozwiązaniem jestem zachwycona działaniem oraz skutecznością tego leku. Żałuje tylko że szybciej nie został mi ten lek przepisany. Serdecznie polecam!

Stosowałem clobex i udało się zaleczyć łuszczyce. Teraz uważam i unikam wszystkiego co mogło by pozwolić na jej odnowienie. Jestem zadowolony z efektu bo w dość krótkim czasie pozbyłem się tego paskudztwa.

Clobex to szampon sterydowy, dzięki któremu można zniwelować objawy łuszczycy skóry głowy. Używałem go już dwa razy w odstępie czasu około pół roku. Z mojej strony gorąco polecam. TO dobry i skuteczny lek. Przede wszystkim szybko działa.

Polecam clobex jest naprawdę szybki oraz skuteczny u mnie już po miesiącu nie było żadnego strupka.

My nie będziemy w stanie pomóc bo nasze opinie to tylko opinie. Trzeba jak najszybciej udać się do lekarza. Ja mogę dodać od siebie tylko tyle, że stosuje clobex i jestem z niego zadowolona choć przed rozpoczęciem kuracji miałam bardzo dużo wątpliwości bo to sterydy. Na dzień dzisiejszy nie żałuję ani troszkę udało mi się to zaleczyć strupków praktycznie nie ma. Polecam wszystkim walczącym z łuszczycą

Również stosowałam clobex. Najlepszy wybór jakiego mogłam dokonać!

Czytałam wiele opinii, posłuchałam i nie żałuję. Clobex to strzał w dziesiątkę!

Dokładnie tak jak mówi poprzedniczka. Marsz do lekarza. Jeśli chodzi o opinie to, właśnie tak, możemy tylko o czymś się wypowiedzieć. Ja osobiście stosuję wspomniany wcześniej clobex. Jestem zadowolona, działa świetnie.

sama używam maści sterydowych , ale ja mam ŁZS łojotokowe zapalenie skóry , mam clobederm , nie pytaj tutaj tylko do lekarza my Ci nie pomożemy , mozemy jdynie opinie napisać na temat danego leku jesli sie uzywalo , nic wiecej , takze do lekarze i to prędko

Dokładnie tak jak poprzedniczka napisała. Stosuj clobex z godnie z zaleceniami i będzie dobrze. Bardzo dobrze się sprawdza.

Stosuj się do zaleceń lekarza, oczywiście przeczytaj też ulotkę. Polecam z czystym sumieniem bo mi bardzo pomógł.

Witam, czy mogłabym prosić o więcej informacji na temat tego szamponu clobex? Został mi przepisany, mimo to poszukuję opinii osób, które miały z nim styczność.

Dokładnie tu nie ma co na forum szukać pytan tylko do poradni marsz. Clobex to lek sterydowy i nie ma żartów, jak się nie umie albo nie wie to się nie używa!

Bardzo ważne żebyś natychmiast zgłosił się do lekarza Clobex to dobry ale silny lek i jeżeli coś takiego się dzieje to natychmiast do przychodni jak nie ten lekarz cie przyjmie to musi to zrobić inny.

Clobex i jego nieporządane działanie oraz inne problemy skóry

Witam bardzo serdecznie. Od paru lat borykam się z kilkoma problemami skóry i natury alergologicznej - najpierw był to trądzik, później łuszczyca, AZS (jakaś 'dzika odmiana', bo starczy, że piję wodę i nie mam reemisji), wysypka cieplna, wysypka cholinergiczna - suma summarum mógłbym z tego wszystkiego nie jeden doktorat napisać.
Od około pół roku trafiłem na świetną pani doktor - 'wyleczyła' prawie wszystkie moje schorzenia - wysypki ucichły, AZS zniknęło, pozostałą tylko ta nieszczęsna łuszczyca. Po okresie stosowania leków złuszczających przypisała mi szampon Clobex, ale już po miesiącu stosowania (kazała używać 3 miesiące 2 razy na tydzień i przyjść na kontrolę) zauważam u siebie objawy zespołu Cushinga - pojawiające się rozstępy na brzuchu i ramionach, tycie na twarzy i torsie (ręce i nogi pozostają bez zmian), zaburzenia snu - ogółem wygląda to nieciekawie. I teraz przechodzę do meritum sprawy:
1. Wizytę mam umówioną dopiero na za 2 miesiące i niestety pani doktor nie może mnie wcześniej przyjąć - byłem, pytałem, nic nie wspomniała o jakimkolwiek przerwaniu terapii, powiedziała tylko 'przyjdzie pan za 2 miesiące to sprawdzimy co jest nie tak' i wysłała mnie z kwitkiem. Tutaj pada moje pytanie - czy stanie się coś, jeżeli przerwę terapię tym Clobexem, poza ewentualnym nawrotem łuszczycy? Bardziej się obawiam o swoje nadnercza, że mogą być już całkowicie zniszczone, a nie o skórę głowy - męczyłem się z tym latami u kilku 'specjalistów' to te 2 miesiące mnie nie zbawią. Czy jest jakaś możliwość, że lek ten wyrządził jakieś nieodwracalne szkody? Poza tymi oczywistymi - rozstępami, które tak mnie oszpeciły, że wstydzę się nawet nosić koszulki z krótkim rękawkiem...
2. Czy jest możliwym, żeby wcześniej wspomniane wysypki 'znikły'? Chodzi mi raczej o tą cieplną, bo wiadomo - cholinergiczna jest raczej niemożliwa do wyleczenia i wraca jak bumerang (u mnie ten okres pomiędzy nawrotami zapewne trwa z 7 lat, bo tyle się z tym męczyłem...).

Dzięki wszystkim za odpowiedź i pozdrawiam ciepło, anon