Odpowiedz na ten temat

Podejrzewam u ciebie rwe kulszowa( ucisk kręgosłupa na nerwy).

porod naturalny a problemy z kręgosłupem

Witam serdecznie,
Jestem aktualnie w bardzo zaawansowanej ciąży. I coraz częściej nachodzi mnie pewna myśl dotycząca porodu siłami natury. Od zawsze miałam problemy głównie z biodrami ale dowiedziałam się, że ból promieniujący do pośladka może być skutkiem problemów z kręgosłupem. A więc do rzeczy mój problem polega na tym że zdarza mi się ogromny ból który występuje gdy moje nogi są w rozkroku. Np. gdy odpoczywam leżąc na plecach i moje nogi są lekko podkurczone, w rozkroku lub też zdarzyło mi się to na fotelu ginekologicznym podczas badania. Ból ten tak jak pisałam idzie od biodra ale bardzo silnie promieniuje do pośladka. Gdy tylko go czuje szybko złączam nogi i tak jakby spinam pośladki, ten ból co prawda jest jeszcze chwile ale dzięki temu powoli puszcza. Wrażenie jest takie jakby kość z uda chciała wyjść mi pośladkiem. Powiem tak: jest to nie do zniesienia przez dłużej niż kilka sekund. Bardzo obawiam się przez to porodu i tego że może coś się stać co nie pozwoli mi opiekować się moim maleństwem po porodzie. I co jeśli to przydarzy się podczas porodu? Wiem też że lekarz nie zrobi mi żadnych badań, więc tak na prawdę oprze swoją diagnozę na podstawie mojego opisu w związku z tym postanowiłam zapytać najpierw tu. Czy mam 100% pewność że poród, nie pogorszy mojego stanu? I czy z takim czymś powinnam rodzić naturalnie?
Dodam, że problemy z biodrami jakie mam to też nie jest nic co leczyłam, porostu nie zakładam nogi na nogę, nie siadam po turecku. Staram się siadać w poprawnych pozycjach dla bioder i kręgosłupa bo każdy jakiś taki "wybryk" powoduje ból w biodrach, kolanach i ten najgorszy w pośladku.

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.