Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Brak pewności siebie u 6 latki.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-19-2016, 20:10
    PsychologWrocław
    Witam,

    Jeżeli przeniesie teraz Pani córkę do innego przedszkola, to tym samym nauczy się ona, że od problemów można uciekać. Jeżeli już niestety wydarzyła się taka sytuacja, to może warto spróbować przewartościować ją w coś dobrego. Myślę o tym, że poprzez stawienie czoła trudnościom, córka nauczy się radzić sobie w sytuacjach problemowych. Nie jest to łatwe, ale też nie niemożliwe
    Bardzo często takie sytuacje silniej wpływają na rodzica niż na samo dziecko, dlatego warto, aby Pani spróbowała pomyśleć o tym na chłodno, jak najbardziej obiektywnie, w miarę możliwości odcinając się od przeżywanych emocji.

    Napisała Pani: "W przedszkolu to wszystko się zmienia.. Dodam, że chętnie do niego chodzi. Wiec tym bardziej jestem pogubiona."
    Jeżeli córka nadal chętnie chodzi do przedszkola, to znaczy, że radzi sobie z tą sytuacją. Może nie jest aż tak źle?
    Warto by było, aby porozmawiała Pani jeszcze z innym wychowawcą w przedszkolu, który zna sytuację.
    Może w przedszkolu jest psycholog, z którym mogłaby Pani się skonsultować?
    Proszę się nie poddawać i pamiętać o pozytywnym nastawieniu.
  • 04-11-2016, 14:00
    Nie zarejestrowany

    Brak pewności siebie u 6 latki.

    Witam, zwracam się z prośbą o pomoc dla mojej córki. Hania ma 5 lat, zawsze była pogodną, radosną dziewczynką i nie wstydziła się nikogo. Na spacerach często zagadywała obce sobie osoby nie czując przy tym skrępowania. Gdy poszła do przedszkola w wieku 3 lat, wszystko było ok. Nigdy nie miałam z nią problemów. Zawsze chętnie do niego chodziła. Jednak to zmieniło się gdy miała 4 latka. Tego dnia gdy przebierałam ją w szatni zauważyłam iż ma założonego na sobie pampersa. Tak, pampersa. Byłam oburzona i zła. Od razu poszłam do przedszkolanki zapytać się dlaczego to zrobiła. Ta jednak nie widziała w tym nic strasznego, mówiąc iż nie ma czasu chodzić z córką do ubikacji i dlatego założyła jej tego cholernego pampersa. Oczywiście cała sprawa została zgłoszona do dyrektorki i jej przełożonego. Pani przeprosiła, i tyle. Jednak od tamtej chwili Hania jak sama mówi nie ma koleżanek i kolegów. Wszyscy się z niej śmieją i nie chcą się z nią bawić. Nie chce też brać udziału w zajęciach, nie odpowiada na pytania. A jej wychowawczyni patrzy na mnie z pogardą. Tak jakby chciała mi pokazać że ,,wygrała'' ? Rozmawia ze mną tylko wtedy gdy chce naskarżyć na Hanie. Nigdy jej przy mnie nie pochwaliła. I choć dyrekcja zapewniała że cała sytuacja nie odbije się na Hani dochodzę do innego wniosku. W domu zachowuje się inaczej, jest wesoła, rozgadana, tak jak kiedyś. W przedszkolu to wszystko się zmienia.. Dodam że chętnie do niego chodzi. Wiec tym bardziej jestem pogubiona. Nie wiem jak jej pomóc. Myślałam nad przeniesieniem jej do innego przedszkola, jednak nie jest to możliwe. Jest ono zbyt daleko naszego domu. Chce mi się płakać... Nie wiem, co mam zrobić aby moje dziecko dobrze czuło się w przedszkolu. Aby mogło mieć koleżanki. Wiem że bardzo jej na tym zależy. W domu ma dwóch braci. Dookoła sami chłopcy ( siostra i szwagrowie mają synów ). Hania jest jedyną dziewczynką. Bardzo proszę Was o pomoc.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317