Odpowiedz na ten temat

Mam ten sam problem co Ty.Antybiotyki nie działają, ani żadne inne specyfiki, zatoki mam czyste, wymaz nic nie wykazał, byłam u kilku laryngologów i nic masakra. Nie wiem już też co mam zrobić, do kogo się udać.

Spływanie wydzieliny, biały język, grudki chłonne... - co się dzieje???

Od ponad miesiąca dokuczają mi dolegliwości gardłowe, praktycznie bez przerwy. Biały nalot na języku, szczególnie w tylnej części, grudki chłonne na tylnej ścianie gardła, ściekająca wydzielina, która nie jest raczej gęsta, ale widać, że coś jest nie tak, czuję, jakbym non stop miała coś w gardle i nie mogła tego przełknąć. Do tego duszności, tak jakbym nie mogła wziąć pełnego wdechu.

Nie wiem już, co robić, raz byłam u lekarki, przepisała antybiotyk z myślą, że to jakaś infekcja, ale nie dał żadnych efektów. Byłam drugi raz, zgłosiłam, że "infekcja" nie przeszła, lekarka z lekkim przekąsem stwierdziła, że to niemożliwe, i żebym zrobiła morfologię, bo może problem leży gdzie indziej niż w gardle. Wszystko wyszło dobrze, wyniki w normie się mieszczą, choć przy trzeciej wizycie lekarz powiedział, że TSH, choć też mieści się w granicach (4,160) jest podwyższone, co może świadczyć o niedoczynności tarczycy. Wprawdzie moja babcia choruje na tarczycę, no i jeszcze pół roku temu miałam TSH = około 2, ale czuję, że jednak to nie to... Padło też podejrzenie na zatoki, ale katar wcale mnie nie męczy...

Co to może być? Jest jakaś nadzieja, że się tego pozbędę?