Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Bulimia i problemy z jelitami?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 10-29-2018, 14:35
    Nie zarejestrowany

    psychiatra

    Może warto pójść do psychologa bo raczej psychiatra nie poświęci nam tyle czasu na rozmowe jak psycholog. Polecam gabinet w przychodni MEDIS Prywatny Ośrodek Leczniczy w Katowicach - może to uczucie to podświadoma reakcja ...może trzeba dojść do tego co tak " zalega".
  • 10-05-2018, 14:17
    Seia
    W takiej sytuacji poszłabym do dietetyka. Wiesz, z bulimii, anoreksji wychodzi się stopniowo. Być może Twój żołądek nie przyjmuje wszystkich pokarmów, ponieważ przez lata tak się zarzynałaś.
  • 09-26-2018, 20:38
    Nie zarejestrowany

    terapia

    Nie ukrywajmy, że to leczenie bulimii to długi proces i nie polega tylko na chodzeniu do psychiatry ale na intensywną terapie do psychologa...Ja miałam tak zaawansowany stan, że zdecydowałam się na ten ośrodek -Prywatny Ośrodek Terapii Uzależnień "Droga Do Domu" we Wrocławiu. Nie było łatwo ale wiem, że to siedziało w mojej głowie....
  • 02-03-2016, 12:04
    Nie zarejestrowany
    Wydaje mi się , że masz zatwardzenie wywołane złą dietą. Jak ja miałam zaparcia ze stresu to lekarz przepisał mi dicopeg , lek fajny nie szkodliwy bez glutenu. Też spróbuj.
  • 01-30-2016, 23:11
    Akyo

    Bulimia i problemy z jelitami?

    Witam serdecznie. Chciałabym się doradzić. Chorowałam na bulimię ok. 6 lat. Mój psychiatra stwierdził że to anoreksja bulimiczna właściwie. Tak więc jadłam i momentalnie biegłam do wc. Ciągle chodziłam głodna, mój żołądek tak na prawdę prawie nic nie dostawał.
    Od stycznia 2015 roku z dnia na dzień zaczęłam jeść. Postanowiłam zmienić swoje życie. Zaczęłam chodzić na siłownię i miałam ułożoną dietę właśnie pod wysiłek na siłownię. W tamtym momencie posiłki były dla mnie ogromne. Ale jadłam. Jadłam i płakać mi się chciało. Waga ładnie szła do góry. Ciągle czułam się wzdęta i było mi ciężko na żołądku. Zaczęły się ciągłe biegunki i problemy z gazami. Po około 3-4 miesiącach to minęło, organizm się chyba przyzwyczaił do tego że dostarczam mu takie ilości pożywienia. Pod koniec roku 2015 wzdęcia i ciężkość na żołądku powróciło. Męczę się z tym do dziś. Do tego zauważyłam że nie wypróżniam się normalnie, lecz raz na kilka dni i często są to biegunki.
    Od około tygodnia to wszystko się jeszcze bardziej nasiliło. Jem śniadanie i resztę dnia nie mogę nic zjeść bo okropnie mnie mdli, do tego mam tak wzdęty brzuch jakbym jadła cały dzień. Brzuch jest twardy i napęczniały. Nie są to gazy, wypróżniam się "częściowo". Jest mi strasznie ciężko na żołądku a mój brzuch wygląda jakbym była w 6 m-cu ciąży - dosłownie. Oczywiście pójdę na do gastrologa bo zaczynam się bać. Jednak liczę na jakieś rady, które pomogą mi się przygotować na taką wizytę.
    Być może jest ktoś kto rozpoznaje jakąś chorobę?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37