Odpowiedz na ten temat

Cały czas biorę kwas foliowy

A masz możliwość zapytania się innego lekarza niż Twój ? by mieć dwie opinie na ten temat ? Ja np zastanawiałam się nad braniem ferti lady zanim zaczełam się starać o ciąże i pytałam az 3 ginekologów czy aby dobrze zrobie. Wszyscy zgodnie potwierdzili , ze mi pomoże taki suplement uzupelnić witaminy, Może Ty też takiego potrzebujesz ? Jest już z kwasem foliowym a ten powinno się brać w okresie starań o ciąze

W takiej sytuacji robi sie badania gentyczne i immunologie, wbre obiegowej opinii ze łątwiej zajsc to trudniej.

Wiem też , ze po poronieniu jest łatwiej zajść w dodatku brałam duphaston więc chyba tym bardziej powinno się udać..

Zajście w ciążę po poronieniu..

Bardzo proszę o pomoc specjalisty.. 24 października miałam zabieg łyżeczkowania po obumarłej 8 tyg. ciąży. Przyczyny nie są znane z powodu wczesnej ciąży. Pierwszy okres po zabiegu dostałam 24 listopada - lekarz przepisał mi duphaston i kazał starać się na nowo.. Mój cykl trwa zazwyczaj 26-27 dni w tym cyklu owulacje miałam 5 grudnia i oczywiście próbowaliśmy od 3 do 6 grudnia. Duphaston miałam zacząć od 12 dnia cyklu i brać przez 10 dni i tak też brałam. W dzień kiedy zaczęłam go brać akurat miałam owulację. Właściwie od owulacji bolą mnie sutki i nieco piersi a 5 dni po owu bardzo bolał mnie dół brzucha ale tylko w ten dzień natomiast przez następne 3 dni miałam ostre kłucia lewego jajnika co jakiś czas. Kiedys czytałam, że niektóre kobiety odczuwają taki ból w momencie zagnieżdzenia. Dzisiaj jest 15 a mnie zaczyna pobolewać brzuch a z kalendarza wynika, że w niedzielę 20 mam dostać okres. Dziś robiłam test, ale wyszedł negatywny - wiem, że za wcześnie, ale bardzo tego pragnę więc nie mogłam się powstrzymać.. Od wczoraj tez mam wodnisty śluz i co chwila latam do łazienki czy to nie okres -takie dziwne uczucie. Czy jest możliwość, że się uda? Wiem, że najlpiej zrobić test w dniu spodziewanej miesiączki, ale cały czas o tym myślę po stracie pierwszego dziecka..