Odpowiedz na ten temat

mam podobne objawy z tym smrodem

Czuję odór, którego inni nie czują

Witam,
Piszę na forum ogólnym, ponieważ nie mam pojęcia gdzie zaklasyfikować swój problem.

Kilka lat temu zaczęłam czuć zapach, którego nikt inny nie czuje. Właściwie odór, gdzieś ze środka... Po latach tułaczki między lekarzami pierwszego kontaktu w końcu trafiłam do laryngologa oraz dostałam skierowania na badania.

Zatoki na RTG i TK "książkowe", rezonans głowy - wszystko w porządku.

Poniżej wypisałam to, co udało mi się zaobserwować, z taką samą listą pójdę ponownie do lekarza pierwszego kontaktu z prośbą o kolejne pomysły na diagnosty

Objawy:
- odór „z wnętrza głowy” (ok. 3 różnych „zapachów”, które nieco się różnią i mają różne natężenie), zapach określam jako „spaloną padlinę”, nasila się przy wydechu oraz w trakcie mówienia
- zniekształcenie odbierania zapachu i smaku (zwłaszcza słodkiego)
- uczucie obrzmienia i suchości śluzówki w okolicy gardła
- suchość w ustach, ból gardła, chrypka i zmiana barwy głosu (utrata panowania nad modulacją głosu)
- suchość w nosie, uczucie zapchanego nosa
- spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła (lub złudzenie)
- uczucie zimna, dreszcze, gęsia skórka, temp. ciała ok. 35,5-36,3 st. C

Powtarzające się okoliczności wystąpienia objawów:
- kichnięcie, spontaniczne krzyknięcie
- przemarznięcie, przegrzanie (długotrwałe przebywanie w temp. Powyżej 35 st. C), nagłe przejście z zimnego do ciepłego pomieszczenia
- przesuszenie śluzówek (np. w pomieszczeniach klimatyzowanych), długotrwałe mówienie
- intensywne zapachy (zwłaszcza perfumy)
- katar, płacz
- pogoda niżowa
- niedobór snu

Doraźne usuwanie objawów:
- drzemka
- leżenie z głową w dół (natychmiast przestaje śmierdzieć, po kilku minutach odór nie wraca także po zmianie pozycji)
- niekiedy pomaga przepłukanie zatok roztworem Sinus Rinse

Jestem zdesperowana, nikt dotąd nie był w stanie mi pomóc, a dokuczliwe objawy silnie dezorganizują mi życie codzienne, zwłaszcza że osoby przebywające ze mną nie są w stanie stwierdzić mojego złego samopoczucia...