Odpowiedz na ten temat

suchaa

Moim zdaniem o taką skórę trzeba na prawdę szczególnie dbać, codziennie natłuszczać. Ja też długo miałam ten problem u dziecka , stosowaliśmy przeróżne kremy. Dodam, że ja też mam bardzo sucha skórę Teraz od ponad miesiąca używamy serii atoperal i jest już ogromna różnica.

Może to jeszcze za wsześnie żeby testy skórne były wiarygodne. Musisz skupić się na dobrej obserwacji a nawet zapisywać w dzienniczku co i kiedy dawałaś mu, z czym miał kontakt i jak to sie miało to zaostrzenia lub złagodzenia objawów. Innego wyjścia wydaje mi sie że na razie nie ma. Pomóc powinno stosowanie probiotyku dla alergików i osób z azs - Latopic- trzeba go podawać małemu raz dziennie przez minimum 3 miesiące- wspomoże to układ immunologiczny. Maści sterydowe raczej staraj sie jak najrzadziej stosować. Lepiej stsrać sie walczyć z azs po dobroci

my na azs stosujemy kosmetyki atoperal, bardzo ładnie nawilżają skórę.

Ja polecam zastosowanie produktow z serii bialy jelen. Moje dziecko ma 3 lata i jest alergikiem i ma AZS i wszystkiego probowalismy roznych kremow i plynow. Tyle piniedzy wydalismy ze szkoda mowicte produkty sa dosyc tanie i skuteczne. Ja piore dziecku ubranka w proszku, do tego uzywam do mycia i kapania mydlo w plynie. A jesli chodzi o krem to smaruje buzie mascianagietkowa na wszelkie zmiany i jest ok

Mam nadzieję że będzie o wiele lepiej trzymam kciuki

U nas dieta bez kakao i mleka również pomogła. Do tego emolienty, świetnie sprawdziły się emulsja do kąpieli i do ciała z latopic. Nie tylko nawilżały i regenerowały skórę. Zmniejszały zaczerwienienie i świąd. W końcu synek przestał się drapać.

mój chłopak ma azs nie jest to uczulenie i próbujemy różnych kosmetyków żeby załagodzić objawy choroby, ale z kosmetyków atoperalu jeszcze nie używaliśmy

Zgadzam się z przedmówcą że trzeba bardzo restrykcyjną dietę wprowadzić, synek miał podejrzenie AZS i też mu się głównie na policzkach robiły takie plamy z suchą skórą (jakby go słońce poparzyło), pomógł atoperal, w testach alergicznych też nic nie wyszło, wyeliminowaliśmy kakao, cytrusy, mleko też ale powoli jak zeszło to zaczęlismy znów wprowadzać i teraz jest dużo lepiej

Moim zdaniem powinniście wprowadzic dziecku bardzo restrykcyjna diete, bez mleka i przetworów mlecznych, owoce tylko nasze polskie, np gotowane jabłuszko, wyłaczyc cielęcine i wołowine, kurczka w miare możliwości tez, skupic sie na króliku i indyku, żadnych kartonikowych soczków, kubusiów itp, żadnych danio, ani kolorowych deserków, żadnych konserwantów, sztucznych dodatków, zup na wegecie czy kostkach rosołowych, mleko jednak pepti lub nutramigen. Taką diete utrzymajcie min 2-3 tygodnie i zobaczysz, że bedzie poprawa. Do tego wspmagajaco probiotyk Latopic, który wspomaga prace niedojrzałego układu pokarmowego, pomaga trawic laktoze, zmniejsza nasilenie zmian skórnych (kuracja nim trwa 3 miesiace ale warto). W miare potrzeby emolienty z tej samej serii, maja tez krem do twarzy. Żadne maści nie pomoga jeśli alergeny beda wprowadzane do organizmu, oczyszczanie organizmu trwa własnie te 2-3 tygodnie. Wysypka u maluszków najpierw pojawia sie własnie tylko na buzi, potem dopiero wędruje na reszte ciała. Walka ze skaza jest ciężka i wymaga wielu wyrzeczeń, wiem coś o tym, bo mam małego alergika. Powodzenia.

a probowalas stosowac emolienty Latopic do pielegnacji skory dziecka? jesli bedziesz regularnie stosowac emulsje do kapieli, krem do twarzy oraz emulsje do ciala oraz uzupelnisz to kuracje doustnym probiotykiem na alergie Latopic, to powinna byc znaczna poprawa stanu zdrowia dziecka, u nas po takiej kuracji alergia byla znacznie slabsza, skora wygladala duzo, duzo lepiej!

Pronlem ze skórą dziecka na twarzy

Dzień Dobry,
Mój synek kończy 27 grudnia roczek. Po ukończeniu około 2 miesiąca życia zaczęliśmy borykamy sie z problemem chorej skóry na twarzy. Na policzkach zaczęła pojawiać się wysypka w postaci czerwonych plam typu rumień, skóra przesuszała się w tych miejscach i swędziała go bardzo. Pediatra stwierdził iż może to być skaza białkowa lub nie tolerancja na mleko, syn przeszedł najpierw na bebilon pepti, później na nutramigen, jednakże wysypka nigdy nie znikała całkowicie. Po ukończeniu 4 miesiąca zaczęliśmy wprowadzać nowe pokarmy w tym owoce wysypka nasilała się jeszcze bardziej skóra robiła się atopowa. Przepisano synowi maść sterydową i po zastosowaniu jej wysypka znikała całkowicie inne łagodniejsze środki nie działały tylko i wyłącznie sterydy. Zmieniliśmy dziecku proszki, płyny do prania, kosmetyki do skóry używamy tylko te do skóry wrażliwej i atopowej i nic to nie pomagało. Udaliśmy się do alergologa tam został wykonany panel pokarmowy w którym nie wyszła żadna alergia, w końcu syn trafił do kliniki alergologii na diagnostykę wykonano kolejne badania i testy które również nic nie wykazały. Zalecono powrót do normalnego mleka modyfikowanego. Wysypka nie schodziła. Udaliśmy się więc do dermatologa tam lekarz przepisał maść robioną cholesterolową i kremy natłuszczające po ich zastosowaniu rumienie jeszcze bardziej nasiliły się i były jeszcze bardziej czerwone. Odstawiliśmy dziecku przede wszystkim wszystkie owoce niby maść zaczęła działać po kilku dniach rumień zszedł, uważaliśmy na dietę synka i nagle z dnia na dzień znowu wysypało go wysypka robi się bardzo intensywna aż robią się rany na skórze. Syn w tym czasie nie jadł nic takiego po czym mogłoby go wysypać. Nadmienię, że ta wysypka od początku występuje tylko i wyłącznie na policzkach i brodzie reszta skóry dziecka jest bez żadnych wyprysków i jest aksamitna w dotyku. Po kąpieli i nocy skóra w tych miejscach na buzi jest bardziej intensywna przybiera kolor bardzo czerwony. Nie wiemy co mamy już robić i gdzie się udać aby mu pomóc.
Stosowane leki:
Maść Cutivate, krem Cutibaza, maść robiona Hydrocortisoni 1,0 Sol. Vit A 10,0 3% Sol. Ac Bozc. 20,0 Lekobaza od 100,0, krople Fenistil, maść robiona od dermatologa Ag. Dest 20,0 Ung Cholest. Od 100,0 maść kosmetyczna Linoeparol, syrop Clemastinum ( po nim bóle brzucha, nasilona wysypka – zaprzestaliśmy podawania)