Odpowiedz na ten temat

0,20 skurczy

Aparacik jestes przebadana i stymulowana, wg wszystkich wytycznych zarowno Polskiego Towarzystwa rozrodu jak i ginekologicznego po 6 nieudanych IUI trzeba diagnozowac dalej. To ze Tobie sie wydaje to sie mozesz łudzic, zazwyczaj jak IUI nie wychodzą to problem genetyczny lub jak takie jak wyżej. Jak nadal chcesz sobie wmawiac ze problem tylko po Twojej stronie to powodzenia. U mnie tez był po mojej-brak owulacji itd i za 1 razem sie udało. Ja sie leczyłam z mezem około 3 lat bo mam hasimoto i niestety to wpływa na brak owulacji. W jednym placu mam wszystkie procedury i na Twoim miejscu to juz bym sie nie łudziła ze Twoja wina tylko problem leży głebiej, ale oczywiscie kazdy robi jak chce. Dla mnie to mozesz podejsc i do kolejnych 20 IUI. Tyle, ze jak czas upłynie i rezerwa jajnikowa skurczy sie do ),20 załozmy to nawet i in vitro bedzie miec malutkie szanse. A AMH warto tez przebadac.

Zrobiłam przypadkiem w ,,temacie"postu błąd,i nie rozumiem skąd sié bierze taka złośc w ludziach...? głupie komentarze...

Jak ktoś pisze: "dlaczemu" , to może rzeczywiście lepiej, żeby się nie rozmnażał ......

Mi sié jednak wydaje, ze tu wina w 100% lezy po stronie mojej a nie nasienia faceta. To ja mam zaburzenia owulacji.Współzyłam wczesniej kilka lat z ex-partnerem bez zabezpieczenia i nigdy nie zaszłam w ciázé.

To nie sredniowiecze ze trzeba sie bylo starac 15 lat temu. Lepiej miec matke ojca ograniczonego jak Ty.


Ja mam 40 lat udało sie po 1 inseminacji. Jak po 6 sie nie udało, to znaczy ze moze macie problem w genetyce, trzeba zbadac kariotypy, genetyke, i immunologie. Do tego sprawdzic czy facet nie ma bakterii w nasieniu pobrac wymazy, udac sie do androloga. Znam mnostwo przypadków ze nawet in vitro nie dało rady bo facet miał bakterie, jak go przeleczyli 8 miesiecy to parka zaszła po in vitro. Nie ma co juz robic IUI, tylko badania te ktore napisałam, leczenie bakterii i startowac do in vitro.

Trzeba się było starać 15 lat temu.

Dlaczemu inseminacja sié nie udaje ?

Witam .Mam 35 lat i jestem w trakcie staran o dziecko.Wykryto u mnie brak owulacji.Zrobiłam badania, hormony mam dobre, jajowody drozne.Wyniki partnera spermy bardzo dobre.Miałam juz szesc inseminacji ,przed kazdá dostajé hormon na stymulacjé owulacji i potem pregnyl na pékniécie pécherzyków.(najczésciej bioré 3 tabletki i udaje mi sié wystymulowac1-3 pécherzyków).Jestem juz troché załamana , bo po 6 razach nie udało sié.Pozostaje mi wiéc tylko Invitro , ale tez sié bojé, ze moze sié nie uda.Proszé o poradé, dlaczego sié ciágle nie udaje , czy szanse przy Invitro sá duzo wiéksze ?