Post a reply to the thread: Tabletki Dionelle a owulacja w przerwie
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Były brane regularnie między 21 i 22 wieczorem, zazwyczaj o 21, o żadnej tabletce nie zapomniałam, nie wymiotowałam, nie brałam żadnych leków, które kolidują z antykoncepcją, pierwsza tabletka wzięta pierwszego dnia miesiączki. No ale znam swój organizm i za każdym razem przy owulacji mam typowe bóle podbrzusza, jajników, takie dokuczanie w jajnikach jakby coś w nich siedziało i zbierają mi się gazy w dole brzucha. Wczoraj miałam dokładnie takie objawy. Jestem już tak zdenerwowana, że nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie wiem nawet kiedy zrobić test :-(
Jak były brane regularnie to działaja, a objawy takie to nic dziwnego bo przy braniu tabsów moga byc hormony zaburzone.
Tabletki Dionelle a owulacja w przerwie Witam, mam problem. Jestem obecnie w 7 dniu przerwy. To było moje pierwsze opakowanie tabletek antykoncepcyjnych. Lekarz przepisał mi Dionelle, bo kiedyś brałam Artizię i miałam problemy z naczyniami krwionośnymi. Ogólnie w trakcie brania Dionelle poza bólem piersi nie zauważyłam negatywnych skutków. Ochota na seks jest, nawet schudłam 2 kg, żadnych plamień nie miałam, a krwawienie z odstawienia przyszło przepisowo w 3 dniu przerwy. Tabletki ogólnie biorę o godzinie 21-22 wieczorem. Dziś mamy sobotę, a w czwartek (przypominam, że to moment przerwy 7dniowej) współżyłam z mężczyzną bez żadnych dodatkowych zabezpieczeń (jedyne co nie doszedł we mnie). Podczas 7-dniowej przerwy powinnam być zabezpieczona, ale dziś od rana zaczęłam mieć objawy owulacji. Bardzo typowe, miałam je w każdym cyklu (tylko w połowie miesiąca, a mamy koniec), dokuczanie w jajnikach, w podbrzuszu itp., ciężko to wyjaśnić, ale po prostu zawsze przy owulacji miałam takie odczucia. No i dziś od rana do teraz ciągle to samo. Bardzo się wystraszyłam, że tabletki na mnie nie działają i mogło dojść do zapłodnienia. Nie wiedziałam co zrobić więc zamiast wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania 8-go dnia, wzięłam ją 7-go czyli dzisiaj. Mam nadzieję, że może chociaż to w czymś pomoże i w razie zapłodnienia komórka się nie zagnieździ. Czy to możliwe, że mogło dojść u mnie do owulacji? Tabletki chyba powinny działać skoro dostałam normalnie krwawienia z odstawienia? Nie wiem co mam teraz zrobić, bo jeśli one na mnie nie działają, a cudem nie zaszłam w ciążę, to czy w ogóle mogę liczyć na ich skuteczność w tym miesiącu? Nie wiem nawet kiedy wykonać test w przypadku brania tabletek. Mój ginekolog bierze 150 zł za wizytę i nie mam teraz kasy na to, aby jechać i sprawdzić czy miałam owulację. Proszę o pomoc nie po to faszeruję się hormonami, żeby jeszcze stosować do nich gumy
Tabletki Dionelle a owulacja w przerwie
Zasady na forum