Odpowiedz na ten temat

Nikt nie ma pomysłu?

Objawy ciążowe przy PCOS

Witam,

Mam 21 lat, w tamtym roku stwierdzono u mnie zesół policystycznych jajników i przepisano mi Madinette. Od tamtej pory nie kontrolowalam sytuacji, tabletki brałam regularnie jednak przejdę do sedna: obecnie zostały mi 3 tabletki do końca opakowania, jednak biorąc wcześniejsze opakowanie w trzecim tygodniu z blistra zapomniałam o przyjmowaniu tabletek i pominęłam aż 3 od poniedziałku do piatku przez co w czwartek przyjelam 4 tabletki na raz (tak wiem ze to ogromna głupota, ale zrobiłam to odruchowo..). W sobote przyjechał moj chłopak z zagranicy a ze mielismy plany na małe wakacje to stwierdziłam, ze nie chce miec okresu i w poniedziałek zaczęłam nowe opakowanie bez przerwy. W poniedziałek tez doszło do stosunku, nie zabezpieczyliśmy sie dodatkowo a po wszystkim brzydko mówiąc "wyplukalam sie". Kilka dni po tym zaczęłam odczuwać bol piersi ktory trwał ok 3-4dni. Tabletki z nowego opakowania zazywalam juz bardzo regularnie. Drugi stosunek miał miejsce tydzien temu i wyglądało to tak jak ten poprzedni. Jednak rano zauważyłam gesty, biały, ciągnący sie sluz, ale pomyślałam ze moze po prostu niedokładnie sie "wyplukalam", ale utrzymywało sie to przez około 3-4dni dodatkowo odczuwalam wieczorem lekkie ciągniecie lewego jajnika (na tym samym stwierdzono PCOS) i sie wystraszyłam. Wczoraj wieczorem zrobiłam test ciążowy, najpierw wyszła jedna słaba kredka a w miejscu na druga pojawiła sie leciutko różowa plama (nie kreska), odczekalam jednak 5min i plama zniknęła a kreska stała sie mocno czerwona. Dzis znow bola mnie piersi, a bardziej sutki. Jestem w bardzo dużym stresie, bo nie planuje teraz dzidziusia w najmniejszym stopniu i wiem, ze nawalilam z tabletkami w poprzednim opakowaniu i nie zrobieniem przerwy. Wczorajszy test mnie troche uspokoił ale na chwile. Chce go powtórzyć jesli nie dostanę okresu w planowanej przerwie, ale to jeszcze sporo dni a ja cały czas o tym mysle. Powinnam sie uspokoić, bo to wina mojego namieszania z tabletkami i raczej hormony wariują czy jednak opisane przeze mnie objawy wskazują na ciąże?