Odpowiedz na ten temat

no tak.. takie dolegliwości potrafią całkowicie rozwalić życie. Współczuję Ci, umów się do neurologa koniecznie, nie ma sensu się męczyć. Ja problemów ze snem nie miałam, ale za to permanentne zmęczenie owszem.. kawa przestała na mnie działać i doszło do tego, że codziennie, podkreślam- CODZIENNIE piłam energetyka, po miesiącu czułam się paskudnie, nie wiem jak to wytrzymał żołądek, o wątobie nie wspominając. Duuużo się naczytałam na ten temat i postawiłąm na żeń- szeń, teraz akurat od pól miesiąca stosuję gold żeń szeń, bo ma magnez dodatkowo i na zmęczenie działa idealnie, taki zdrowy kopniak z rana- miodzio

Zgadzam się z przedmówcą- do neurologa jak najbardziej się udaj. Też tak miałam i wizyta u lekarza bardzo mi pomogła, inna rzecz, że musiałam ponad dwa miesiące czekać, więc, żeby się nie wykończyć też się ratoiwałam suplementem, i też mi polecano właśnie forsen forte, cenowo nie przesadzają, jak na taką ilość melatoniny to naprawdę spoko. Noi przez ten czas oczekiwania na wizytę normalnie mogłam żyć i wstawałam bez problemów, lekarz stwierdził, że dobrze zrobiłam, bo wybrałam w sumie w miarę niedrastyczne rozwiązanie/.

Konsultacja z neurologiem jak najbardziej wskazana.

też wciągam forsen, przy długim stresie częściej, ale teraz raz na jakiś czas, nie wywołuje u mnie uczulenia, a przy mało którym suplemenciue miałam taki komfort

Bardzo możliwe, że za mało dostarczasz organizmowi witamin, a jednocześnie nadmiernie wypłukujesz magnez- spróbuj to uzupełnić, dodatkowo bierz tabletki z magnezem bo naprawdę łatwo go stracić (ja miałam częste tiki nerwowe oka i rwanie, takie silne skurcze w łydce w nocy przez duże ilości przyjmowanych płynów- bo to, że tylko kawa wypłukuje magnez to mit). Jeśli chodzi o sen też miałam problemy, ale jest genialny i naturalny środek, o którym pisała moja poprzedniczka Forsen forte- bez żadnej chemii z melatoniną, zobaczysz ulula Cię w mgnieniu oka. A na wszelki wypadek pomijając to wszystko radzę zrobić badania.

na zasypianie duży wpływ ma poziom melatoniny, można spróbować suplementów o naturalnym składzie, np forsen z melatoniną, sama czasem miewam problemy z zasypianiem, zwłaszcza w porze przesileń.
te mrowienia mogą być spowodowane chociażby brakiem magnezu, jeżeli się odchudzasz to warto pomyśleć o jakiejś zbilansowanej diecie,bo takie drastyczne sposoby tylko mogą zaszkodzić organizmowi, i pojawi się efekt jojo

Problem neurologiczny ?

Witam od dłuższego czasu mam problem z koncentracją , skupieniem się , często też mam problem ze snem a właściwie ze zaśnięciem często trwa to około godziny a nawet i dłużej .Często boli mnie głowa co prawda dużo korzystam z komputera ale bóle przeważnie są 2-3 dniowe i nie trwają dłużej niż godzinę może dwie dziennie . Dochodzi do tego ból karku myślałem że to przez poduszkę ale śpię od 3 lat na tej samej a jedyne co zmieniam to poszewkę ból przeważnie dokucza mi przez 3-4 dni a potem znika . Czasami próbując zasnąć mam odruchy bezwarunkowe lewej nogi . Niepokoją mnie również mrowienia lewej ręki które są co prawda rzadkie ale jednak zdarzają się , dodam że nie mam mrowienia od np leżenia na tej ręce. Ostatnio doszło zatykanie się uszu a także dzwonienie .Mam 26 lat od jakiś 2-3 lat walczę z nadwagą i zastanawiam się czy własnie diety które sobie narzucam nie są przyczyną owych problemów po przez brak odpowiednich witamin w organizmie .