Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: kłopoty z otoczeniem.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-02-2011, 18:48
    Nie zarejestrowany
    Dziękuje za odpowiedz.pozdrawiam
  • 04-01-2011, 12:11
    Krzysztof
    Z tego co opisujesz, problem jest spory, jednak bardzo dobrym czynnikiem rokowniczym jest fakt, że zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoje nastawienie do otoczenia jest nieprawidłowe. Podłoże urojeń oraz zaburzeń o charakterze paranoi może leżeć w dzieciństwie, może mieć źródło w stresującym trybie życia lub z nieprzyjemnymi zdarzeniami, może mieć również źródło w nadużywaniu alkoholu oraz narkotyków. Pomyśl o wizycie u psychiatry, myślę, że warto sobie w ten sposób pomóc.
    Pozdrawiam
  • 04-01-2011, 07:25
    Nie zarejestrowany

    kłopoty z otoczeniem

    Dziękuje za odpowiedz.Najgorsze jest to ze od pewnego czasu mam takie myśli w domu z rodziną,że moj ojczym mnie nienawidzi,unikam spotkan rodzinnych bo żle się czuje wsród ludzi,nawet wsród własnej rodziny.Mam wrażenie że cała moja rodzina z którą mieszkam chciałaby żebym sie wyprowadził,żebym ich jak najrzadziej odwiedzał.nie umie im patrzec w oczy,gdy ktoś sie na mnie z domownikow spojrzy od razu moje oczy wędrują na podłoge.Poprostu czuje się zle nawet wsród rodziny.
  • 03-31-2011, 20:31
    Krzysztof
    Problemy, które opisujesz to urojenia odnoszące (ksobne). Zaburzenia tego typu, jeśli mają niewielkie nasilenie, występują również u zdrowych ludzi, wtedy nazywamy je nastawieniem odnoszącym, mogą być cechą osobowości paranoicznej, być objawem izolowanym stanowiąc paranoję, współistnieć z innymi chorobami, również schizofrenią paranoidalną. Myśli samobójcze z kolei świadczą o zaburzeniach o charakterze depresyjnym, co może być objawem jednego i tego samego problemu. Dlatego w Twoim przypadku wskazane jest odwiedzenie psychiatry, nie potrzeba do tego skierowania.
    Pozdrawiam serdecznie
  • 03-31-2011, 16:59
    Nie zarejestrowany

    kłopoty z otoczeniem.

    Witam,moj problem polega na tym, ze np gdy ide ulicą i ktoś kto mnie mija smieje się to od razu myslę że smieje się ze mnie.albo jesli ktoś rozmawia to myślę ze mowią o mnie,wystarczy że któras z osób rozmawiających spojrzy na mnie.Zle się czuje w pracy,często ją zmieniam,wystarczy że znajdzie sie chociaż jedna osoba która mi w jakis sposób nie odpowiada w pracy,potrafie się z tego powodu zwolnić z pracy.nie umię rozmawiać z ludzmi,wole stać gdzies z boku,nie udzielać się,gdy wychodze na balkon i widze ze ktoś idzie drogą,natychmiast chowam się do domu,nawet ze znajomymi nie umię rozmaiwać,mam częste zmiany nastroju,czuje ze nie radze sobie z tym wszystkim,wielokrotnie myslałem o samobójstwie.

    Proszę o odpowiedz.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127