Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: czy to depresja

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Already pinged:
  • http://swolniak.blogspot.com/2011/02/depresja-sezo...
  • http://swolniak.blogspot.com/2011/02/otyosc-depres...
  • http://swolniak.blogspot.com/2011/02/depresja.html

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-09-2011, 22:17
    Nie zarejestrowany
    Przeszukując internet w poszukiwaniu informacji o depresji znalazłam blog lekarza psychiatry. Wszystko jest wyjaśnione prosto i językiem dla ludzi, zamiast esejów pisanych jakimś masakrycznym lekarskim żargonem. Polecam, może Ci się to przyda, ja się w każdym razie sporo dowiedziałam, przede wszystkim, że depresja ma duży wpływ na otyłość, brrrr....
    Harmonia ciała i umysłu: Depresja
    Harmonia ciała i umysłu: Depresja sezonowa
    Harmonia ciała i umysłu: Otyłość a depresja
  • 04-01-2011, 15:13
    Nie zarejestrowany
    Cytat Napisal Krzysztof Zobacz post
    Witam
    Objawy, które opisujesz takie jak zmęczenie fizyczne, anhedonia czyli niemożność odczuwania radości i brak motywacji odpowiadają obrazowi depresji. Jeśli Twoje problemy z nastrojem trwają już tak długo, powinnaś poważnie pomyśleć o wizycie u psychiatry - nie potrzebne jest w tym celu skierowanie. W Twoim przypadku być może nadzieja leży w dobrze dobranych lekach przeciwdepresyjnych.
    Pozdrawiam serdecznie
    dziękuje, wizyta dopiero za miesiąc czekałam tyle czasu a zdaje mi sie ze nie wytrzymam
  • 03-26-2011, 20:22
    Krzysztof
    Witam
    Objawy, które opisujesz takie jak zmęczenie fizyczne, anhedonia czyli niemożność odczuwania radości i brak motywacji odpowiadają obrazowi depresji. Jeśli Twoje problemy z nastrojem trwają już tak długo, powinnaś poważnie pomyśleć o wizycie u psychiatry - nie potrzebne jest w tym celu skierowanie. W Twoim przypadku być może nadzieja leży w dobrze dobranych lekach przeciwdepresyjnych.
    Pozdrawiam serdecznie
  • 03-26-2011, 17:45
    Nie zarejestrowany

    czy to depresja

    odkąd pamietam zawsze miałam ,,doły'' , ale to szybko mijało i nigdy nie poddawałam się swojemu nastrojowi.
    jednak 3 lata temu przeszłam prawdziwego doła,przez chłopaka
    po tym juz nie mogłam sie pozbierać, leżałam , płakałam, nie potrafiłam się uśmiechnąć, nie wychodziłam z domu i schudłam około 7 kg w miesiąc, takiej pustki nie czułam nigdy w życiu, byłam opętana tym ''wyobrażeniem chłopaka " że przez rok dzień w dzień myślałam o nim, płakałam i wspominałam wszsytko co zwiazanego z nim. dziś już on mnie nie obchodzi jednak od tamtego czasu nie pamiętam kiedy byłam szczesliwa, nie mam motywacji do życia, wyjscie z domu to dla mnie wysiłek, często płacze ze zmeczenia, choć nic nie robiłam, mam zmienne nastroje, czuję się fatalnie fizycznie( w badaniach krwi nic nie wyszło) co uniemozliwia mi normalne zycie, nie potrafie juz chyba odczuwać radosci... choć mam super chłopaka przy sobie i bardzo go ranie moim zachowaniem , umawiam sie z przyjaciólmi a potem odwołuje bo nie mam siły na nic..

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37