Odpowiedz na ten temat

Witaj niezarejestrowany.
Powodów na brzydki zapach z ust jest multum. Ludzie przyczepili się do tego co widzą w jamie ustnej tzn do Candydozy, streptococca czy też staphylococców i w wielu przypadkach może to być powodem ale również może to być grzybica dziąseł, choroby układu pokarmowego, pasożyty, ciała ketonowe wynikające ze złego trawienia. Długo pisać. Bez testów nic się nie zrobi , bo to błądzenie po omacku. To że masz gronkowca świadczy o Twojej marnej odporności. U zdrowego człowieka staphylococcus aureus nie ma co szukać. Gronkowiec złocisty jest na kazdej poręczy autobusowej. Potrzebne są ci testy i oczyszczanie organizmu.
W razie pytań kontakt przez nick ,, bo nie wracam do postów przeczytanych.
Pozdrawia Terapeuta

Jak moge sobie poradzić z brzydkim zapachem z ust?

Pytanie kieruje tutaj bo u lekarza rodzinnego jeszcze nigdy nie udało mi się uzyskać przyzwoitej pomocy a gdy w pewnym momencie moi rodzice że tak powiem się delikatnie zdenerwowali i powiedzieli to i owo lekarzowi to w końcu zostałem skierowany na wymaz gardła i okazało się że mam gronkowca. To też w migdałkach zaczełą mi sie pojawiać ropa która musiałem wyciskać. To się stało juz z 5 lat temu teraz mam 20 lat. Juz 5 lat temu gdy budziłem się z rana miałem zółty nalot na języku + bardzo nie przyjemny zapach co zmusza mnie dzień w dzień szczotkować bardzo mocno zęby a zwłaszcza język. Teraz już od paru miesiecy ropa (tonsil stones) w migdałkach przestała się ukazywać co mnie bardzo ucieszyło ale jednak boje się że ropa może teraz występować gdzie indziej bo zółty nalot z jezyka o poranku nie zniknął. Tak czy owak pozbyłem się w pewien niewyjaśniony sposób tonsil stone'sa, ale wciąż nie wiem jak mam sobie radzic z tym nalotem. Jest to bardzo nie przyjemne gdy wstaje- piewsza rzecz jaką musze zrobić to wstać i umyć przynajmniej delikatnie zęby żeby móc się znow polożyć do łóżka i obudzić nieco poźniej i wtedy dopiero umyć zwyczajnie zęby. Nie pozwala mi to na jakiekolwiek czynnośći takie jak biwakowanie namiotowe czy nawet spanie w tym samym łóżku z dziewczyną. Nie wyobrażam sobie wstawać wczesniej żeby umyć zęby i nie móc się odezwać do dziewczyny zaraz po przebudzeniu i tak dzien w dzien, muszę się wstydzić tego i bardzo mi to ciąży . Staram sie płukac jame ustną nie jeść przed snem. Czasem sie zdarzylo z niewyjasnionego powodu że obudziłem się rankiem z całkiem przyjemnym uczuciem w jamie ustnej, używałem wtedy przed snem listerina lecz to był pojedyńczy przypadek gdyż na nastepny dzień po wykonaniu tego samego działania miałem ten sam problem. Musze myć zęby 4 razy dziennie żeby utrzymać swieżosc... Płukałem gardło nadmanganianem czegoś tam oraz wodą utlenioną co też nie przyniosło skutków. W ciągu dnia nalot również sie zbiera, co prawda nie tak dużo jak w ciągu snu ale jednak .

Jak moge sobie z tym poradzić? Czy jest sposób na całkowite wyeliminowanie tego? albo chociaż cos co będzie to minimalizowało w pewien sposób?