Post a reply to the thread: Stabilizator a bandaż stabilizujący?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Stabilizator, taki najzwyklejszy wystarczy. Bo z Twojego postu można wyczytać, że wielkiej tragedii nie ma, ale jednak jest.
Czy może lepsza będzie taśma wzmacniająca kolano?
Czy w takim przypadku kupić ten bandaż podtrzymujący? Widziałam takie w decathlonie
Bandaż w tym wypadku jest już za słaby. Przy stłuczeniach nie unieruchamia się stawu, ponieważ nie ma takiej potrzeby Po za tym coś słaby ten lekarz, który nawet nie pokierował na rehabilitację po złamaniu.
Stabilizator a bandaż stabilizujący? 7 lat temu złamałam sobie kolano na szczęście bez przemieszczeń. Obyło się tylko na unieruchomieniu. Natomiast pół roku temu spadłam i uszkodziłam sobie znowu to samo kolano można powiedzieć że w tym samym miejscu. W wypisie lekarz napisał:stłuczenie kolana z podejrzeniem zbierania się wody.Nawet nie zostało ono unieruchomione dopiero w domu założyłam na nie bandaż. I tu mam pytanie. W tym roku po raz drugi wybieram się na pielgrzymkę i obawiam się,że będzie tak jak w tamtym roku. Czyli po jednym dniu kolano zaczęło boleć, nie mogłam w ogóle go zgiąć, było spuchnięte i obolałe. Obawiam się, że po przebyciu drugiej kontuzji będzie gorzej. Dlatego mam pytanie co powinnam kupić, aby odciążyć to kolano? Wystarczy sam bandaż a może stabilizator czy bandaż podtrzymujący? Na koniec dodam,że nigdy nie miałam żadnej rehabilitacji i nie mam możliwości aby pójść na jakiekolwiek konsultacje.
Stabilizator a bandaż stabilizujący?
Zasady na forum