Temat: Nerwowość

Nie wiem dlaczego tak jest, zawsze rano jestem bardzo nerwowa, wręcz agresywna słownie- wobec najbliższych, potrafię wybuchnąć z byle powodu.
Moje psy potrafię na spacerze tak mocno pociągnąć że sama czasem płaczę później nienawidząc siebie dlaczego własnie tak robię.
Zamykam się i płaczę. Mam ochotę sama sobie coś sobie zrobić lecz tego nie robię.- chociaż zdarzyło się tak jeden raz. Agresja mija po kilku godzinach ale potem podły nastrój zostaje.

Poza gronem rodzinnym staram się być miła, pomocna. Jednak mimo tego mam problemy z relacjami z ludźmi. Nawet nigdy nie miałam partnera mimo że ludzie w moim gronie już myślą o ślubach i dzieciach.
Mam depresję. Czasem miewam myśli samobójcze.Chociaż wiem że i tak jestem zbyt mało odważna żeby do takiego kroku się posunąć. Nienawidze siebie z całego serca. Nie widzę sensu.. mam dość..
Byłam u psychologa na NFZ.jednak wizyty trwają 30 min raz na pół roku a ja sama ze sobą już sobie nie radzę i za chwile popadne w jakąś paranoje a nawet nie wiem jak sobie pomóc

Psycholog jest niewystarczający. Powinnaś udać się do psychiatry, nie potrzeba do tego skierowania. Specjalista powinien rozważyć zasadność wprowadzenia terapii lekami - być może odpowiednio dobrane leki przeciwdepresyjne lub inne Ci pomogą. Wizyty u psychologa moga być pomocne, ale to za mało. Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do odwiedzenia specjalisty