Witam. Przez kilka lat leczyłem się farmakologicznie z nerwicy natręctw. Od 1 lipca ubiegłego roku przestałem brać leki, mój psychiatra stwierdził, że jestem wyleczony i nie należy spodziewać się nawrotów. Przez ponad pół roku wszystko było w porządku. Niestety od kilku tygodni odczuwam nawroty natrętnych myśli, które jak na razie nie pojawiają się w bardzo dużej liczbie. Wszystko jednak przypomina mi początek choroby jaki przechodziłem kilka lat temu. Co powinienem zrobić w tej sytuacji? Leczyłem się Asentrą. Czy mogę udać się do lekarza rodzinnego z prośbą przepisania mi tego leku? Czy raczej poprosić go o skierowanie do psychiatry? Nie mam pojęcia co robić bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.