Od dzieciństwa miałam problemy z wyrażaniem emocji. Nigdy nie potrafiłam tego robić, byłam zamknięta w sobie, jesli ktoś zrobił mi przykrość to przeważnie to tłamsiłam w sobie. Sądzę że glownie to przyczyniło się do nerwicy.
Proszę Was o pomoc, jak mam z tym walczyć?