Napisal
Nie zarejestrowany
"Nigdy nie miałam bezsenności, za to miałam silne zaburzenia nerwicowe, depresyjne i lękowe z silnymi objawami somatycznymi, nie chodziłam, bardzo mało jadłam... Nie jestem psychiatrą, psychologiem ani żadnym specjalistą, za to mogę opowiedzieć, jak przebiegał u mnie proces leczenia i co mi najbardziej pomogło.
Punktem zapalnym mojej choroby był wypadek traumatyczny i silny stres z tym związany, a cały proces leczenia trwał u mnie ok. 1,5 roku. Dzisiaj jestem w pełni sprawna, zdrowa, szczęśliwa i nie biorę żadnych leków. Co mi pomogło:"
Początek mógłby być mój.Dokładnie! Tylko proces leczenie trwa 15 lat! Przyjmuję antydepresant, i wszystkie suplementy wymienione w pkt.5. A mimo to ciągle mam zaburzenia lękowo- depresyjne, nie mówią o dolegliwościach somatycznych, tych drętwiejących nóg, ściskania w klatce piersiowej,itp, no i teraz nadciśnienia.
Co robić dalej? Jak z tym żyć? czasami jestem bardzo tym zmęczona.